n e v e r l a n d d

- ANTISOZIALISTISCHE ELEMENTE - *** TA MI OTO PRZYPADŁA KRAINA I CHCE BÓG, BYM W MILCZENIU TU ŻYŁ * ZA TEN GRZECH, ŻE WIDZIAŁEM KAINA ALE ZABIĆ NIE MIAŁEM GO SIŁ *** " DESPOTYZM przemawia dyskretnie, w ludzkim społeczeństwie każda rzecz ma dwoje imion. " ******************** Maria Dąbrowska 17-VI-1947r.: "UB, sądownictwo są całkowicie w ręku żydów. W ciągu tych przeszło dwu lat ani jeden żyd nie miał procesu politycznego. Żydzi osądzają i na kaźń wydają Polaków"

Archiwum

POGODA

LOKALIZATOR

A K T U E L L






bezprawie.pl
"Polska" to kraj bezprawia

czwartek, października 10, 2013

Mord w sovdepii 1940. Modus operandi.

Zagłada polskich jeńców – Katyń, Charków, Twer, Kijów, Mińsk


Masowy grób – ekshumacja 1943

Masowy grób oficerów – ekshumacja 1943

Węzeł katyński – ręce związane na plecach ofiary

Zwłoki majora Adama Solskiego z 57 Pułku Piechoty, zidentyfikowane w 1943 roku[17]

Jeden ze świadków zbrodni katyńskiejParfemon Kiselew w rozmowie z dr.Ferencem Orsósem
Wymienione wyżej listy dyspozycyjne były – poza kilkoma decydującymi o wywozie do obozu w Juchnowie (tzw. Pawliszczew Bor) – wyrokami śmierci. Na ich podstawie tworzono konwoje, które w kombinowany sposób, pieszo, wagonami i samochodami więziennymi, docierały do miejsc egzekucji. Dokładna liczba tych miejsc nie jest znana; dwie ostatnie wymienione lokalizacje są nadal sporne ze względu na brak danych – często podaje się wiele miejsc mordowania tej grupy ofiar.
  • Katyń, miejscowość pod Smoleńskiem z ośrodkiem wypoczynkowym NKWD
Wymordowanie ok. 4400 jeńców z obozu w Kozielsku[11]. Konwoje z obozu w grupach od 50 do 344 osób były organizowane od 3 kwietnia do 12 maja. 12 maja ostatni transport jeńców kierowanych na egzekucję do Katynia został z niewyjaśnionych powodów cofnięty na stację Babynino i jadący nim więźniowie ocaleli[2]. Zamordowani zostali pochowani w Katyniu w ośmiu masowych grobach. Wśród ofiar zbrodni znaleźli się m.in. kontradmirał Xawery Czernicki, generałowie Bronisław Bohatyrewicz (według Ośrodka KARTA Bohaterewicz), Henryk Minkiewicz i Mieczysław Smorawiński, naczelny kapelan wyznania prawosławnego WP ppłk Szymon Fedorońko, naczelny rabin WP mjr Baruch Steinberg, a także jedna kobieta – ppor. pilot Janina Lewandowska.
Więźniów w ciągu ok. doby dowożono koleją przez Smoleńsk do stacji Gniezdowo – naocznym świadkiem trasy konwoju z 29 na 30 kwietnia 1940 roku był prof. Stanisław Swianiewicz[18]. Z Gniezdowa oficerów transportowano autobusem więziennym (tzw. „czornyj woron”) na miejsce zbrodni na tzw. uroczysku Kozie Góry, gdzie nad masowymi grobami młodszym i silniejszym zarzucano na głowę płaszcze wojskowe i wiązano z tyłu ręce sznurem konopnym produkcji radzieckiej, po czym wszystkich zabijano z małej odległości strzałem z pistoletu Walther kal. 7,65 mm, zwykle jednym w potylicę. W masowych grobach znaleziono łuski i pociski kal. 7,65 mm (rzadko kal. 7,62 mm)[19]. Poza tym niektóre ofiary przebijano czworokątnym bagnetem radzieckim. Przyjmuje się, że część ofiar wymordowano w piwnicach tzw. więzienia wewnętrznego Obwodowego Zarządu NKWD w Smoleńsku na ul. Dzierżyńskiego 13[2](skazany miał być umieszczany we włazie kanalizacyjnym, jego głowę kładziono na brzegu, po czym strzelano w tył głowy[20]).
Ogólny nadzór nad egzekucjami sprawował naczelnik smoleńskiego NKWD Jemielian Kuprijanow. Według relacji strażnika więziennego Kiryła Borodenkowa z 1989 roku rozstrzeliwań w Katyniu dokonywali m.in. naczelnik więzienia wewnętrznego NKWD w Smoleńsku lejtnant bezpieczeństwa państwowego Iwan Iwanowicz Stelmach, komendant Wydziału Administracyjno-Gospodarczego smoleńskiego NKWD starszy lejtnant bezpieczeństwa państwowego Josif Iwanowicz Gribow, jego zastępca Nikołaj Afanasjewicz Gwozdowski i pracownik smoleńskiego NKWD I.M. Silczenkow[20].
Wymordowanie ok. 3800 jeńców z obozu w Starobielsku. Konwoje z obozu były organizowane od 5 kwietnia do 12 maja. Zamordowani, w tym generałowie Leon BillewiczStanisław HallerAleksander KowalewskiKazimierz Orlik-ŁukoskiKonstanty PlisowskiFranciszek SikorskiLeonard Skierski i Piotr Skuratowicz, zostali pochowani w masowych grobach pod Charkowem, 1,5 km od wioski Piatichatki.
Konwoje docierały wagonami więziennymi na stację Charków Pasażerski, a stamtąd samochodami do wewnętrznego więzienia NKWD[21]. Jeńców rozstrzeliwano nocami, stosując rewolwery Nagant kal. 7,62 mm[21]. Skazanym wiązano z tyłu ręce sznurkiem i wprowadzano do bezokiennego pomieszczenia w piwnicach więzienia NKWD, gdzie byli zabijani strzałem w kark[21]. Ciała zamordowanych z zawiązanymi na głowach płaszczami były w nocy wywożone ciężarówkami i grzebane[21].
Egzekucjami, pod nadzorem grupy funkcjonariuszy przybyłych z Moskwy, kierowali naczelnik charkowskiego NKWD major bezpieczeństwa państwowego Piotr Safonow, jego zastępca kapitan bezpieczeństwa państwowego Paweł Tichonow i komendant Wydziału Administracyjno-Gospodarczego charkowskiego NKWD starszy lejtnant bezpieczeństwa państwowego Timofiej Fiodorowicz Kuprij[21].
Wymordowanie ok. 6300 jeńców z obozu w Ostaszkowie, głównie policjantów i funkcjonariuszy KOP (w tym ponad 5,5 tys. szeregowych i podoficerów). Konwoje z obozu były organizowane od 4 kwietnia do 16 maja. Zwłoki ofiar mordu zakopano pod Kalininem w miejscowości Miednoje w 23 masowych grobach.
Konwoje jeńców były transportowane koleją do Kalinina (Tweru), przewożone samochodami więziennymi do siedziby NKWD (obecnie Twerski Instytut Medyczny) i umieszczane w więzieniu wewnętrznym NKWD, znajdującym się w piwnicach budynku[22]. Egzekucje odbywały się w nocy[22]. Więźniów wprowadzano pojedynczo do obszernego pomieszczenia piwnicznego (tzw. pokój leninowski), gdzie każdy był pytany o nazwisko[22]. Stamtąd skazany ze skutymi rękami przechodził do następnego, mniejszego pomieszczenia z drzwiami obitymi wojłokiem, gdzie strzelano mu w tył głowy z pistoletu Walther[22]. Pierwszego dnia po nadejściu konwoju z ponad 300 jeńcami kaci musieli kończyć egzekucje za dnia i następne partie nie przekraczały 250 osób[22]. Zwłoki wynoszono z piwnic i wywożono ciężarówkami do odległej o ok. 20 km miejscowości Miednoje nad rzeką Twercą[22]. Tam, na terenie letniskowym kalinińskiego NKWD, na skraju lasu znajdowały się doły o głębokości kilku metrów, przygotowane wcześniej przez koparkę[22]. W jednym dole mieściło się przeciętnie 250 zwłok. Zrzucone do dołów ciała były zasypywane przez koparkę[22]. Terytorium to w czasie wojny ZSRR z III Rzeszą nie było pod okupacją niemiecką.
Według zeznań z 1991 roku byłego naczelnika kalinińskiego NKWD, gen. Dmitrija Tokariewa, egzekucje w Kalininie organizował jego zastępca Wasilij Pawłow, a do przeprowadzenia zbrodni została przysłana z Moskwy grupa, w której skład weszli m.in. starszy major bezpieczeństwa państwowego Nikołaj Siniegubow, kombryg Michaił Kriwienko i major bezpieczeństwa państwowego Wasilij Błochin[22]. Błochin, członek ochrony osobistej Stalina, został nazwany przez polskiego historyka Wojciecha Materskiego jednym z najkrwawszych katów, jakich zna historia[2].
Wymordowanie 3435 więźniów z Zachodniej Ukrainy z tzw. listy ukraińskiej, w tym 900 więźniów ze Lwowa, 500 z Łucka, 500 z Równego, 500 z Tarnopola, 400 ze Stanisławowa i 200 z Drohobycza. Ciała ofiar ukryto w różnych miejscach, w tym w Bykowni. Na liście ukraińskiej znajdowało się przeszło 750 policjantów oraz 726 oficerów WP, w tym generałowie Romuald DąbrowskiKazimierz DzierżanowskiWładysław JędrzejewskiSzymon KurzMieczysław LindeFranciszek Paulik i Rudolf Prich, co stało się wiadome dopiero w 1994 roku, po przekazaniu przez władze ukraińskie listy ukraińskiej.
Wymordowanie 3870 więźniów z Zachodniej Białorusi z tzw. listy białoruskiej, w tym z BiałegostokuBrześciaPińskaBaranowicz i Wilejki. Zwłoki ofiar ukryto prawdopodobnie w Kuropatach[6].
Z obozów jenieckich w Kozielsku, Starobielsku i Ostaszkowie ocalało łącznie 395 polskich oficerów wywiezionych do obozu w Juchnowie, a potem do obozu NKWD w Griazowcu.

Wykonawcy – funkcjonariusze NKWD[edytuj | edytuj kod źródłowy]

Niektórzy funkcjonariusze NKWD ZSRR uczestniczący w zbrodni (oprócz szefa NKWD Ławrientija Berii)[23]:
  • naczelnik zarządu Piotr Karpowicz Soprunienko
  • komisarz zarządu Siemion Mojsiejewicz Niechoroszew
  • zastępcy naczelnika zarządu: Iwan Iwanowicz Chochłow, Josif Michajłowicz Połuchin, Mark Aronowicz Słucki, Nikołaj Aleksiejewicz Worobiow
  • inni funkcjonariusze Zarządu ds. Jeńców Wojennych NKWD: Iwan Michajłowicz Baszłykow, Maks Jefimowicz Goberman, Dmitrij Iwanowicz Lisowski, Nikołaj Timofiejewicz Pronin, Nikołaj Iwanowicz Romanow, Minningalim Jakubowicz Sejfułlin, Iłłarion Iwanowicz Sienkiewicz, Fiodor Władimirowicz Surżykow.
26 października 1940 roku 125 funkcjonariuszy NKWD uczestniczących w przygotowaniu zbrodni i jej wykonaniu zostało nagrodzonych przez Ławrientija Berię tajnym rozkazem nr 001365 NKWD ZSRR za pomyślne wykonanie zadań specjalnych[23]. Według Witolda Kuleszy liczbę sprawców współdziałających w różnych formach w dokonaniu zbrodni można prawdopodobnie określić jako zbliżoną do 2 tys. osób[24].

Brak komentarzy: