n e v e r l a n d d

- ANTISOZIALISTISCHE ELEMENTE - *** TA MI OTO PRZYPADŁA KRAINA I CHCE BÓG, BYM W MILCZENIU TU ŻYŁ * ZA TEN GRZECH, ŻE WIDZIAŁEM KAINA ALE ZABIĆ NIE MIAŁEM GO SIŁ *** " DESPOTYZM przemawia dyskretnie, w ludzkim społeczeństwie każda rzecz ma dwoje imion. " ******************** Maria Dąbrowska 17-VI-1947r.: "UB, sądownictwo są całkowicie w ręku żydów. W ciągu tych przeszło dwu lat ani jeden żyd nie miał procesu politycznego. Żydzi osądzają i na kaźń wydają Polaków"

Archiwum

POGODA

LOKALIZATOR

A K T U E L L






bezprawie.pl
"Polska" to kraj bezprawia

środa, sierpnia 06, 2014

Z socjudEU - do Rzplitej * J a k ?


 

Jak budować dobre państwo?

 SEE
Jak budować dobre państwo?
Wczoraj, w Roninie, odbyla sie końcowa dyskusja na tytułowy temat.
W panelu tuzy naszej publicystyki: Radziejewski, Staniłko, Soloch, Jabłoński, Strzelecki.
Jednak trudno było wydobyc myśl przewodnią, czy jakis plan, z natloku wątkow i ocen. Byly takie stwierdzenia, ktore mozna uznac za prawidlowe, lecz wiele bylo dyskusyjnych, wątpliwych, az po oczywiscie błędne.
Pewnie dobrze jest zalozyc uniwersytet na swiatowym poziomie, albo zmniejszyc liczbe urzednikow, lub zwiekszyc ich kompetencje.
A zredukowac ilosc przepisow, kontroli, licencji i pozwolen ? Też dobrze !
Ale najgorsze bylo to, ze stawiajac sobie na koniec pytanie: co robic ? - słuchacz mial chaos w glowie, a odpowiedzi nie bylo.

Rozwiązanie tak trudnego zagadnienia musi miec strukturę logicznej piramidy, ktora zaczyna sie od postawienia celu istnienia panstwa, narodu zreszta tez.
Nazywaja to doktryną.
Dopiero jak sie wie dokąd ma sie zdązac, mozna probowac definiowac cele pośrednie, instytucje, procedury i okreslac potrzebne kwalifikacje fachowe i moralne ludzi.
Wszystko potrzebne dla podjecia zdażąnia do zadanego celu.
Ale to jeszcze nie wystarcza. Przeciez juz, obecnie żyjemy w jakims srodowisku i panstwie, ktore chcemy zmienic, czyli ktore nie zaspokaja naszych ambicji i potrzeb.
Trzeba wobec tego dokonac diagnozy sytuacji obecnej, bo przeciez istniejacy system tez ma cele, instytucje, procedury i ludzi, ktorzy ten system tworza, buduja i sa jego beneficjentami.
I ktorzy tego, istniejacego beda bronic.

Wiec jesli zaistnieje, a przecież już istnieje, sprzecznosc miedzy naszym wymarzonym, ale nieistniejacym, dobrym panstwem, a istniejacym, w ktorym jakiejs czesci naszych wspolobywateli jest dobrze, powstanie konflikt.
Jak ten konflikt rozwiazac ? To jest podstawowe pytanie, bo jak nie wiemy jak na nie odpowiedziec, to po co cala ta dyskusja ?

W najlepszym przypadku mozna uzyc perswazji i przekonac rzadzace elity do ustapienia w interesie wspolnym. Ale znajac ich korzenie siegajace wprowadzania wladzy ludowej i dalsze losy nomenklatury, az po dzisiejsza jej pozycje, wątpic nalezy.
Pozostaje sila. Jak ja zbudowac i jak uzyc ? To tez trzeba wiedziec.
To moze byc jakas wojna. I prawdopodobnie ona juz trwa.

Popatrzmy na losy lustracji i dekomunizacji, sprawy wokol IPN'u, a teraz “Łączki”. Wciaz stojace pomniki “wyzwalaczy”. Reformy nauczania historii i literatury, likwidacja polskiego przemyslu, sprawy energetyki. Brak mozliwosci osadzenia przestepcow rodem z komuny, emigracja mlodych. No i sprawa koronna – Smolensk.
Lista jest dluga i pokazuje, ze konflikt podzialu na dwie Polski wciaz sie tli.
Trzeba miec plan calosciowy jego rozstrzygniecia, od doktryny poczynajac, i razem z diagnoza dzialan tych po drugiej stronie.
To jest powazna sprawa i dywagacje kilku profesorow to zdecydowanie za malo.

Brak komentarzy: