Mogiły żołnierzy Września '39
Janusz Paprota
Cmentarz Komunalny św. Rozalii w Bochni
Dziś mocno zdewastowany i zamieniający się powoli w zwykły park. Przy głównej alei znajduje się zbiorowa mogiła żołnierzy Września 1939 r. Napis na nowej, marmurowej płycie, informuje: "Oddali życie Ojczyźnie. Miejscem ich wiecznego spoczynku stała się Bochnia. Polegli w walkach o miasto 5-6 września 1939 roku". W mogile tej pochowano 34 żołnierzy z 3 i 4 pułku strzelców podhalańskich, Korpusu Ochrony Pogranicza, 10 pułku strzelców konnych, 202 rezerwowego pułku piechoty oraz 5 nieznanych z nazwiska. Kwatera ogrodzona jest ośmioma betonowymi słupkami, połączonymi metalowym łańcuchem. Obok głazu znajdują się trzy metalowe krzyże, upamiętniające poległych oficerów: por. Alojzego Szczęsnego-Orłowskiego z Warszawy, por. Wincentego Osucha z Cięciny, powiat Biała, oraz ppor. Mariana Rajskiego z Nowego Targu.
Na tym samym cmentarzu znajduje się jeszcze położony na prawo od wejścia, nagrobek podchorążego Franciszka Surdela, który zginął 6 września.
To właśnie przy opisywanej wyżej zbiorowej mogile, dzięki apelowi dyr. Muzeum Jana Flaszy, od kilku lat władze miasta i przedstawiciele samorządów, parafii, instytucji i szkół składają 1 września kwiaty i wieńce. Wcześniej czyniono to pod pomnikiem rozstrzelanych na Uzborni. Na ten dzień kwatera jest uprzątnięta i odświeżona. Taki stan jeszcze można zauważyć na 1 listopada, potem tylko jakiś pobożny przedstawiciel starszego pokolenia bochnian zapali znicz i pozbiera liście. I tak do następnego 1 września...
Cmentarz komunalny przy ulicy Orackiej w Bochni
Na cmentarzy tym, w północnej części kwatery z I wojny światowej, znajdujemy trzy skromne groby żołnierzy z września 1939 r. Pochowano tu Franciszka Dubiela z Frampola, lotnika 6. pułku lotnictwa "Lwów", Zygmunta Bukrabę z Ruskich Piasków, żołnierza 24 pułku ułanów zmotoryzowanych, rannego w walkach pod Kasiną Wielką i zmarłego od odniesionych ran w bocheńskim szpitalu. Pośmiertnie odznaczony został orderem Virtuti Militari. W trzecim grobie złożono ciało szeregowca Józefa Grabowskiego z Brzezinki koło Oświęcimia.
Dzięki działaniom Stowarzyszenia Bochniaków i Miłośników Ziemi Bocheńskiej w 2009 r. na grobach tych umieszczono nowe tabliczki z poprawionymi informacjami o poległych.
Cmentarz parafialny w Łapczycy
Kolejna mogiła żołnierska znajduje się na cmentarzu parafialnym w pobliskiej Łapczycy. Pochowano w niej zwłoki trzech nieznanych żołnierzy polskich, którzy zginęli na terenie Łapczycy 6 września. Sam grób, choć skromny i położony w cieniu cmentarnego magazynu, jest bardzo zadbany i otoczony stałą opieką (świeże kwiaty, znicze).
Grób żołnierski w Chełmie
Na cmentarzu w Chełmie, kilka metrów na lewo od głównego wejścia, we wspólnym grobie pochowano nieznanego szeregowca armii polskiej oraz cywilną ofiarę wojny - Grzegorza Pilcha. Podobnie jak w Łapczycy grób ten jest pięknie przybrany, rosną świeże kwiaty, nie rzadko palą się znicze.
Jak widać, szacunek dla zmarłych i pamięć o ich oddaniu dla kraju, jest czasem bardziej widoczna w małych społecznościach wiejskich, niż w dużym mieście...
Grób podporucznika Michała Łukaszewicza na cmentarzu w Trzcianie
Pojedyncza mogiła jednego z cichych bohaterów wojny obronnej Polski na terenach ziemi bocheńskiej. Położona jest w dolnej części cmentarza, w sąsiedztwie kwatery z I wojny. Z inicjatywy dyrektora i uczniów miejscowej szkoły podstawowej, na mogile postawiono kamienny obelisk z metalową tablicą. Napis na pomniku brzmiał: "Tu spoczywa podch. Łukasiewicz, który poległ w walce o polską ziemię z hitlerowskim najeźdźcą w dniu 5 IX 1939 r. Cześć i chwała bohaterom Września. Młodzież Szkoły Podstawowej w Trzcianie w 30-lecie PRL". Wg powojennych zapisek, 5 września 1939 roku, na terenie Trzciany toczyła się walka oddziału 10. Brygady Kawalerii z czołowymi oddziałami niemieckimi. Podchorąży Michał Łukasiewicz, widząc beznadziejność walki o utrzymanie pozycji w przysiółku "Działy", wobec liczebnej przewagi wroga i grożącego okrążenia, polecił drużynie wycofać się, a sam ranny osłaniał odskok żołnierzy ogniem karabinu maszynowego. Ostatnim nabojem pozbawił się życia, by nie wpaść do niewoli.
Zarówno napis na tablicy jak i przekazywana po wojnie dramatyczna opowieść o dzielnym żołnierzu zawierały ewidentne błędy i nieścisłości. Wg nowszych badań, pochowany tu został podporucznik Michał Łukaszewicz (a nie Łukasiewicz), który 6 września 1939 r. był dowódcą czołgu Vickers z 121 kompanii czołgów lekkich 10. Brygady Kawalerii. Łukaszewicz zginął po ostrzale jego czołgu w Leszczynie. Mieszkańcy pobliskich domów wyciągnęli ciało zabitego żołnierza, złożyli w stodole i przykryli słomą. Został on później pochowany na cmentarzu z I WŚ w Trzcianie. 17 września 2009 r. uroczyście odsłonięto nową, poprawioną tablicę nagrobną. Więcej na temat ppor. Łukaszewicza i czołgu Vickers w Leszczynie można przeczytać tutaj
Cmentarz żołnierzy polskich z Września 1939 w Puszczy Niepołomickiej
Ta największa zbiorowa mogiła żołnierska w rejonie Bochni położona jest na uroczysku Osikówka w Puszczy Niepołomickiej, przy śródleśnej drodze wiodącej ze Stanisławic na Poszynę. Spoczywa tu 52 spośród 56 żołnierzy z 5 Pułku Strzelców Podhalańskich, którzy 9 września zginęli w bitwie pod Poszyną. Cmentarzyk składa się z trzech betonowych krzyży otoczonych metalowym ogrodzeniem i żywopłotem. Na środkowym krzyżu umieszczono tablice z nazwiskami 49 poległych żołnierzy i ich dowódcy - kapitana Edwarda Szymańskiego. Nazwiska dwóch żołnierzy nie udało się ustalić. Jeszcze kilka lat temu na grobach żołnierzy stały stojaki z hełmami żołnierskimi.
Co roku, w rocznicę śmierci żołnierzy, przy cmentarzu organizowana jest przez okoliczne władze samorządowe i parafie uroczystość religijno-patriotyczna.
Ciała 4 żołnierzy z ubezpieczenia w rejonie wsi Cikowice znaleźli mieszkańcy tej wioski i pochowali na cmentarzu parafialnym. Ich nowy, marmurowy nagrobek zaopatrzono w tablicę z nazwiskami poległych: Bolesław Adamkiewicz z Jasła, Władysław Karpiński z Przemyśla, Józef Sanok z Łańcuta, Czesław Włodarski z Wierzbnika.
Wg ustaleń J. Kucybały, obie tablice nagrobne zawierają kilka błędnych napisów, które należałoby skorygować.
Mogiła na cmentarzu w Pogwizdowie
Pochowano tu Bartłomieja Furtaka, strzelca 2 kompanii 2 pp., którego zabił patrol niemiecki. Jego skromna, ziemna mogiła położona jest na południowym skraju cmentarza. Metalowy krzyż zaopatrzono ostatnio w nową tabliczkę, na której - umieszczono napis: "Tu spoczywa Furtak Bartłomiej, żołnierz polski 2PP. Zginął 06.09.1939 r. w Pogwizdowie." Ziemny grób dobrze byłoby otoczyć chociaż betonową obramówką.Cmentarz w Rzezawie
ANEKS.
Podporucznik Michał Łukaszewicz
Michał Łukaszewicz nie doczekał promocji na stopień oficerski. Siedem dni po jego śmierci, 13 września 1939 roku, Naczelny Wódz awansował podchorążych z drugiego roku kształcenia do stopnia podporucznika ze starszeństwem od 1 września 1939 roku. Wątpliwe jest, aby rozkaz ten zdołano rozesłać w formie pisemnej z Włodzimierza Wołyńskiego lub z Młynowa, dokąd następnego dnia przeniosło się Naczelne Dowództwo. Oficjalne potwierdzenie tych faktów nastąpiło w 1940 roku. Ministerstwo Spraw Wojskowych potwierdziło w dzienniku personalnym nr 2 z dnia 2 marca 1940 roku wcześniejszą decyzję Naczelnego Wodza, publikując jednocześnie nazwiska 52 podchorążych drugiej promocji służby stałej, którzy otrzymali awanse. Wśród awansowanych był: ś. p. podporucznik Michał Łukaszewicz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz