n e v e r l a n d d

- ANTISOZIALISTISCHE ELEMENTE - *** TA MI OTO PRZYPADŁA KRAINA I CHCE BÓG, BYM W MILCZENIU TU ŻYŁ * ZA TEN GRZECH, ŻE WIDZIAŁEM KAINA ALE ZABIĆ NIE MIAŁEM GO SIŁ *** " DESPOTYZM przemawia dyskretnie, w ludzkim społeczeństwie każda rzecz ma dwoje imion. " ******************** Maria Dąbrowska 17-VI-1947r.: "UB, sądownictwo są całkowicie w ręku żydów. W ciągu tych przeszło dwu lat ani jeden żyd nie miał procesu politycznego. Żydzi osądzają i na kaźń wydają Polaków"

Archiwum

POGODA

LOKALIZATOR

A K T U E L L






bezprawie.pl
"Polska" to kraj bezprawia

wtorek, sierpnia 31, 2010

lotnicza karta Września

Ewakuacja polskich samolotów szachownica
po 1 września 1939 roku

Andrzej Glass http://www.samoloty.ow.pl/str352.htm


W poprzednich artykułach (zobacz przypis 1) przedstawiono ewakuację do Rumunii, dokąd we wrześniu 1939 roku przeleciało najwięcej polskich samolotów wojskowych i cywilnych. Według raportów węgierskich około 100 samolotów przeleciało do Rumunii nad Węgrami i zgodnie z poleceniem władz węgierskich były przez artylerię przeciwlotniczą i lotnictwo traktowane jako własne.


WĘGRY

Ewakuacja polskich samolotów do Rumunii i Bułgarii rozpoczęła się przede wszystkim z Małopolski Wschodniej, natomiast na Słowację i Węgry samoloty były ewakuowane także z oblężonej Warszawy w dniach 22-26 września.

18 września przyleciał do Warszawy mjr pil. Eugeniusz Wyrwicki, który uciekł z Rumunii polskim samolotem RWD-13 i rozbił go lądując na lotnisku mokotowskim. Przywiózł on rozkazy Naczelnego Wodza dla Dowództwa Obrony Stolicy. Następnie wykonał na PZL P.11a kilka lotów łącznikowo-zrzutowych do oblężonego Modlina. 23 września o godz. 2.30 mjr Wyrwicki wystartował na P.11a na Węgry zabierając ppłk. Mateusza Iżyckiego, późniejszego Dowódcę Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii. P.11 był jednomiejscowy, wymontowano więc fotel z kabiny, a lotnicy usiedli opierając się plecami (bez spadochronów) i zostali przewiązani pasami. Samolot ten wylądował o godz. 6.00 w Hajduböszörmeny na Węgrzech. Po zamalowaniu polskich szachownic na biało samolot został przeprowadzony przez mjr. Wyrwickiego do Debreczyna, a następnie na lotnisko Matyasföld. Samolot P.11a został przejęty przez węgierskie lotnictwo wojskowe i otrzymał numer ewidencyjny G.191 oraz węgierskie znaki rozpoznawcze w kształcie klinów o barwach czerwonej, białej i zielonej. Służył jako treningowy. Latem 1940 roku został przekazany lotnictwu sportowemu i trafił do Aeroklubu Politechniki Budapesztańskiej - służył m.in. do szkolenia w akrobacji i holowania szybowców. Został wówczas przemalowany na czerwono z kremowymi pasami i otrzymał znaki rejestracyjne HA-NBN. Był używany do jesieni 1944 roku.

25 i 26 września 1939 roku wystartowały z oblężonej Warszawy w kierunku południowym: jeden Lublin R-XIIID, prawdopodobnie dziewięć RWD-8 (w tym dwa holujące szybowce "Komar"), jeden PZL-5 i dwa motoszybowce "Bąk". Szybowce zostały wyczepione w okolicy Grójca, gdzie wylądowały. Jeden z samolotów rozbił się w Górach Świętokrzyskich. Nie udało się ustalić ile samolotów dotarło za granicę. Załoga PZL-5 - pchor. pil. Bohdan Ardersz i pchor. pil. Ryszard Malczewski - dotarła na Węgry, lecz nie wiadomo gdzie rozbiła swój samolot. Jeden "Bąk" doleciał do Rumunii. 25 września jeden RWD-8 wylądował na Węgrzech (w Taracköz koło Aknaszlatiny).

Z samolotów ewakuowanych z południowego-wschodu Polski, 18 września w Munkacs (Mukaczewo) koło Ungvar (Użhorod) wylądował RWD-8 z numerem 152 na kadłubie, pochodzący z Dęblina. Na obydwu RWD-8 zachowano oliwkowy kolor, lecz otrzymały one węgierskie znaki wojskowe i numery I.281 oraz I.282. Latem 1940 roku lotnictwo wojskowe przekazało je lotnictwu sportowemu. Od 1941 roku służyły do holowania szybowców w Centralnym Ośrodku Szkoleniowym. Jeden RWD-8 otrzymał znaki HA-RAA i został pomalowany na srebrno, drugi zaś otrzymał znaki HA-RAB i pozostał oliwkowy. Były one użytkowane do jesieni 1944 roku.

Według nie sprawdzonych relacji, na Węgrzech wylądował jeden R-XIII i jeden RWD-14 "Czapla", lecz w dokumentach węgierskich nie ma o tym wzmianki. Możliwe, że samoloty zostały rozbite w lesie podczas przymusowego lądowania. Według dokumentów niemieckich, w 1942 roku Niemcy odsprzedali Węgrom jeden RWD-13, lecz nie figuruje on w wykazach węgierskich. Dodatkową zdobyczą węgierską były polskie szybowce szkolne "Żaba", przywiezione do Budapesztu wiosną 1944 roku z Ustrzyk Dolnych z inicjatywy Polaków znajdujących się na Węgrzech.


SŁOWACJA

Na Słowacji we wrześniu 1939 roku wylądował jeden Lublin R-XIII. Mógł to być samolot lecący z Warszawy. Brak jednak informacji o jego dalszych losach.


BUŁGARIA

Do Bułgarii doleciał jeden PWS-26, na którym polska załoga uciekła z Rumunii we wrześniu 1939 roku. Samolot przejęło bułgarskie lotnictwo wojskowe.


ŁOTWA

Łotwa była drugim po Rumunii krajem, do którego masowo ewakuowano polskie samoloty cywilne. Samoloty sportowe i szkolne z północno-wschodniej części Polski zostały w pierwszej połowie września skupione głównie w Wilnie. Gdy 17 września Armia Czerwona przekroczyła granicę Polski, samoloty ewakuowano na Łotwę. Oprócz samolotów sportowych do tego kraju przeleciało z lotnisk w Lidzie i Wilnie kilka wojskowych samolotów szkolnych, szkolno-treningowych i znajdujących się w zapasie. Z jednostek bojowych tylko trzy RWD-8 z 9. Plutonu Łącznikowego przeleciało 18 września z Pińska na Łotwę. W Rydze 5 września wylądował, pilotowany przez kpt. Z. Barciszewskiego, samolot PLL LOT Douglas DC-2 SP-ASK, który został internowany.

W Daugavpils (Dyneburg) wylądowało ponad 80 polskich samolotów, w tym: 1 myśliwski PZL P.11a, 1 P.11c, 8 towarzyszących R-XIII, ponad 36 szkolnych RWD-8, 1 sportowy RWD-21 oraz prawdopodobnie 33 treningowe PWS-26. Większość tych samolotów zdemontowano i składowano w fabryce Provodnik w Rydze. Część samolotów RWD-8 otrzymała znaki łotewskie i była używana przez lotnictwo wojskowe. Na Łotwie znajdowały się ponadto: akrobacyjne RWD-17, 1 akrobacyjny RWD-10 oraz 1 sportowy RWD-13, eksportowane do tego kraju w 1938 roku.

W sierpniu 1940 roku, gdy Związek Radziecki zajął Łotwę, samoloty przejęło lotnictwo radzieckie, ale ich nie użytkowało (z wyjątkiem samolotu DC-2, który otrzymał czerwone gwiazdy). Gdy w lipcu 1941 roku Niemcy zajęli Łotwę, spalili wrak DC-2 rozbitego przy starcie do Moskwy w październiku 1940 roku. Zdobyli natomiast około 30 RWD-8 i 33 PWS-26. Chociaż samoloty te, według Niemców, w większości nadawały się do lotu, jednak brak informacji, że próbowano je uruchomić i wykorzystać. Prawdopodobnie zostały przekazane na złom.

(więcej o samolotach RWD-8 na łotwie można znaleźć tutaj)


LITWA

Na Litwę 27 września przeleciał rozpoznawczo-bombardujący PZL-46 "Sum". Dzieje tego samolotu we wrześniu 1939 roku to cała epopeja. 3 września pilot doświadczalny PZL inż. Stanisław Riess ewakuował drugi prototyp samolotu PZL-46 "Sum" z Okęcia do Ogrodzieńca pod Grójcem, 6 września do Lwowa, a następnie do Wielicka. Tam usterzenie samolotu zostało uszkodzone śmigłem prototypu samolotu PZL P.11g "Kobuz". Dzięki por. pil. E. Piorunkiewiczowi zostało ono wyremontowane i 17 września samolot odleciał do Bukaresztu. W Rumunii postanowiono wykonać na tym samolocie lot do oblężonej Warszawy z rozkazami Naczelnego Wodza. Mechanicy LOT-u, pod pretekstem przygotowania samolotu do przeprowadzenia go na lotnisko wytwórni IAR w Brasov, napełnili zbiorniki paliwem. Późnym wieczorem 26 września S. Riess wystartował do Warszawy, zabierając ze sobą mjr. Galinata, kpr. W. Hackiewicza i kpr. strz. W. Urbanowicza. Samolot wylądował w Warszawie na lotnisku mokotowskim ostrzelany przez wojska niemieckie znajdujące się na skraju tego lotniska. Podczas lądowania lekko uszkodzono podwozie, gdyż pod koniec dobiegu samolot wjechał w lej po bombie. Podwozie naprawiono i po południu 27 września Riess z ppłk. K. Piaseckim, kpr. pil. I. Radzymińskim i kpr. strz. W. Urbanowiczem odlecieli na Litwę. Wylądowali w Kownie, gdzie samolot został internowany. Zapewne latem 1940 roku, po zajęciu Litwy przez ZSRR, przejęło go lotnictwo radzieckie, lecz go nie użytkowało. Prawdopodobnie w lipcu 1941 roku samolot zdobyły wojska niemieckie, lecz nie zidentyfikowano go i został przeznaczony na złom.

Litwini przejęli ponadto co najmniej 20 polskich szybowców "Wrona", "Czajka" i "Salamandra" z szybowiska Auksztagiry, po zajęciu Wileńszczyzny.


ESTONIA

W Estonii, w Tallinie, 4 września wylądował samolot LOT-u Lockheed L-14H "Super Electra" SP-BPN (zobacz Tabela 1 poniżej), pilotowany przez kpt. Kazimierza Bocheńskiego. Samolot został internowany i przejęty przez lotnictwo wojskowe. 17 lub 18 września w Estonii wylądował jeden sportowy RWD-13, który był później używany przez estońskie lotnictwo wojskowe (zobacz przypis 2).


FINLANDIA

W Finlandii, w Helsinkach, 4 września wylądowały trzy Lockheedy L-14H LOT-u (zobacz Tabela 1 poniżej): SP-BNF pilotowany przez kpt. Klemensa Długaszewskiego, SP-LMK pilotowany przez kpt. pil. Leonarda Satela i SP-BPM pilotowany przez kpt. Zbigniewa Wysiekierskiego. Samolotom tym Finowie pozwolili odlecieć do Wielkiej Brytanii (zobacz przypis 3). Podobno z Łotwy do Finlandii przeleciały dwa polskie RWD-8, lecz ponieważ w tym kraju takie samoloty nie pozostały, więc informacja może być błędna.


WIELKA BRYTANIA

W Wielkiej Brytanii wylądowały trzy wyżej wymienione samoloty L-14H ewakuowane z Polski przez Finlandię (zobacz Tabela 1 poniżej). Najdłużej trwał przelot SP-LMK (od 8 do 21 września samolot był przetrzymywany w Kopenhadze). Wszystkie trzy samoloty skierowano na lotnisko w Perth. Wiosną 1940 roku rząd polski we Francji usiłował wykorzystać je do lotów kurierskich lub zrzutów do okupowanej Polski, lecz Anglicy nie dopuścili do tego, chocaż na SP-BNF zamontowano dodatkowe zbiorniki i uzbrojenie. Wiosną 1940 roku SP-BPM i SP-LMK były używane we Francji. SP-BPM, po uszkodzeniu silnika, pozostał na lotnisku w Paryżu, gdy w czerwcu 1940 roku wkroczyli tam Niemcy. SP-LMK ewakuowano do Anglii. Latem 1940 roku, wraz z SP-BNF, został przejęty przez brytyjskie linie lotnicze BOAC. Samoloty te otrzymały wówczas znaki G-AGAV i G-AGBG oraz polskie nazwy Lublin i Łowicz. Służyły do 1946 roku. SP-LMK został skasowany w 1946 roku, zaś SP-BNF oddano do dyspozycji polskich władz, które go nie repatriowały. Do 1951 roku służył on w kilku przedsiębiorstwach angielskich, a w 1951 roku został sprzedany do Szwecji, gdzie otrzymał znaki SE-BTN. W tym samym roku został rozbity na lotnisku Sztokholm-Bromma i spalony. Za użytkowanie obu samolotów Anglicy zapłacili LOT-owi.


SZWECJA

Do Szwecji doleciał tylko jeden samolot z kilku, na których próbowano z Gdyni i Półwyspu Helskiego dolecieć do tego kraju. RWD-17W startujący z Półwyspu Helskiego rozbił się w chwilę po starcie z powodu awarii silnika. Z tego samego powodu powrócił do Gdyni i został zniszczony RWD-13 SP-ATB. Przelot do Szwecji powiódł się tylko ppor. pil. Edmundowi Jereczkowi z Plutonu Łącznikowego Dowództwa Lądowej Obrony Wybrzeża, zorganizowanego na początku września na Kępie Oksywskiej w Gdyni (piloci i sprzęt z Aeroklubu Gdańskiego ewakuowanego z Rumii). 14 września E. Jereczek na RWD-13 SP-BML (nr fabr. 216) przeleciał z oblężonej Gdyni do Visborgslätt na wyspie Gotland. Samolot przejęło i używało szwedzkie lotnictwo wojskowe. Otrzymał on wojskowe ciemnozielone malowanie, szwedzkie znaki rozpoznawcze i oznaczenie typu Tp 11. Po wojnie oddano go lotnictwu cywilnemu i otrzymał znaki SE-AOF. Był używany do 1951 roku (spłonął na lotnisku w Sztokholmie).


ZSRR

W ZSRR w 1939 roku polskie samoloty znalazły się bądź w wyniku zabłądzenia, bądź też zostały zdobyte na terenach Polski zajętych przez Armię Czerwoną.

Pierwszy omyłkowy lot zdarzył się 13 września. Klucz trzech samolotów bombowych PZL-37 "Łoś" (z bazy w Małaszewiczach) pod dowództwem por. pil. Bogdanowicza, wykonujący lot z Pińska pod Brody, zabłądził z powodu złej pogody i wylądował na Białorusi. Gdy załogi spostrzegły swą pomyłkę, wystartowały, lecz dysponowały już niewielką ilością paliwa. Jeden samolot odłączył się i zaginął, a dwa wylądowały pod Mozyrem. Samoloty te były egzemplarzami doświadczalnymi z silnikami Bristol "Perseus" X (zobacz przypis 4). Załogi zostały internowane, a piloci NII WWS (szef pilotów doświadczalnych płk pil. P. Stefanowski i pil. Njuchtikow) odprowadzili "Łosie" do Moskwy. Polscy piloci nie chcieli im udzielić wskazówek na temat uruchomienia i pilotażu samolotów. W Moskwie "Łosie" zostały przebadane w locie i pod względem konstrukcji. Z tych prób instytut wydał sprawozdanie ilustrowane zdjęciami samolotów. Jeden "Łoś" został później rozbity (zderzył się z myśliwcem I-15 podczas kołowania). Według moskiewskiego komunikatu prasowego z 14 września, poprzedniego dnia 4 polskie dwusilnikowe bombowce wylądowały w ZSRR - zostały sprowadzone na ziemię przez radzieckie samoloty myśliwskie.

Podczas ewakuacji samolotów PZL-37 "Łoś" 17 września z Wielicka do Rumunii, "Łoś" z nr 72.125 (załoga: ppor. Długosz, ppor. Sabanicki, kpr. Matusiak i st. szer. Kołodzik) zabłądził i wylądował koło miejscowości Bajmacz pod Jampolem.

Ponadto na terenach radzieckich wylądowały dwa samoloty PZL-23 "Karaś", a 16 września koło Jampola jeden łącznikowo-obserwacyjny Lublin R-XIIID nr 56.158 z podchorążymi ze Szkoły Podchorążych Rezerwy w Radomiu.

Polskie Linie Lotnicze LOT pozostawiły na terenach zajętych przez Armię Czerwoną cztery samoloty. 8 września w Adamowie koło Brześcia pozostawiono uszkodzony jednosilnikowy samolot PWS-24bis SP-AMP, z którego wymontowano tablicę przyrządów. W Horodence pozostawiono uszkodzony 12 września samolot Lockheed L-10A "Electra" SP-BGK, zaś 17 września w Wiszence koło Lwowa pozostawiono drugi L-10A SP-BGJ. Prawdopodobnie żaden z nich nie został uruchomiony. 4 września prototyp samolotu PZL-44 "Wicher" SP-BPJ został odprowadzony przez kpt. W. Klisza z Grójca na lotnisko Lwów-Skniłów i tam pozostawiony z powodu awarii instalacji hydraulicznej podwozia. W październiku 1939 roku samolot ten naprawiono i przetransportowano do Moskwy.

Oprócz ww. samolotów Armia Czerwona zdobyła na terenach polskich kilkanaście samolotów RWD-8 i PWS-26 na lotnisku fabrycznym w Białej Podlaskiej oraz kilka samolotów sportowych (m.in. RWD-5 SP-AJU) i kilkanaście szybowców, m.in. PWS-101, "Delfin" i "Salamandra" we Lwowie. Jesienią i zimą 1939/1940 roku w zdobytych Lwowskich Warsztatach Lotniczych, przemianowanych na Płaniernyj Zawod Ossoawiachima Nr 5, dokończono budowę 10"Salamander" i prototypu szybowca PWS-103.

W oficjalnych komunikatach radzieckich ogłoszonych w październiku 1939 roku podano, że Armia Czerwona zdobyła 300 polskich samolotów. Tyle mogło być wszystkich - rozbitych, spalonych, uszkodzonych, zestrzelonych i porzuconych polskich samolotów cywilnych i wojskowych na wschodnich terenach Polski, jednak zdatnych do lotu mogło być 30, czyli 10% (zobacz przypis 5).

W 1940 roku w Kijowie urządzono wystawę zdobycznego sprzętu wojskowego polskiego i zapewne fińskiego, na której pokazano samoloty PZL-37 "Łoś", PZL-23 "Karaś" i R-XIII.

Latem 1940 roku, po zajęciu Litwy, Łotwy i Estonii, znajdujące się tam polskie samoloty zostały przejęte przez lotnictwo radzieckie, zaś latem 1941 roku, podczas wojny niemiecko-radzieckiej, przejęła je na terenie tych krajów niemiecka Luftwaffe.



Tabela 1 - Samoloty PLL LOT ewakuowane w 1939 roku do krajów bałtyckich i Wielkiej Brytanii
Lp. Typ
samolotu
Znaki
rejestracyjne
Numer
fabryczny
Data
ewakuacji
Trasa
ewakuacji
(kraj docelowy)
Późniejszy użytkownik (znaki
rejestracyjne)
1Lockheed L-14HSP-BNF142104.09.39Helsinki-Sztokholm-Stavanger-Perth (Wielka Brytania)BOAC
(G-AGBG)
2Lockheed L-14HSP-LMK142504.09.39Helsinki-Kopenhaga-Perth (Wielka Brytania)BOAC
(G-AGAV)
3Lockheed L-14HSP-BPM149404.09.39Helsinki-Sztokholm-Stavanger-Perth (Wielka Brytania)-
4Lockheed L-14HSP-BPN149504.09.39Tallin (Estonia)estońskie lotnictwo wojskowe
5Douglas DC-2SP-ASK137705.09.39Ryga (Łotwa)radzieckie lotnictwo wojskowe



Przypisy:

(1) zobacz "Aero/Technika Lotnicza" nr 5/1990 (M. Konarski "Ewakuacja do Rumunii") i "Aero/Technika Lotnicza" nr 8/1990 (A. Glass "Ewakuacja polskich samolotów cywilnych do Rumunii"). Ten drugi artykuł jest także dostępny na naszych stronach - zobacz tutaj. (powrót do tekstu)

(2) był to sanitarny RWD-13S SP-BMW, ewakuowany z Bielska-Aleksandrowic przez Kielce, Masłów i Wilno. Samolot wylądował w Tallinie 18 września. (powrót do tekstu)

(3) samoloty SP-BPM i SP-BNF poleciały do Perth w Wielkiej Brytanii przez Sztokholm i Stavanger-Sola, a SP-LMK przez Kopenhagę. (powrót do tekstu)

(4) nie znajduje to potwierdzenia w nowszych publikacjach. Np. Konstantin Ju. Kosminkow i Oleg Ju. Lejko w artykule "Próby Łosia w 1939 roku w Moskwie" (opublikowanym w czasopiśmie "Aero/Technika Lotnicza" nr 8-9/1993) piszą, że samoloty wyposażone były w silniki "Pegasus" XII. Oznacza to, że samoloty należały do wersji PZL-37Abis. Wydaje się to potwierdzać także zidentyfikowany numer ewidencyjny jednego z nich - 72.58. Tymczasem - jak pisze Jerzy B. Cynk w swojej książce "Samolot bombowy PZL P-37 Łoś" (wyd. WKiŁ, Warszawa 1990) - w silniki "Perseus" X wyposażono doświadczalnie dwa egzemplarze wersji PZL-37B. (powrót do tekstu)

(5) więcej informacji o polskich samolotach zdobytych przez Związek Sowiecki we wrześniu 1939 roku i ich dalszych losach można znaleźć w artykule W. Kotielnikowa "Awiacja w sowietsko-polskom konfliktie sientiabra 39 goda (po dokumientam sowietskich archiwow)" w czasopiśmie "Awiacja i Kosmonawtika" nr 9/1999. (powrót do tekstu)

umieranie PO smolenski

Katastrofa polskiego Tu-154 w Smoleńsku
Czwartek, 07.01.2010, 02:15am (GMT)

http://www.youtube.com/watch?v=nVKE_4FyrL4&feature=related o wolnosci slowa - Ewa Stankiewicz

http://pl.wikipedia.org/wiki/Katastrofa_polskiego_Tu-154_w_Smole%C5%84sku

Infonurt2 : pod tym adresem jest opis rzadowej wersji zamachu w Smolensku. Pozatem jest na internecie ponad 30 tys pozycji. Sztuka dezinformacji w wykonaniu spiskowców w Polsce i Rosji polega na zamazaniu całej swej działalności , zmęczeniu odbiorców co prowadzi do zbagatelizowania całego zdarzenia . W Polsce zamachowcy doszli do takiego absurdu że zakazali informacji o Smoleńsku zokazji ... wyboru nowego prezydenta Polski.. a zakazali to Jarosławowi Kaczyńskiemu mimo że to jego brat Lech , Prezydent Polski został zamordowany. I co - zanaleeżli posłuch.. Nadszedł czas na podsumowanie i wykluczenie fałszywych infomacji . Ten wpis jest oczątkiem . Nie da sie ukryć ze ludobójstwo polskiej opozycji w Smolensku nie uszło ogólnoświatowej uwadze - oczywiście nie tej w oficjalnych skorumpowanych z elitami rzadzącymi mediach

Z Wikipedii, wolnej encyklopedii

http://pl.wikipedia.org/wiki/Katastrofa_polskiego_Tu-154_w_Smole%C5%84sku

W przypadku problemów z edycją oraz w celu zgłaszania nowych informacji lub uwag można korzystać ze strony dyskusji artykułu.

Katastrofa polskiego samolotu rządowego w Smoleńsku

Miejsce

Smoleńsk

Data

10 kwietnia 2010

Godzina

10:41 czasu lokalnego
8:41
[1][2] czasu polskiego

Rodzaj

zderzenie samolotu z ziemią

Ofiary śmiertelne

96

Ocaleni

0

Statek powietrzny

Typ

Tu-154M Lux

Użytkownik

36 Specjalny Pułk Lotnictwa Transportowego

Znak rejestracyjny

101

Start

Port Lotniczy Warszawa im. Fryderyka Chopina
(ICAO:EPWA)

Cel lotu

Port lotniczy Smoleńsk-Siewiernyj
(ICAO:XUBS)

Numer lotu

PLF 101

Liczba pasażerów

89

Liczebność załogi

7

Ofiary śmiertelne

96

Ranni

0

Ocaleni

0

Lokalizacja na mapie

miejsce katastrofy

Galeria zdjęć w Wikimedia Commons

Wiadomości w Wikinews

Tu-154M nr 101, który uległ katastrofie

Katastrofa polskiego samolotu rządowego w Smoleńskukatastrofa lotnicza, do której doszło 10 kwietnia 2010 o godzinie 8:41:06 czasu środkowoeuropejskiego(CEST) (10:41:06 czasu moskiewskiego)[1][2]. Zginęło w niej 96 osób: prezydent RPLech Kaczyński z małżonką, wicemarszałkowie Sejmu i Senatu, grupa parlamentarzystów, dowódcy rodzajów Sił Zbrojnych RP, pracownicy Kancelarii Prezydenta, duchowni, przedstawiciele ministerstw, instytucji państwowych, organizacji kombatanckich i społecznych oraz osoby towarzyszące, stanowiący delegację polską na uroczystości związane z obchodami 70. rocznicy zbrodni katyńskiej, a także załoga samolotu.

Była to druga pod względem liczby ofiar katastrofa w historii lotnictwapolskiego i największa pod względem liczby ofiar katastrofa w dziejach Sił Powietrznych RP. Katastrofy nie przeżyła żadna z osób obecnych na pokładzie[1].

Spis treści

http://pl.wikipedia.org/wiki/Katastrofa_polskiego_Tu-154_w_Smole%C5%84sku

Tupolew Tu-154M nr boczny 101 i lot PLF 101 [edytuj]

Osobny artykuł: Polski samolot Tu-154M nr boczny 101.

Katastrofie uległ wojskowy samolot Tupolew Tu-154M Lux nr boczny 101, wyprodukowany wiosną 1990 roku w zakładach lotniczych w Kujbyszewie wZSRR i od tego czasu trzykrotnie remontowany, należący do 36. Specjalnego Pułku Lotnictwa Transportowego.

Lot PLF 101 i załoga samolotu [edytuj]

Osobny artykuł: Załoga polskiego samolotu Tu-154M nr boczny 101.

Trasa lotu

10 kwietnia 2010 roku samolot Tu-154M odbywał lot na trasie WarszawaSmoleńsk; przelot miał tzw. status HEAD (informacja dla służb kontroli ruchu lotniczego, że na pokładzie znajduje się jedna z najważniejszych osób w państwie)[3]. Załogę samolotu Tu-154M stanowili żołnierze i pracownice 36. Specjalnego Pułku Lotnictwa Transportowego w liczbie siedmiu osób. Start z portu lotniczego Warszawa-Okęcie nastąpił o godz. 7:27 UTC+2 (9:27 UTC+4), z 27-minutowym opóźnieniem[1]. Zgodnie z planem lotu (ang. Flight Plan) rejs miał trwać 75 minut[4]. Lot odbywał się na wysokości 10 tys. m[1], z prędkością 800 km na godzinę[4]. Zbliżywszy się od celu podróży, rosyjskiego lotniska wojskowegoSmoleńsk-Siewiernyj, maszyna rozpoczęła manewr zniżania, po czym okrążyła lotnisko na wysokości 500 m, by podejść do lądowania od strony wschodniej[4].

Okoliczności katastrofy

Próba rekonstrukcji ostatnich chwil lotu Tu-154M

Tuż przed katastrofą nad lotniskiem Smoleńsk-Siewiernyj, nieposiadającym systemu naprowadzania Instrument Landing System (ILS), zalegała warstwa gęstej, szarawej mgły; wyżej niebo było bezchmurne i świeciło słońce[5]. Widzialność z minuty na minutę się pogarszała[5], jednak mimo gęstej mgły lotnisko nie zostało zamknięte[6]. Na cztery minuty przed katastrofą widzialność z ziemi była oceniana na 200 m[1].

Na prośbę załogi wykonano "próbne" podejście do lądowania do tzw. wysokości podjęcia decyzji (100 m)[1]. Zezwalając załodze na trzecie zawrócenie, kontroler poinformował, że od wysokości 100 metrów koniecznie trzeba być gotowym do odejścia na drugi krąg[1] (ang. go around). Samolot podchodził do lądowania na autopilocie, sterującym wysokością, kursem i ciągiem, i znalazł się w głębokim parowie, 15 m poniżej poziomu lotniska[1]. Załoga zwiększyła ciąg silników, by nabrać wysokości, i przez pewien czas maszyna leciała nisko nad ziemią, ścinając na trasie lotu wierzchołki drzew; pierwszy kontakt z drzewami nastąpił w odległości 1050 m od progu pasa startowego i 40–45 metrów na lewo od jego osi[7]. Po chwili samolot stracił część skrzydła w wyniku kolizji z brzozą o średnicy pnia 30–40 cm, przekoziołkował i zderzył się z ziemią w położeniu odwróconym[1]; nastąpiło to, jak podano, o godz. 8:41:06 UTC+2[1], około 350–500 m od progu pasa startowego, 150 m na lewo od jego osi[7].

Funkcjonariusze rosyjskich służb mundurowych wymieniający żarówki w lampach oświetlających pas startowy lotniska w Smoleńsku kilka godzin po katastrofie

Informacje publikowane przez rosyjskie media tuż po katastrofie jednoznacznie sugerowały błąd załogi lub awarię[8][9]. Serwis LifeNews.ru przeprowadził wywiad z Pawłem Pliusninem, kierownikiem lotów lotniska Siewiernyj, który naprowadzał rządowy samolot. W wywiadzie tym powiedział on, że obserwując pogarszającą się pogodę, zaproponował polskiej załodze lądowanie na lotnisku zapasowym, ale dowódca załogi podjął inną decyzję[8]. Pilot miał odpowiedzieć: Ilość paliwa pozwala mi na to, by zrobić krąg, i odlecę na zapasowe lotnisko, jeśli nie usiądę[8]. Pliusnin twierdził, że załoga samolotu nie odpowiadała na komunikaty, nie podawała wysokości lotu i słabo znała język rosyjski[8] (co później zostało zdementowane[1]). 10 kwietnia pierwszy zastępca szefa sztabu rosyjskich sił powietrznych, gen. Aleksandr Aloszyn, oświadczył, że w odległości 1,5 km od lotniska w polskim samolocie wzrosła pionowa prędkość opadania i maszyna znalazła się poniżej ścieżki podejścia, po czym kontroler lotu wydał komendę, by załoga przeszła do lotu poziomego, a gdy piloci nie wypełnili tego polecenia, kilkakrotnie wydał komendę, by skierowali się na lotnisko zapasowe, jednak samolot dalej się zniżał[9] (ten opis komunikacji wieży kontrolnej z samolotem nie znalazł potwierdzenia w opublikowanych stenogramach[10]).

W dniach 10–28 kwietnia jako godzinę katastrofy podawano 8:56 czasu polskiego (10:56 czasu moskiewskiego)[11]; pierwsze informacje o tym, że godzina może być inna, pojawiły się 23 kwietnia[2]. 10 kwietnia członek Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej gen. Siergiej Szojgu poinformował premiera Rosji Władimira Putina, że samolot zniknął z radarów o godz. 10:50 czasu moskiewskiego[12]. Czas ten został jednak zakwestionowany, gdyż z raportu firmy energetycznej SmoleńskEnergo wynikało, że do zerwania przewodów linii napowietrznej doszło o 10:39:35 czasu moskiewskiego (8:39:35 czasu polskiego), mniej więcej sekundę po tym, gdy maszyna zaczepiła skrzydłem o brzozę, skutkiem czego odłamało się 30 proc. skrzydła[13]. W dniu 19 maja podano, że zderzenie samolotu z ziemią nastąpiło o godzinie 8:41:06 czasu polskiego[1] (wcześniej, 13 maja, po odczytaniu polskiej czarnej skrzynki ATM-QAR, w polskiej prasie pojawiły się nieoficjalne informacje, że o godz. 8:41:02,5 czasu polskiego od samolotu odpadł ogon, czyli statecznik pionowy zsilnikami, i że systemy Tu-154M przestały działać o godz. 8:41:04[14]).

Rosyjscy wojskowi i milicjanci rozciągający kable zasilające oświetlenie pasa startowego w kilka godzin po katastrofie

14 maja Nasz Dziennik ujawnił, że na miejscu katastrofy jako jedni z pierwszych pojawili się oficerowie Biura Ochrony Rządu[15], oczekujący w Smoleńsku na przybycie polskiej delegacji[16]. Dwóch funkcjonariuszy ochraniało ciało prezydenta i dwóch innych osób; bezpośrednio po katastrofie wyrazili wobec obecnych na miejscu przedstawicieli władz rosyjskich oczekiwanie, że rozpoznane przez funkcjonariuszy ciała trzech osób nie zostaną przetransportowane do Moskwy do czasu przylotu premiera Donalda Tuska[16]. W trzy minuty po katastrofie na jej miejsce przybył gubernator obwodu smoleńskiego, Siergiej Antufjew, razem z pełnomocnym przedstawicielem prezydenta Federacji Rosyjskiej, Gieorgijem Połtawczenką[12][17]. W 13 minut po katastrofie na miejsce dotarło 180 funkcjonariuszy Urzędu Spraw Wewnętrznych obwodu smoleńskiego i rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa; odcięli oni teren w promieniu 500 m; dysponowali 16 urządzeniami technicznymi[1]. 18 minut po katastrofie strażacy ugasili niewielki pożar wśród szczątków samolotu[1]. Na fotografiach wykonanych przez białoruskiego dziennikarza Siarhieja Sierabro (biał. Сяргей Серабро, ros.Сергей Серебро) w kilka godzin po katastrofie widać funkcjonariuszy rosyjskich służb mundurowych, którzy wymieniają żarówki oświetlające pas startowy lotniska w Smoleńsku i rozciągają kable zasilające oświetlenie[18]. W zabezpieczaniu terenu katastrofy brały także udział jednostki specjalne milicji: OMON i OMSN[19].

Śledztwo polskie i rosyjskie

10 kwietnia 2010 w związku z katastrofą samolotu wojskowego śledztwo wszczął prokurator z Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie[20]oraz specjalnie powołany Komitet Śledczy przy Prokuraturze Generalnej Rosji; jego szefem został pierwszy zastępca prokuratora generalnego Rosji Aleksandr Bastyrkin[21], a śledztwo objął osobistym nadzorem prokurator generalny Rosji Jurij Czajka[22]. Postępowanie rozpoczął też rosyjski Międzypaństwowy Komitet Lotniczy, (ros.) Межгосударственный авиационный комитет (MAK). W "Rejestrze zdarzeń lotniczych 2010", opublikowanym na stronach internetowych Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych przy Ministerstwie Infrastruktury, katastrofę oznaczono sygnaturą 300/10 z adnotacją, że jednostką badającą jest komisja obca (komisja rosyjska)[23].

Szczątki samolotu na miejscu katastrofy (10 kwietnia 2010)

O 13:15 i 15:59 odnaleziono dwie czarne skrzynki samolotu[22]. Podstawą współpracy polskiej prokuratury wojskowej z prokuraturą rosyjską jest Europejska Konwencja o pomocy prawnej w sprawach karnych z 1959roku[24]; śledztwo prowadzone przez polską prokuraturę wojskową jest niezależne od badań wykonywanych przez komisje badań wypadków lotniczych i polska prokuratura nie jest związana raportami tych komisji[25]. Nadzór nad polskim śledztwem prowadzonym przez Wojskową Prokuraturę Okręgową w Warszawie sprawuje zastępca Naczelnego Prokuratora Wojskowego gen.Zbigniew Woźniak[26], który nadzorował m.in. śledztwo w sprawie incydentu w Nangar Khel.

Śledztwo polskie

Naczelna Prokuratura Wojskowa

27 kwietnia na stronach internetowych Naczelnej Prokuratury Wojskowej w Warszawie opublikowano komunikat Prokuratury Generalnej i Naczelnej Prokuratury Wojskowej[25]; podano w nim m.in., że Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego zbadała film z miejsca katastrofy opublikowany w Internecie i zawierające krótkie wypowiedzi w języku polskim i rosyjskim oraz odgłosy przypominające wystrzały[25], często wyświetlany w telewizji rosyjskiej[27], nazywany także "filmem amatorskim wykonanym 10.04.2010 r. tuż po katastrofie przed przybyciem ratowników"[28]. Eksperci nie zdołali jednoznacznie potwierdzić autentyczności nagrania i sprawa ta stała się przedmiotem dalszych czynności procesowych[25][29].

Przewody energetyczne zerwane przez lecący samolot w rejonie miejsca katastrofy (10 kwietnia 2010)

29 kwietnia na stronach internetowych Naczelnej Prokuratury Wojskowej opublikowano kolejny komunikat[28], z którego wynikało, że w toku śledztwa prowadzonego przez Wojskową Prokuraturę Okręgową w Warszawie przyjęto następujące cztery wstępne wersje śledcze co do przyczyn katastrofy:

  • usterki techniczne samolotu Tu-154M/101, wśród nich:
    • wady konstrukcyjne Tu-154M/101
    • defekty sprzętu powstałe wskutek złej obsługi przez personel naziemny
    • defekty urządzeń zaistniałe w czasie lotu
  • zachowanie (działanie lub zaniechanie) załogi Tu-154M/101, w tym:
    • błąd w technice pilotowania
    • niezdyscyplinowanie załogi w powietrzu (naruszenie przez załogę regulaminowych zasad lotu)
    • niedoszkolenie załogi
  • zła organizacja i zabezpieczenie lotu, w tym:
    • nieprawidłowości polskiego personelu naziemnego
    • nieprawidłowości rosyjskiego personelu naziemnego
  • zachowanie osób trzecich (np. zamach terrorystyczny, sugestie i oczekiwania określonego postąpienia od załogi samolotu)[28]

Fragment oderwanego skrzydła (10 kwietnia 2010)

Na początku maja, po zakończeniu akcji zabezpieczania szczątków samolotu i porządkowania terenu, na miejscu katastrofy postronne osoby odnajdywały niezabezpieczone przedmioty należące do ofiar i części wraku[30]. 11 majaWojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie, prowadząc śledztwo sygn. Po.Śl 54/10 w sprawie nieumyślnego sprowadzenia katastrofy w ruchu powietrznym, tj.o czyny z art. 173 & 2 i 4 kk, wydała postanowienie o żądaniu wydania przez dziennikarza Tomasza Sakiewicza, redaktora naczelnego Gazety Polskiej, części samolotu prezydenckiego odnalezionych na miejscu katastrofy; 14 maja części te zostały przekazane Żandarmerii Wojskowej jako przedmioty mogące mieć istotne znaczenie dowodowe w prowadzonym śledztwie[31].

12 maja prokurator generalny Andrzej Seremet poinformował, że śledczy wstępnie wykluczyli zamach bronią konwencjonalną jako przyczynę katastrofy; stwierdził, że strona polska nie wie, gdzie jest telefon satelitarnynależący do wyposażenia samolotu[32]. Tego dnia polscy prokuratorzy wojskowi zwrócili się do władz rosyjskich o dokumenty, które pozwoliłyby ustalić, dlaczego mimo złej pogody lotnisko w Smoleńsku nie zostało zamknięte[6].

Fragment skrzydła pod innym kątem (10 kwietnia 2010)

14 maja do Moskwy poleciał polski psycholog, by przesłuchać czarne skrzynki i ocenić, czy wylot z Warszawy z 27-minutowym opóźnieniem mógł mieć wpływ na decyzje pilotów; zapisy czarnych skrzynek nie wskazywały na naciski wywierane na załogę[33]. 14 maja ukazał się również komunikat informujący, że w czasie rozmowy telefonicznej premier Donald Tusk przekazał premierowi Władimirowi Putinowi oczekiwania strony polskiej w sprawie przekazania i upublicznienia zapisów czarnych skrzynek prezydenckiego samolotu[34]; wcześniej minister spraw zagranicznych Radosław Sikorskistwierdził, że w czasie tej rozmowy mogą zapaść decyzje w sprawie daty przekazania stronie polskiej informacji z czarnych skrzynek[35].

20 maja poinformowano, że żaden z trzech wniosków o pomoc prawną wystosowanych do Rosji[29] przez polską prokuraturę wojskową nie został zrealizowany[36]. Tego dnia Naczelny Prokurator Wojskowy płk Krzysztof Parulskipoinformował na posiedzeniu sejmowej Komisji Obrony Narodowej, że w Smoleńsku ponownie przeszukano miejsce katastrofy i nie znaleziono żadnych materiałów; przeczesania terenu dokonało 50 funkcjonariuszy; z ramienia władz polskich w akcji uczestniczył gen. Zbigniew Woźniak[37]. Krzysztof Parulski oświadczył również, że prokuratura planuje zasięgnąć opinii specjalistów dotyczącej warunków klimatycznych i meteorologicznych rejonu, w którym doszło do katastrofy[37].

Pień brzozy, którą ściął tuż przed uderzeniem w ziemię lecący Tu-154 (10 kwietnia 2010)

21 maja prokurator generalny Andrzej Seremet, odpowiadając na zapytanie parlamentarzystów PiS, ujawnił, że czarne skrzynki samolotu TU-154 znajdują się w dyspozycji rosyjskiego Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego (MAK); polscy prokuratorzy wojskowi nie mają dostępu do oryginałów czarnych skrzynek; strona rosyjska nie podała precyzyjnego harmonogramu przekazywania stronie polskiej materiałów z postępowania[38]. Prokuratura w dalszym ciągu weryfikowała pierwotne cztery wersje śledcze co do przyczyn katastrofy: usterki techniczne, zachowanie załogi, nieprawidłowości personelu naziemnego i zachowanie osób trzecich[38].

24 maja Naczelna Prokuratura Wojskowa poinformowała, że oczekuje na przekazanie przez stronę rosyjską nagrań z czarnych skrzynek, w mniejszym stopniu zaś stenogramów, gdyż w polskim śledztwie planowane jest przeprowadzenie odrębnych badań fonoskopijnych nagrań; stenogramy mogą pełnić jedynie rolę pomocniczą[39].

31 maja roku Naczelny Prokurator Wojskowy płk Krzysztof Parulski uczestniczył w protokolarnym przekazaniu przez stronę rosyjską polskiejKomisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego kopii zapisów trzech czarnych skrzynek samolotu Tu-154M nr 101 (rejestrator pokładowy MSRP-64M-6, taśma rejestratora dźwiękowego MARS-BM oraz kaseta KS-13 zasobnika KBN-1-1 rejestratora pokładowego parametrów lotu)[40]. Zapisy rejestratorów wraz ze stenogramami znalazły się w gestii Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego[40], po czym 2 czerwca płyty CD zawierające kopie zapisów czarnych skrzynek zostały przekazane Wojskowej Prokuraturze Okręgowej w Warszawie, która zleci biegłym ich ekspertyzę fonoskopijną[41].

Komisja Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego [edytuj]

Stenogram rozmów w kokpicie samolotu, przekazany 31 maja 2010 przez rosyjski Międzypaństwowy Komitet Lotniczy (MAK)

Katastrofę zaczęła także badać Komisja Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowegopowołana przez Ministerstwo Obrony Narodowej[42], nieorzekająca o winie i odpowiedzialności za katastrofę[43]. 24 kwietnia jej przewodniczący, Edmund Klich, będący jednocześnie przedstawicielem Polski akredytowanym przy rosyjskim Międzypaństwowym Komitecie Lotniczym (MAK), skrytykował dotychczasowy przebieg śledztwa, zwracając uwagę m.in. na to, że śledczy chcą całą winą obarczyć pilotów maszyny[44]. 27 kwietnia szef MON zmienił rozporządzenie regulujące działania komisji, m.in. wprowadzając przepis, że przewodniczący komisji podlega bezpośrednio Prezesowi Rady Ministrów i że decyzję w przedmiocie udzielania informacji o przebiegu i rezultatach badań prowadzonych przez komisję podejmuje Premier[42]. 28 kwietnia poinformowano, że Edmund Klich zrezygnował z przewodniczenia komisji; jej nowym szefem został minister spraw wewnętrznych i administracji Jerzy Miller[45].

Na początku maja, w związku z odnajdywaniem na miejscu katastrofy przez przypadkowe osoby przedmiotów należących do ofiar i części samolotu,Kancelaria Prezesa Rady Ministrów podjęła decyzję o wysłaniu na miejsce ekipy polskich archeologów i wystąpiła o zgodę władz rosyjskich[30]. Zgody tej nie udzielono.

Śledztwo rosyjskie

Prokuratura Generalna Rosji

16 kwietnia Komitet Śledczy przy Prokuraturze Generalnej Rosji ogłosił, iż zakończono czynności procesowe w miejscu katastrofy[21]. Zidentyfikowano ciała 96 ofiar katastrofy; w celu identyfikacji ofiar przeprowadzono 266 ekspertyz medycznych, w tym genetycznych[21].

19 maja poinformowano, że Komitet Śledczy przy Prokuraturze Generalnej Rosji zwrócił się do władz polskich o zapisy rozmów telefonicznych prowadzonych z pokładu samolotu Tu-154 oraz wydruki wysłanych stamtąd SMS-ów[46].

Międzypaństwowy Komitet Lotniczy

Miejsce katastrofy (13 kwietnia 2010)

19 maja Tatiana Anodina, przewodnicząca rosyjskiego Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego (MAK), i Aleksiej Morozow, szef Komisji Technicznej MAK, oświadczyli na konferencji prasowej w Moskwie, że w czasie lotu w kokpicierozlegały się głosy osób innych niż załoga[1] (23 maja ujawniono, że był wśród nich gen. Andrzej Błasik[47]); stwierdzili, że śledztwo prowadzone przez MAK wykluczyło, że w czasie lotu doszło do awarii sprzętu lotniczego, pożaru, wybuchu czy zamachu terrorystycznego[1]; nie podano, jakie czynności (badania) pozwoliły na sformułowanie takich wniosków. SystemTAWS, ostrzegający o przeszkodach terenowych, zadziałał na 18 sekund przed zderzeniem z przeszkodą, które zapoczątkowało niszczenie konstrukcji maszyny; samolot był również wyposażony w amerykański system nawigacyjny UNS-1D (FMS)[1]. Autopilot został wyłączony na 5 sekund (w tzw. kanale wzdłużnym) i na 4 sekundy (tzw. automatyczny ciąg) przed pierwszą kolizją z drzewem[1]. W trakcie podchodzenia do lądowania załoga nie miała aktualnych danych aeronawigacyjnych dla lotniska Smoleńsk-Siewiernyj, w tym aktualnych NOTAM[1]. Komisja uznała, że identyczne były środki do zabezpieczenia lotniska w Smoleńsku 7 kwietnia, na przyjęcie samolotów z premierami Rosji Władimirem Putinem i Polski Donaldem Tuskiem, i 10 kwietnia – gdy miał tam lądować samolot z prezydentem Lechem Kaczyńskim[1]. Anodina oświadczyła, że kwestia ewentualnego wywierania wpływu na załogę musi być jeszcze zbadana[1]. Stwierdziła, że jeżeli Władimir Putin podejmie stosowną decyzję, kopie nagrań z czarnych skrzynek mogą zostać przekazane Polsce[1]. W trakcie konferencji nie podano, jakie były parametry lotu w chwili podchodzenia maszyny do lądowania oraz wskazania wysokościomierzy (radiowysokościomierzy) pokładowych; nie udzielono odpowiedzi na pytanie, dlaczego mimo gęstej mgły pilotowi nie zabroniono podejścia do lądowania, i nie podano przyczyny katastrofy[1].

Kontrowersje związane ze śledztwem [

Wycięte drzewa na trasie lotu samolotu przed zderzeniem z ziemią (16 kwietnia 2010)

Po rozpoczęciu śledztwa pojawiły się krytyczne głosy, że rząd polski wyraził zgodę na badanie katastrofy przez stronę rosyjską na podstawie Konwencji chicagowskiej z 1994 roku o lotnictwie cywilnym, a nie wspólnie przez właściwe organy polskie i rosyjskie na podstawie art. 11 Porozumienia między Ministerstwem Obrony RP a Ministerstwem Obrony Narodowej Federacji Rosyjskiej w sprawie zasad wzajemnego ruchu lotniczego wojskowych statków powietrznych RP i Federacji Rosyjskiej w przestrzeni powietrznej obu państw z 7 lipca 1993 roku[48]; powstały rozbieżne opinie prawne na ten temat[49]. Utworzono Ruch 10 Kwietnia, zainicjowany przez kilka organizacji społecznych i instytucji, domagający się powołania międzynarodowej komisji do zbadania przyczyn katastrofy[50]. 25 maja 2010 roku grupa rosyjskich dysydentów, w tym Władimir Bukowski i Natalia Gorbaniewska, wyraziła zaniepokojenie przebiegiem śledztwa[51].

Kradzieże na miejscu katastrofy

W dniach 10–12 kwietnia czterech żołnierzy rosyjskich dokonało kradzieży pieniędzy z konta jednej z ofiar, Andrzeja Przewoźnika, posługując się jego kartami bankowymi znalezionymi na miejscu katastrofy[52]. Zostali oni postawieni w stan oskarżenia i przyznali się do winy; odrębne śledztwa w tej sprawie prowadziły prokuratura polska i rosyjska przy współpracy polskiej Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego[52].

Ponadto rodziny ofiar lub ich pełnomocnicy zgłaszali zaginięcie niektórych cennych przedmiotów. Rodzina Janusza Kochanowskiego zwróciła uwagę na zaginięcie telefonu komórkowego (oddano jej jednak inne przedmioty, np. wizytówki)[53]. Pełnomocnik rodziny Szczygłów wskazał, że rodzinie nie zwrócono cennego zegarka Longines należącego do Aleksandra Szczygły (zachowały się natomiast m.in. paszport i klucze)[54].

Upublicznienie stenogramów zapisów czarnej skrzynki

1 czerwca na stronach internetowych polskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji opublikowano stenogramy zapisów jednej z czarnych skrzynek samolotu (rejestratora dźwięku MARS-BM), sporządzone 2 maja i przekazane 31 maja przez stronę rosyjską[10]. Według ujawnionego stenogramu, obejmującego ok. 38 minut rozmów, rejestrator dźwięku zakończył pracę o godz. 10:41:05,4 czasu moskiewskiego[10].

Zapisy parametrów lotu zarejestrowane przez czarną skrzynkę ATM-QAR, którą deszyfrowano w kwietniu 2010 roku w Instytucie Technicznym Wojsk Lotniczych wWarszawie, pozostały utajnione (był to tzw. rejestrator szybkiego dostępu możliwy do odczytania tylko w Polsce; na początku maja oryginał urządzenia odesłano wraz z analizą do Rosji)[55].

Lista ofiar [edytuj]

Konsulat Generalny RP w Nowym Jorku (11 kwietnia 2010)

New Jersey i Pomnik Katyński (11 kwietnia 2010)

Pomnik Katyński w Niles na przedmieściach Chicago (11 kwietnia 2010)

Osobny artykuł: Lista ofiar katastrofy polskiego Tu-154 w Smoleńsku.

Wśród ofiar katastrofy znajdował się prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Lech Kaczyński, jego małżonka Maria Kaczyńska, ostatni prezydent Rzeczypospolitej Polskiej na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski, szefowie polskich instytucji państwowych, przedstawiciele Sejmu, Senatu, Kancelarii Prezydenta, duchowieństwa, organizacji społecznych i Sił Zbrojnych RP, a także członkowie załogi samolotu, funkcjonariusze Biura Ochrony Rządu i osoby towarzyszące.

Identyfikacja ofiar

Osobny artykuł: Identyfikacja ofiar katastrofy polskiego Tu-154 w Smoleńsku.

Identyfikacja ofiar katastrofy miała miejsce w dniach 10–21 kwietnia 2010 roku; w tym czasie zostały one przetransportowane do Polski. Pierwsza znalazła się w Polsce trumna z ciałem prezydenta Lecha Kaczyńskiego, przewieziona wojskowym samolotem ze Smoleńska do Warszawy w dniu 11 kwietnia.

Następstwa katastrofy

Urzędy państwowe i instytucje

Osobny artykuł: Polskie urzędy państwowe i instytucje po katastrofie Tu-154 w Smoleńsku (następstwa).

Po katastrofie prezydenckiego samolotu wiele instytucji i urzędów państwowych pozostało bez obsady. Zgodnie z art. 131 pkt 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej powstał wakat na stanowisku Prezydenta Rzeczypospolitej; obowiązki Prezydenta, do czasu wyboru nowej głowy państwa, zaczął tymczasowo wykonywać marszałek Sejmu Bronisław Komorowski, który zgodnie z art. 128 pkt 2 Konstytucji zarządził wybory Prezydenta Rzeczypospolitej.

Bezpieczeństwo państwa

Bezpośrednio po katastrofie we wszystkich dowództwach i najważniejszych sztabach Sił Zbrojnych RP zostały powołane zespoły kryzysowe; przedstawiciel Ministerstwa Obrony Narodowej oświadczył, że nie doszło do zagrożenia dla funkcjonowania armii i dla bezpieczeństwa państwa[56].

13 maja 2010 w amerykańskim dzienniku The Washington Times ukazał się artykuł powołujący się na anonimowe źródła w strukturach NATO, twierdzące, że w wyniku katastrofy rosyjskie służby specjalne uzyskały dostęp do wielu danych objętych klauzulą tajności i że istnieje podejrzenie, iż są wśród nich ściśle tajne kody stosowane przez armie NATO do bezpiecznej komunikacji satelitarnej[57]. Tego samego dnia polska Służba Kontrwywiadu Wojskowego wydała komunikat, iż żaden z wyższych dowódców wojskowych, którzy zginęli w katastrofie samolotu TU-154M, nie posiadał przy sobie urządzeń umożliwiających gromadzenie bądź przetwarzanie informacji niejawnych; na pokładzie samolotu nie znajdowały się żadne wojskowe materiałykryptograficzne[58].

Reakcje

W Polsce

Znicze i kwiaty przed Pałacem Prezydenckim w Warszawie (10 kwietnia 2010)

Osobny artykuł: Reakcje w Polsce na katastrofę polskiego Tu-154 w Smoleńsku.

Osobny artykuł: Pogrzeb Lecha i Marii Kaczyńskich.

Po ukazaniu się pierwszych informacji o katastrofie przed Pałacem Prezydenckim w Warszawie zgromadziły się tłumy ludzi, by złożyć hołd ofiarom. Składano kwiaty i wieńce, palono znicze, opuszczono do połowy flagę przed pałacem prezydenckim, odmawiano modlitwy[59]; o godz. 18:00 w wielu miastach rozpoczęły się msze w intencji ofiar katastrofy[22]. Marszałek Sejmu Bronisław Komorowski, tymczasowo wykonujący obowiązki prezydenta Rzeczypospolitej, zarządził tygodniową żałobę narodową, którą później przedłużył do dziewięciu dni[60]. W pogrzebie Lecha Kaczyńskiego i jego małżonki Marii w Krakowieuczestniczyło przeszło 150 tys. osób[61].

Na świecie

Osobny artykuł: Międzynarodowe reakcje na katastrofę polskiego Tu-154 w Smoleńsku.

Osobny artykuł: Reakcje w Rosji na katastrofę polskiego Tu-154 w Smoleńsku.

Wyrazy ubolewania oraz kondolencje zostały przesłane przez wiele państw świata i organizacji międzynarodowych. 23 państwa ogłosiły żałobę narodową (lista i mapka poniżej). Ofiary uczczono także minutą ciszy podczas rozgrywek sportowych[62].

Lista państw, które ogłosiły żałobę narodową:

Państwo

Dni

Informacja o żałobie

Brazylia

3

Prezydent Luiz Inácio Lula da Silva ogłosił 3 dni żałoby narodowej[63]. Trzy dni wcześniej gubernator stanu Rio de Janeiro ogłosił trzydniową żałobę w związku z katastrofalnymi powodziami (około 200 osób zginęło, a tysiące utraciło domy)[64], przez co niektóre źródła błędnie uznały, że ogólnokrajowa żałoba narodowa nie dotyczyła katastrofy w Smoleńsku[65].

Bułgaria

1

Rząd Bułgarii ogłosił dzień pogrzebu polskiego prezydenta dniem żałoby narodowej[66].

Czechy

2

Prezydent Václav Klaus oraz rząd Republiki Czeskiej początkowo ogłosili dzień pogrzebu polskiego prezydenta dniem żałoby narodowej[63]. Później zdecydowano ogłosić żałobę dwudniową, w sobotę 17 kwietnia i w niedzielę 18 kwietnia[67].

Chorwacja

1

Chorwacki rząd ogłosił, że niedziela – dzień pogrzebu polskiego prezydenta – będzie dniem żałoby narodowej[68].

Czarnogóra

1

Rząd Czarnogóry ogłosił dzień pogrzebu polskiego prezydenta dniem żałoby narodowej[69].

Estonia

1

W niedzielę estoński rząd ogłosił na nadzwyczajnym posiedzeniu 12 kwietnia dniem żałoby w całym kraju. Instytucje rządowe i publiczne zobowiązano do opuszczenia flag państwowych do połowy masztu[70].

Gruzja

1

Prezydent Micheil Saakaszwili poinformował, że 11 kwietnia będzie w Gruzji dniem żałoby[71].

Hiszpania

1

12 kwietnia w południe rząd, parlament i inne instytucje państwowe w Hiszpanii uczciły minutą ciszy ofiary katastrofy w Smoleńsku. 12 kwietnia ogłoszono dniem żałoby – na wszystkich budynkach publicznych opuszczono flagi[63].

Kanada

1

Premier Kanady Stephen Harper poinformował, że czwartek 15 kwietnia będzie w Kanadzie narodowym dniem żałoby[72].

Litwa

4

Rząd Litwy w niedzielę 11 kwietnia na nadzwyczajnym posiedzeniu ogłosił trzydniową żałobę narodową[73].Dodatkowo żałoba narodowa obowiązywała w dniu pogrzebu polskiego prezydenta[63].

Łotwa

2

Łotewski rząd na nadzwyczajnym posiedzeniu postanowił, że 12 kwietnia będzie dniem żałoby narodowej[70]. W południe w dniu pogrzebu polskiego prezydenta służby ratownicze i straż pożarna na chwilę uruchomiły syreny[70].

Macedonia

1

Rząd Macedonii ogłosił 17 kwietnia dniem żałoby narodowej[74].

Malediwy

2

Na Malediwach flagi na masztach były opuszczone do połowy przez dwa dni[75]. Zgodnie z obowiązującym na Malediwach prawem opuszczenie flag jest równoznaczne z wprowadzeniem żałoby narodowej[76].

Mołdawia

1

Władze Mołdawii ogłosiły dzień 13 kwietnia dniem żałoby narodowej[63].

Niemcy

patrz obok

W Niemczech minister spraw wewnętrznych ogłosił opuszczenie flag na budynkach władz federalnych do połowy masztu w dniach oficjalnych uroczystości pogrzebowych prezydenta Kaczyńskiego (17 i 18 kwietnia)[77][78]. Analogiczne rozporządzenia wydali ministrowie krajów związkowych[79], przy czym w Saksoniiflagi opuszczono już wcześniej, na sześć dni (13–18 kwietnia)[80]. Minister spraw zagranicznych zarządził opuszczenie flag do połowy masztu w przedstawicielstwach dyplomatycznych Niemiec w Polsce od 11 kwietnia 2010 do dnia uroczystości pogrzebowych[81]. Prezydent federalny nie zarządził państwowych uroczystości żałobnych[82], nie ogłoszono też powszechnej żałoby narodowej[83].

Polska

9

10 kwietnia 2010 wykonujący obowiązki Prezydenta RP marszałek Sejmu Bronisław Komorowski poinformował o wydaniu rozporządzenia o wprowadzeniu 7-dniowej żałoby narodowej[84], która w dniu 13 kwietnia została przedłużona i trwała w dniach 10–18 kwietnia; rozporządzenia o wprowadzeniu żałoby kontrasygnował premier Donald Tusk[60].

Republika Zielonego Przylądka

1

Rząd Republiki Zielonego Przylądka ogłosił dzień pogrzebu polskiego prezydenta dniem żałoby narodowej[85].

Rosja

1

Prezydent Dmitrij Miedwiediew ogłosił w Rosji 12 kwietnia dniem żałoby narodowej[22].

Rumunia

1

Rumuński rząd ogłosił dzień pogrzebu polskiego prezydenta 18 kwietnia dniem żałoby narodowej[86].

Serbia

1

Rząd Serbii ogłosił 15 kwietnia dniem żałoby narodowej[87].

Słowacja

1

Rząd Republiki Słowackiej, w porozumieniu z prezydentem Ivanem Gasparoviczem, ogłosił dzień pogrzebu polskiego prezydenta dniem żałoby narodowej[88].

Turcja

1

Wicepremier Turcji Ali Babacan po wpisaniu się do księgi kondolencyjnej wyłożonej w ambasadzie Polski w Ankarzepoinformował, że władze Turcji zarządziły żałobę narodową w dniu uroczystości pogrzebowych prezydenta Polski Lecha Kaczyńskiego[89].

Ukraina

1

Prezydent Ukrainy Wiktor Janukowicz ogłosił 12 kwietnia dniem żałoby narodowej[63].

Węgry

1

Rząd Węgier ogłosił dzień pogrzebu polskiego prezydenta dniem żałoby narodowej[90].


Zobacz też

Informacje w siostrzanych projektach:

Grafiki i media na Wikimedia Commons
Teksty źródłowe w Wikiźródłach
Cytaty w Wikicytatach
Wiadomości na Wikinews


Przypisy

  1. 1,00 1,01 1,02 1,03 1,04 1,05 1,06 1,07 1,08 1,09 1,10 1,11 1,12 1,13 1,14 1,15 1,16 1,17 1,181,19 1,20 1,21 1,22 1,23 Rosja: Wstępny raport ws. przyczyn katastrofy (pol.). interia.pl, 2010-05-19. [dostęp 2010-05-19]. oraz Tу-154М № 101 (ros.). mak.ru, 2010-04-10. [dostęp 2010-06-10].
  2. 2,0 2,1 2,2 Według Dziennika Gazety Prawnej godzina 8:56 UTC+2 (10:56 UTC+4) nie jest czasem katastrofy, ale momentem, w którym zawyły syreny alarmowe na lotnisku, por. Upadek prezydenckiego Tu-154M – Brakuje 10 minut katastrofy (pol.). gazetaprawna.pl, 2010-04-23. [dostęp 2010-05-25].
  3. G. Sobczak: Specpułk od kuchni (pol.). altair.com.pl. [dostęp 2010-05-22].
  4. 4,0 4,1 4,2 T. Białoszewski, M. Sarjusz-Wolski: Smoleńska droga podejścia (PZ 20/2010)(pol.). polska-zbrojna.pl, 2010-05-14. [dostęp 2010-06-02].
  5. 5,0 5,1 Wosztyl: Mieliśmy precyzyjne informacje (pol.). polskatimes.pl, 2010-05-21. [dostęp 2010-05-21].
  6. 6,0 6,1 Dlaczego nie zamknięto lotniska w Smoleńsku? (pol.). interia.pl, 2010-04-12. [dostęp 2010-05-19]. W środkach masowego przekazu publikowano różne dane na temat procedur lotniskowych w Rosji; kwestie te reguluje m.in. AIP Federacji Rosyjskiej, część 3, Lotniska (AD), 1.1 pkt. 1c i 1e, z których wynika, że decyzję o lądowaniu obcego statku powietrznego w Rosji podejmuje jego dowódca, a kontroler może zabronić lądowania, jeśli uzna to za konieczne, por. AIP Russia and CIS, Aerodromes – Introduction (ros.ang.) [dostęp 2010-05-22]
  7. 7,0 7,1 Самолет президента Польши задел деревья за километр до аэропорта (ros.).rian.ru, 2010-04-16. [dostęp 2010-06-13].
  8. 8,0 8,1 8,2 8,3 Диспетчер рассказал о причинах крушения Ту-154 (ros.). news.life.ru, 2010-04-10. [dostęp 2010-06-11].
  9. 9,0 9,1 Путин осмотрел место падения Ту-154 (ros.). lifenews.ru, 2010-04-10. [dostęp 2010-06-11].
  10. 10,0 10,1 10,2 Transkrypcja rozmów załogi samolotu Tu-154M (ros.pol.ang.). mswia.gov.pl, 2010-06-01. [dostęp 2010-06-01].
  11. Tusk: Do katastrofy pod Smoleńskiem doszło prawdopodobnie o godzinie 8.41 (pol.). nto.pl, 2010-04-28. [dostęp 2010-06-11].
  12. 12,0 12,1 Председатель Правительства Российской Федерации В.В.Путин провел совещание оперативного штаба на месте катастрофы самолета Ту-154 (ros.). premier.gov.ru, 2010-04-10. [dostęp 2010-06-04].
  13. Dziwny układ radiolatarni (pol.). rp.pl, 2010-04-26. [dostęp 2010-05-24].
  14. Pięć sekund i mogliby dziś żyć (pol.). dziennik.pl, 2010-05-13. [dostęp 2010-06-18].
  15. Funkcjonariusze Biura Ochrony Rządu przykryli ciało prezydenta własnymi marynarkami (pol.). naszdziennik.pl, 2010-05-14. [dostęp 2010-05-17].
  16. 16,0 16,1 . Por. wypowiedzi rzecznika BOR i Jerzego Millera: BOR: Chronili ciało prezydenta, ale nie użyli broni (pol.). interia.pl, 2010-05-14. [dostęp 2010-05-17]. orazMiller o sensacjach "Naszego Dziennika": To mnie denerwuje (pol.). tokfm.pl, 2010-05-14. [dostęp 2010-05-17].
  17. Oświadczenie gubernatora obwodu smoleńskiego (pol.). onet.pl, 2010-05-19. [dostęp 2010-05-20].
  18. Po katastrofie w Smoleńsku Rosjanie wymieniali żarówki oświetlające pas lotniska (pol.). wiadomości24.pl, 2010-04-17. [dostęp 2010-05-20]. oraz Под Смоленском разбился самолет президента Польши. Фото (biał.). news.vitebsk.cc, 2010-04-11. [dostęp 2010-05-20]. W komunikacie MAK z dnia 19 maja 2010 podano, że bezpośrednio po katastrofie Tu-154 skontrolowanie sprawności wyposażenia świetlno-technicznego na lotnisku w Smoleńsku nie było możliwe z uwagi na dużą intensywność lotów do godziny 5:00 11 kwietnia 2010 r., por. О ходе и предварительных результатах расследования катастрофы самолета Ту-154 бортовой номер 101 Республики Польша (ros.) [dostęp 2010-05-30]
  19. Опровержение (6 июня 2010 года) (ros.). uvd.smolensk.ru, 2010-06-06. [dostęp 2010-06-08].
  20. Komunikat Prokuratury Generalnej z 10.04.2010 (pol.). pk.gov.pl, 2010-04-10. [dostęp 2010-04-29].
  21. 21,0 21,1 21,2 Prokuratura: zakończono śledztwo w miejscu katastrofy Tu-154M (pol.). gazeta.pl, 2010-04-16. [dostęp 2010-04-16].
  22. 22,0 22,1 22,2 22,3 Katastrofa. Smoleńsk: Minuta po minucie (pol.). wspolczesna.pl, 2010-04-10. [dostęp 2010-06-10].
  23. Rejestr zdarzeń lotniczych 2010 (pol.). mi.gov.pl, 2010-04-10. [dostęp 2010-05-15].
  24. Dz. U. z 1999 r. Nr 76, poz. 854 (pol.)
  25. 25,0 25,1 25,2 25,3 Komunikat Prokuratury Generalnej i Naczelnej Prokuratury Wojskowej z 27.04.2010 (pol.). npv.gov.pl, 2010-04-27. [dostęp 2010-05-13].
  26. Parulski zostaje, Rzeczpospolita się myli (pol.). wyborcza.pl, 2010-05-09. [dostęp 2010-05-17].
  27. Film ze strzałami w tle był wyświetlany w telewizji rosyjskiej bardzo często (pol.). onet.pl, 2010-04-22. [dostęp 2010-05-21].
  28. 28,0 28,1 28,2 Komunikat Prokuratury Generalnej i Naczelnej Prokuratury Wojskowej z 29.04.2010(pol.). npw.gov.pl, 2010-04-29. [dostęp 2010-05-14].
  29. 29,0 29,1 Komunikat Naczelnej Prokuratury Wojskowej z 25.05.2010 (pol.). npw.gov.pl, 2010-04-22. [dostęp 2010-05-21].
  30. 30,0 30,1 Puste portfele i paski bez zegarków na miejscu katastrofy. i.wp.pl, 2010-05-06. [dostęp 2010-05-13]. i Smoleńsk-miejsce katastrofy-archeolodzy (pol.). polskieradio.pl, 2010-05-05. [dostęp 2010-05-13].
  31. Postanowienie Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie z 11 maja 2010 r. o żądaniu wydania rzeczy, por. kopie dokumentów na stronie: Żandarmeria Wojskowa w "Gazecie Polskiej" (pol.). niezalezna.pl, 2010-05-14. [dostęp 2010-05-19].
  32. Nie wiadomo, gdzie jest telefon z tupolewa (pol.). dziennik.pl, 2010-05-12. [dostęp 2010-05-22].
  33. Rozmowy pilotów. Potrzebny psycholog (pol.). dziennik.pl, 2010-05-14. [dostęp 2010-05-19].
  34. CIR: rozmowa telefoniczna premierów Polski i Rosji (komunikat) (pol.). wp.pl, 2010-05-14. [dostęp 2010-05-23].
  35. Jeszcze dziś prawdopodobnie rozmowa Tusk-Putin (pol.). wp.pl, 2010-05-20. [dostęp 2010-05-23].
  36. Rosjanie nie chcą dać taśmy z rejestratora (pol.). dziennik.pl, 2010-05-20. [dostęp 2010-05-23].
  37. 37,0 37,1 W Smoleńsku ponownie zbadano teren katastrofy (pol.). interia.pl, 2010-05-20. [dostęp 2010-05-20].
  38. 38,0 38,1 Po katastrofie: PiS otrzymał odpowiedzi na listy (pol.). interia.pl, 2010-05-21. [dostęp 2010-05-21].
  39. Czekamy na nagrania czarnej skrzynki, nie stenogram (pol.). interia.pl, 2010-05-24. [dostęp 2010-05-26].
  40. 40,0 40,1 Komunikat Naczelnej Prokuratury Wojskowej z 01.06.2010 (pol.). npw.gov.pl, 2010-06-01. [dostęp 2010-06-01].
  41. Komunikat Prokuratury Generalnej z 2.06.2010 (pol.). pk.gov.pl, 2010-06-02. [dostęp 2010-06-03].
  42. 42,0 42,1 S. Kasjaniuk: Tusk: KBWLLP: kto bada katastrofę Tu-154M (pol.). lotniczapolska.pl, 2010-05-06. [dostęp 2010-05-18]., por. Rozporządzenie Ministra Obrony Narodowej z dnia 27 kwietnia 2010 roku (pol.)
  43. Por. Dz. U. z 2004 r. Nr 138, poz. 1464 § 12 (pol.)
  44. Raport ze śledztwa ws. katastrofy – w środę (pol.). tvp.info, 2010-04-24. [dostęp 2010-05-18].
  45. S. Kasjaniuk: Tusk: Edmund Klich zrezygnował z kierowania KBWLLP (pol.). lotniczapolska.pl, 2010-04-28. [dostęp 2010-05-18].
  46. Обнародованы слова пилотов самолета Качиньского (ros.). lenta.ru, 2010-05-19. [dostęp 2010-05-20].
  47. Klich: Piątą osobą w kabinie był gen. Błasik (pol.). interia.pl, 2010-05-24. [dostęp 2010-05-24].
  48. Co mówi lotnicze porozumienie Polski i Rosji z 1993 roku (pol.). rp.pl, 2010-05-07. [dostęp 2010-05-29].
  49. PiS do premiera: przekazanie Polsce śledztwa ws. katastrofy było możliwe (pol.). gazeta.pl, 2010-05-29. [dostęp 2010-05-25]., por. Konwencja o międzynarodowym lotnictwie cywilnym, podpisana w Chicago dnia 7 grudnia 1944 (pol.)
  50. Tłumy ludzi przed Pałacem domagają się powołania niezależnej komisji (pol.). prezydent.pl, 2010-05-09. [dostęp 2010-05-29].
  51. Zaniepokojeni przebiegiem śledztwa (pol.). rp.pl, 2010-05-29. [dostęp 2010-05-24].
  52. 52,0 52,1 Rosja: 4 żołnierzy przyznało się do kradzieży kart (pol.). interia.pl, 2010-06-08. [dostęp 2010-06-08]. i Jak ABW odkryła kradzież pieniędzy Przewoźnika (pol.). gazetaprawna.pl, 2010-06-08. [dostęp 2010-06-08].
  53. Państwo nas opuściło – wywiad z żoną i córką ś.p. Janusza Kochanowskiego (pol.). bibula.pl, 2010-05-12. [dostęp 2010-06-17].
  54. Smoleńsk: Szczygle po śmierci ukradli zegarek (pol.). se.pl, 2010-06-10. [dostęp 2010-06-17].
  55. Przywieźli czarną skrzynkę. Ruszają badania (pol.). dziennik.pl, 2010-05-15. [dostęp 2010-06-09]. oraz Trzecia czarna skrzynka wróciła do Rosji (pol.). rp.pl, 2010-05-07. [dostęp 2010-06-10].
  56. Płk. Wiesław Grzegorzewski: Bezpieczeństwo państwa nie jest zagrożone (pol.). dziennikwschodni.pl, 2010-04-11. [dostęp 2010-05-15].
  57. Bill Gertz: NATO code compromise (ang.). washingtontimes.com, 2010-05-13. [dostęp 2010-05-15].
  58. Oświadczenie SKW ws. katastrofy samolotu pod Smoleńskiem (komunikat) (pol.). wp.pl, 2010-05-13. [dostęp 2010-05-15].
  59. Warszawiacy w żałobie (pol.). rp.pl, 2010-04-10. [dostęp 2010-05-21].
  60. 60,0 60,1 Dz. U. z 2010 r. Nr 58, poz. 368 (pol.) oraz Dz. U. z 2010 r. Nr 61, poz. 376 (pol.)
  61. 150 tys. osób oglądało mszę żałobną na rynku w Krakowie (pol.). gazeta.pl, 2010-04-18. [dostęp 2010-05-21].
  62. Minuta ciszy przed Gran Derbi. Sportowcy całego świata solidaryzują się z Polską (pol.). nowiny24.pl, 2010-04-11. [dostęp 2010-04-18].
  63. 63,0 63,1 63,2 63,3 63,4 63,5 Na pogrzeb przyjadą przywódcy z całego świata (pol.). interia.pl, 2010-04-14. [dostęp 2010-04-25].
  64. Brazil begins recovery after Rio de Janeiro floods (ang.). bbc.co.uk, 2010-04-07. [dostęp 2010-04-17].
  65. Żałoba w Brazylii z innego powodu (pol.). gb.pl, 2010-04-12. [dostęp 2010-04-17].
  66. Болгария объявила 18 апреля днем траура в связи с авиакатастрофой под Смоленском (ros.).gazeta.ru. [dostęp 2010-04-16].
  67. Vláda schválila dny smutku, připadají na 17. a 18. dubna (cz.). vlada.cz, 2010-04-13. [dostęp 2010-04-13].
  68. U nedjelju dan žalosti u Hrvatskoj (chorw.). 057info.hr, 2010-04-16. [dostęp 2010-04-21].
  69. Черногория объявила воскресенье днем траура по погибшим под Смоленском (ros.). rian.ru. [dostęp 2010-04-16].
  70. 70,0 70,1 70,2 Łotwa i Estonia ogłaszają żałobę po śmierci prezydenta Kaczyńskiego (pol.). rmf24.pl, 2010-04-12. [dostęp 2010-04-12].
  71. Lech Kaczyński narodowym bohaterem Gruzji (pol.). dziennik.pl, 2010-04-10. [dostęp 2010-04-10].
  72. Canada to mark National Day of Mourning for Poland (ang.). torontosun.com, 12 kwietnia 2010. [dostęp 2010-04-12].
  73. Litwa solidaryzuje się z Polską w bólu i ogłasza żałobę narodową (pol.). wprost.pl, 2010-04-10. [dostęp 2010-04-10].
  74. Macedonia declares day of mourning for Poland crash victims (ang.). macedoniaonline.eu, 2010-04-17. [dostęp 2010-04-22].
  75. President Nasheed sends condolences following the death of President of Poland (ang.).presidencymaldives.gov.mv, 2010-04-10. [dostęp 2010-04-10].
  76. Oficjalna wypowiedź attache prasowego prezydenta Malediwów (ang.). 2010-05-05. [dostęp 2010-05-05].
  77. Trauerbeflaggung auch in Deutschland (niem.). focus.de, 2010-04-11. [dostęp 2010-06-06].
  78. De Maizière ordnet Trauerbeflaggung an (niem.). zeit.de, 2010-04-11. [dostęp 2010-06-06].
  79. Trauerbeflaggung in Bund und Ländern für Kaczynski (niem.). nealine.de, 2010-04-16. [dostęp 2010-06-06].
  80. Sachsen setzt Flaggen auf Halbmast (niem.). mdr.de, 2010-04-13. [dostęp 2010-06-06].
  81. Trauerbeflaggung an deutschen Auslandsvertretungen in Polen (niem.). auswaertiges-amt.de, 2010-04-11. [dostęp 2010-06-06].
  82. Bisherige Trauerstaatsakte (niem.). www.bmi.bund.de. [dostęp 2010-06-07].
  83. Jenseits der Trauer (niem.). www.tagesspiegel.de, 2010-04-16. [dostęp 2010-06-06].
  84. Komunikat Nr 152/VI kad. (pol.). orka.sejm.gov.pl, 2010-04-10. [dostęp 2010-04-10].
  85. Funeral do Presidente da Polónia: Governo decreta Luto Nacional (port.). governo.cv, 2010-04-16. [dostęp 2010-04-19].
  86. 18 aprilie, zi de doliu naţional pentru victimele accidentului din Polonia (rum.). mediafax.ro, 2010-04-14. [dostęp 2010-04-14].
  87. U četvrtak dan žalosti u Srbiji zbog pogibije poljskih zvaničnika (serb.). blic.rs, 2010-04-13. [dostęp 2010-04-13].
  88. V deň pohrebu poľského prezidenta štátny smútok (słow.). webnoviny.sk, 2010-04-11. [dostęp 2010-05-24].
  89. Turcja ogłasza żałobę narodową w dniu uroczystości pogrzebowych (pol.). rmf24.pl, 2010-05-21. [dostęp 2010-05-24].
  90. Nemzeti gyásznap lesz itthon a lengyel elnök temetésének napja (węg.). index.hu, 2010-04-11. [dostęp 2010-05-25].

Linki zewnętrzne

praca zbiorowa