n e v e r l a n d d

- ANTISOZIALISTISCHE ELEMENTE - *** TA MI OTO PRZYPADŁA KRAINA I CHCE BÓG, BYM W MILCZENIU TU ŻYŁ * ZA TEN GRZECH, ŻE WIDZIAŁEM KAINA ALE ZABIĆ NIE MIAŁEM GO SIŁ *** " DESPOTYZM przemawia dyskretnie, w ludzkim społeczeństwie każda rzecz ma dwoje imion. " ******************** Maria Dąbrowska 17-VI-1947r.: "UB, sądownictwo są całkowicie w ręku żydów. W ciągu tych przeszło dwu lat ani jeden żyd nie miał procesu politycznego. Żydzi osądzają i na kaźń wydają Polaków"

Archiwum

POGODA

LOKALIZATOR

A K T U E L L






bezprawie.pl
"Polska" to kraj bezprawia

poniedziałek, lipca 21, 2014

UKRAINE* AS SEEN FROM AUSTRALIA

Notka*) znikła jak sen złoty

  •   Notka powisiała nieco ponad dwie godziny i znikła jak sen złoty, jakby jej nigdy nie było. 
Zapis jakiś, czy co? 
Eee tam, przecież cenzury już dawno nie ma, od czasu kiedy Jaruzelski obalił komunizm.  ...  
    15:2524 Komentuj

Chłopaki, marnujecie swoją historyczną szansę

  •     W związku z napływającymi wiadomościami, że Rosjanie lub ich najemnicy plądrują szczątki malezyjskiego Boeinga, zacierają ślady, wywożą ciała diabli wiedzą dokąd i niszczą dowody rzeczowe, uważam że tracicie, chłopaki, swoją historyczną i strategiczną...  
    20.07 04:0915 Komentuj

Zwycięzcy

  •         
    19.07 05:55




ANEKS.
*)

PONIEDZIAŁEK, 21 LIPCA 2014

Jaceniuk ma jaja. A Tusk nie ma.


Właśnie sobie wysłuchałem w radio, w samochodzie, jadąc z pracy do domu, konferencji prasowej ukraińskiego premiera Jaceniuka. Podobało mi się. Ten gość jest w zupełnie innej lidze niż Tusk. Odpowiadał na pytania zwięźle, na temat, poprawnie i gramatycznie mówiąc po angielsku, bez tłumaczy. Bandytów z Donieckiej Republiki Ludowej nie nazwał ani razu inaczej niż “te skurwysyny” (these bastards).

I pomysły Jaceniuk ma niezłe, i doradców nienajgorszych.

Otóż, Ukraina z rozkoszą przekaże śledztwo za granicę. Do Holandii mianowicie, ponieważ Holendrów najwięcej zginęło. Anglojęzyczny dziennikarz pracujący dla kremlowskiej RT pyta słabym głosem “a kto to panu podsunął?” Na co Jaceniuk: – “nasi holenderscy przyjaciele zwrócili się do nas z takim wnioskiem, a myśmy się przychylili”,

Myślenie ma kolosalną przyszłość. Bandytom z Donieckiej Republiki Ludowej nie chciało się samym zbierać śmierdzących trupów. No to zlecili to lokalnym strażakom i ratownikom medycznym. Ukraińskim. Ze zwierzchnością w Kijowie i działającą łącznością do Kijowa. W wyniku czego rząd Ukrainy wie teraz z dokładnością do jednego trupa, że z miejsca katastrofy zebrano 272 ciała, z których 251 znajduje się obecnie w chłodzonych wagonach kolejowych. Od tej pory nie może już być manka w trupach.

“A te wagony z ciałami”, mówi z pokerową twarzą premier Jaceniuk,“to można po szynach przetoczyć, gdzie tylko potrzeba. Można do Kijowa, można do Amsterdamu. Ja osobiście jestem za Amsterdamem, tam jest lepsze zaplecze do badań.”

“A czego pan w tej mierze oczekuje od pana Putina?” – “Ja niczego od pana Putina nie oczekuję”.


I wot, zagwozdka na Kremlu teraz. 


Na tych ciałach są mikroślady paliwa rakietowego. W ciałach odłamki. Jedno i drugie jednoznacznie identyfikuje pocisk rakietowy. A tu nie da się zwrócić tych ciał w zalutowanych trumnach, z zakazem otwierania, do którego Holandia, Malezja, Australia, Indonezja, Niemcy, Wielka Brytania i Nowa Zelandia się bez gadania zastosują.


Sekcji zwłok w Rosji, z zaszywaniem petów i śmieci w jamie brzusznej, masakrowaniem twarzy albo usuwaniem odłamków też się zrobić nie da, bo brak podstawy prawnej: miejsce katastrofy jest na terytorium Ukrainy, samolot jest amerykańskiej produkcji i należy do malezyjskiego właściciela, zarejestrowany jest w Malezji, leciał z Holandii do Malezji, pomiędzy ofiarami nie ma ani jednego obywatela rosyjskiego. Ani Ukraina, ani Holandia, ani Malezja nie mają żadnego obowiązku nawet obserwatorów rosyjskich do śledztwa zapraszać, nie mówiąc o tolerowaniu standardów rosyjskiej medycyny sądowej.

 Nu i czto diełat’? Powiedzieć Holendrom, żeby weszli na drzewo, bo ciał swoich obywateli z powrotem nie dostaną, aż Ukraina skapituluje? Aresztować te wagony, odłączyć chłodzenie i trzymać na słońcu, aż się trupy rozłożą, pod kamerami satelitów klatka po klatce pokazujących, że nie ma żadnego powodu, by pociąg stał? Tory wysadzić? Lotnictwo z bombami wysłać na te pięć wagonów trupów?

No i co ma teraz zrobić Putin, by nie dopuścić do przeprowadzenia sekcji zwłok według topowych standardów patologii zachodniej (nie mylić z patologią wschodnią, czyli ustrojem państwowym Tuskanii)?


sobota, lipca 19, 2014

Wyrwać Rzplitą z matrixa - b o j e m

 

Armia Krajowa rusza wyzwalać Gliwice (2).Dyktatura powstania



Niepodległości nie odzyskamy. Mieliśmy swe pięć minut, mieliśmy szansę; a nawet, jak rzadko w historii Polski, realną perspektywę odzyskania niepodległości. I perspektywę tę utraciliśmy. Na własne życzenie. Trzeba opisać przyczyny naszej katastrofy. Byłby to jakiś (lichy) pomysł na to, jak być zwyciężonym a nie ulec – ale głównie dlatego, że tylko tak można zapewnić punkt wyjścia następcom, jeśli oczywiście jacyś będą.

Poprzedni artykuł SEE  o tym, jak odzyskać niepodległość, opiera się na skrótach myślowych jakie - przynajmniej dla mnie – są oczywiste. Z kolei nie są oczywiste różne konsekwencje zawartych tam poglądów. W jednym i drugim wypadku sądzę, że warto rzecz rozwijać. Prócz więc pierwszego i niniejszego – powstanie kilka artykułów pod tym samym tytułem.
 
* * *
1. Celem powstania jest odzyskanie niepodległości a potem jej utrwalenie. Usunięcie państwa antypolskiego i odtworzenie państwa polskiego. Celem nie może być tylko np. odsunięcie od władzy lub likwidacja tej czy innej partii politycznej. Odzyskania i utrwalenia niepodległości bynajmniej nam nie wróży np. przejęcie władzy przez PIS lub jakiś, ostatnio zapowiadany, front patriotyczny z główną rolą PIS.

Trzonem dzisiejszego państwa antypolskiego nie są bynajmniej opisane w tego państwa „konstytucji” instytucje. Instytucje te - konstytucyjne organy władzy, ale i tzw. „partie polityczne” i tzw. „media” - to atrapy, parawan, ekspozytura. Po upozorowanym przełomie 1989 r. Rosja wycofała wojska z Polski, ale zostawiła agenturę wpływu, udoskonaloną w porównaniu do okresu PRL i odpowiednio zalegendowaną, i nade wszystko -„aktywa” siłowe. Te właśnie aktywa do dziś są trzonem ich państwa. Ta właśnie struktura na rozkaz Moskwy dokonała zamachu na Lecha Kaczyńskiego i jego świtę w 2010 r. Na zamach ten trzeba patrzeć jak na symptom rozkładu, a nie jego początek, a tym mniej przyczynę. Jeżeli niejawna, podporządkowana Moskwie struktura władzy w Polsce dyktuje skład „rządu” poprzez tzw. „media” i fałszerstwa wyborcze a w razie potrzeby, jak w kwietniu 2010, siłą – to ta właśnie struktura jest rządem bez cudzysłowów[1]. A rzekome „państwo polskie” – fikcją, atrapą, parawanem, co zresztą bez ogródek przyznał B. Sienkiewicz. Jeśli nawet Moskwa pozwoli patriotom wygrać wybory[2], to ich front – jak przedtem AWS; skądinąd też agenturalny - upadnie i odda władzę Targowicy. Po 2, 3, 4 latach; i to raczej szybciej, niż później. Na kolejne 20 lat, po których Polski już nie będzie.

Trudno wręcz sobie wyobrazić kwadraturę koła, jakim jest usunięcie rosyjskich niejawnych struktur siłowych z Polski w ramach systemu państwowego stworzonego przez te właśnie struktury i za pomocą środków przez te właśnie struktury oferowanych, na przykład przez wybory; nawet gdyby miały być uczciwe a uczestniczyć w nich miały partie nie kierowane przez agentów, lub choć jedna taka partia. Fenomen roku 1989 nie jest w historii Polski nowy; mechanizm oddania władzy polskim etnicznie wrogom Polski widzieliśmy w roku 1830[3].  Władzę musi objąć rząd powstania; wyłoniony przez autorów powstania; najlepiej i możliwie dotąd nieznany, by zapobiec infiltracji; i ujawniający się z chwilą objęcia władzy. Rząd rewolucyjny.

By również w okresie utrwalania niepodległości zapobiec infiltracji lub zdradzie, skład rządu powstania można poszerzyć wyłącznie w drodze kooptacji.

Idzie o dyktaturę powstania.

Sądzę, że nie ma żadnego innego sposobu.


2. Pierwszym zadaniem rządu powstania jest jak najszybsza organizacja Wojska Polskiego, zwłaszcza odtworzenie, uzupełnienie stanów i uzbrojenie Armii Krajowej. W pierwszym rzucie złożonej z ochotników. Powinniśmy wyciągnąć wnioski z powstania na Ukrainie; duch bojowy i cnoty patriotyczne  i żołnierskie prezentują tam ochotnicze jednostki Gwardii Narodowej.

Zadaniem najważniejszym dla rządu powstania jest usunięcie z Polski agentury Rosji (czyli obecnego faktycznego, tajnego rządu Polski) i jej mniej i bardziej jawnych ekspozytur. „Elit” ubekistanu, z których Rosja rekrutuje swych figurantów, swe partie, media itd. Zadanie to jest ściśle związane (niemal tożsame) z celem samego powstania i takie, któremu sprostać można tylko środkami powstańczymi, rewolucyjnymi; właśnie po to konieczna jest dyktatura, by temu właśnie wyzwaniu sprostać[4]. Ogłoszenie dyktatury powstania oznacza skupienie całej władzy w jednym ręku i samo przez się wyklucza władzę nieformalną, niejawną itp.

By ten stan rzeczy utrzymać i utrwalić, konieczna jest organizacja kontrwywiadu „od zera”, tj. z zupełnie nowych ludzi[5].


3. Niełatwo głosić konieczność dyktatury w Polsce i zwłaszcza komuś, kto jak ja jest przekonanym republikaninem. I wierzy w wartość nie dyktatu, a władzy z wyboru; w normalnych warunkach. Warunki normalne jednak nie są, co uzasadnia potrzebę środków nadzwyczajnych. To rzekłszy, poniżej kilka zastrzeżeń do koncepcji dyktatury.

3.1. uszna sprawa. Kodeks honorowy Wojska Polskiego. Bardzo irytują te nowomodne zestawienia militarystyczne, gdzie – na przykład w artykule o Powstaniu Warszawskim w Wikipedii – zestawia się: tu tyle żołnierzy, tam tyle… tu tyle czołgów, tam tyle… tu dowodził ten i ten, tam ten… i tak dalej. Takie zestawienia kompletnie pomijają istotę rzeczy. Nie można porównywać żołnierzy ze zbrodniarzami; światła z ciemnością; wolności z niewolą. Ten jest najważniejszy tytuł powstania: słuszna sprawa. Nie wolno go lekceważyć, a tym bardziej przeoczyć. Przywódcy i żołnierze powstania muszą przestrzegać kodeksu honorowego i zwłaszcza nie działać w sposób, który pozwoliłby komuś choć nasunąć myśl, że ich sprawa nie jest "słuszna". Dziś wszyscy wiedzą, że Trzecia Rzesza Pospolita nie ma żadnego moralnego prawa do istnienia i że żadna jej sprawa słuszna być nie może; i to powszechne przeświadczenie powinno utrzymać się do końca istnienia tego antypolskiego państwa. To właśnie dlatego Antypolska nie będzie z nami (na ogół) walczyć. Od tego, czy sprawa powstania pozostanie słuszna zależy jego zwycięstwo. W tym również w wymiarze poparcia Polaków dla władzy (dyktatury) powstania.

3.2. Tytuł moralny, lub ograniczenie „przedmiotowe”. Przy rozważaniu dyktatury pierwsza narzuca się myśl, czy i ona nie będzie równoznaczna z rządami agentów.

Dygresja. Nawet dziś nie brakuje ludzi otumanionych antypolską co do zasady propagandą „narodowców” – tych ostatnich podżyrowanych stosownym jurgieltem – utrzymujących, że agentem niemieckim był i Beck, i nawet Piłsudski. Nieufność wobec władzy (każdej), a nawet paranoja co do agentów uważam za słuszne i nawet cenne; są jednak pewne granice, a pierwszą i najważniejszą jest taka oto. Zarzut działania piłsudczyków na rzecz Niemiec uznać można za kabaretowy gdy pamiętać choćby o propozycjach Piłsudskiego wojny prewencyjnej z Niemcami i utworzeniu, a potem rzuceniu do walki z Niemcami trzeciej lądowej armii na świecie[6]. Po owocach ich poznacie - i przy wszystkich niedociągnięciach Polski Niepodległej, niepodległa była niewątpliwie, z czego obóz polityczny Marszałka czerpał tytuł moralny do działania, niewątpliwy i niepodważalny i dziś. Koniec dygresji.

Najważniejszym tytułem moralnym działania dla dyktatury powstania musi być realizacja celu powstania – odzyskanie i utrwalenie niepodległości. Po owocach ich poznacie – i pogląd wyrobi sobie każdy obserwując, czy rząd (dyktatura) powstania odtwarza ochotniczą Armię Krajową, aresztuje i karze zdrajców, likwiduje szczekaczki okupanta (o czym dalej), odtwarza społeczeństwo obywatelskie (o czym też dalej). Generalnie – czy realizuje wyraźnie zapowiedziane cele powstania. 

Dla rozwiania wątpliwości dodam, że nic nie warte lub szkodliwe są rozmaite pletnie i deklaracje, jeśli nie idą za nimi czyny i fakty. Skutki. Gadanina jest tania; tańsza nawet niż 2 grosze, o których mówił Piłsudski. Dotyczy to i niżej podpisanego, i tego tekstu.

3.3. Tytuł moralny, lub ograniczenie „podmiotowe”. O obecnej atrapie państwa sporo mówi choćby to, że na prawie 10 tysięcy prokuratorów, do odpowiedzialności karnej w latach 2001-2010 pociągnięto… 5 (pięciu)! Stanowiska odpowiedniego szczebla nie mogą być biletem do bezkarności jak dziś, a służbą wymagającą pewnych przymiotów. Poza pięknoduchami z tzw. „prawicy” deklarują to (kłamliwie) nawet najbardziej załgani apologeci Trzeciej Rzeszy Pospolitej. Warto pamiętać, że u zarania państwa i w kluczowych jego chwilach taka służba wiązała się z niebezpieczeństwami. Niebezpieczeństwa te trudno specjalnie stworzyć, lub odtworzyć. Sądzę jednak, że celowe jest egzekwowanie pewnych postaw u osób pełniących funkcje publiczne, przynajmniej te ważniejsze. Możliwość objęcia tych funkcji – w tym również rządowych, w drodze kooptacji - być może powinna zależeć od prostych, czytelnych kryteriów. Może na przykład od zgody na przejście w reżim prawny szczególny, w którym obowiązywałaby kara śmierci za zdradę lub sprzeniewierzenie środków publicznych? I/lub: może w sprawach o zdradę lub sprzeniewierzenie środków publicznych winna orzekać ława przysięgłych – ale nie kwalifikowaną, a zwykłą większością głosów? Tak czy owak - odpowiedzialność za te dwa przestępstwa nie może być absolutną fikcją, jak dziś odpowiedzialność prokuratorów, a w wypadku „polityków” możliwość stanięcia przed Trybunałem Stanu. O tym, że odpowiedzialność przedstawicieli Polski odrodzonej jest realna świadczyć winny wykonywane wyroki śmierci. To upewni Polaków, że rząd powstania ma czyste ręce, nie służy samemu sobie. Jak łatwo się domyślić, takie rozwiązanie wyeliminuje z Polski samą możliwość powstawania tak patologicznych tworów, jak „Platforma Obywatelska”, którą mam za złożoną wyłącznie z ludzi sprzedajnych; zarazem i tchórzliwych, i pozbawionych charakteru; naturalna wylęgarnię zdrady i łajdactwa.

Efektywnie, jest to propozycja odtworzenia po latach „szlachty” – z tą różnicą, że w jej skład nie wchodziloby się z urodzenia a z wyboru, a udział wiązał się z realnym niebezpieczeństwem śmierci w wyniku często nieprawdziwego oskarżenia i wyroku ławy przysięgłych głosującej większością nie kwalifikowaną, a zwykłą. Nieuniknione w pierwszym, a w drugim nawet względnie częste są pomyłki sądowe. Ryzyko dotyczyłoby tylko pewnych, odpowiednio wysoko umocowanych przedstawicieli państwa; nie ma przymusu obejmowania funkcji objętych reżimem prawnym szczególnym.

3.4. Ograniczenie zakresu („przedmiotowe”). Dyktatura powstania może ograniczać się do zadań związanych ściśle z odzyskaniem i utrwaleniem niepodległości, czyli do wojska, polityki zagranicznej, i spraw wewnętrznych (tych ostatnich ograniczonych do zagadnień obcej agentury). Domeną władz pochodzących z wyboru mogą być pozostałe dziedziny. Państwo to wprawdzie w dużej mierze system naczyń połączonych; na kondycję państwa i jego niepodległość, obronność rzutuje wiele czynników i stąd dla niepodległości może nie być obojętne, na przykład, czy program nauczania szkół obejmuje Mickiewicza, czy Szymborską; albo czy obejmuje historię czy nie i w jakim zakresie. W tym szkicu nie chodzi o to, jak w szczegółach rozgraniczyć zadania związane z niepodległością od innych drugorzędnych a jedynie to, że rozgraniczenie to powinno istnieć. I zaistnieć w świadomości Polaków.

3.5. Wolność. Społeczeństwo obywatelskie („otwarte”). Kogoś kto uważnie obserwuje realia Trzeciej Rzeszy Pospolitej nie dziwi, że jej apologeci mają pełne usta o „społeczeństwie otwartym” przy wszechobecności bezprawia, fałszu i przemocy i skrajnym zniewoleniu, dyktacie totalitarnego państwa. Zdążyliśmy zapomnieć, że „niepodległość to jedyna swobód rękojmia[7]. Wieki całe – w tym przez cały okres zaborów – walka o niepodległość Polski była walką o prymat zasady wolności nad zasadą zniewolenia. Przyczyną niepodległości Polski, racją jej niepodległości, są „swobody”, jak racją Rosji niewola a racją Niemiec – siła i organizacja. Niegodziwością roku 1989 było zastąpienie jednego totalizmu innym (dokładniej: udoskonalenie i pogłębienie totalizmu lat 1944-1989). Nikt nie ma prawa domagać się od Polaków wyrzeczeń i ofiar w imię pogłębienia ich niewoli. Być może wyliczając tytuły do władzy dyktatury powstania powinienem zacząć od tego najważniejszego tytułu moralnego, jakim i dziś musi być przywrócenie Polakom wolności; rozumianej jak w dawnej Polsce, a potem w USA „negatywnie” - jako wykluczenie arbitralnej lub innej bezprawnej ingerencji władzy, również własnej. Wolność jest wartością samoistną, ale warto wskazać na jej skutki w dziedzinach nawet doraźnych i wymiernych, w tym dla mobilizacji społecznej. Nie będę opisywał form (a dokładniej, dowodów) tej wolności, ale w skrócie można wskazać choćby na wspomniane już ochotniczą Armię Krajową i ławy przysięgłych – w tych ostatnich, to nie nasłani przez nie wiadomo kogo (przez „Prezydenta”) degeneraci jak dziś, a obywatele winni sami decydować, co jest prawdą i co jest sprawiedliwe, kto jest winny a kto nie. W totalitarnej dziś Polsce każdy „polityk” żąda dalszego poszerzenia i tak totalnej władzy „państwa” nad Polakami; warto wspomnieć o pewnym pośle PIS, dla którego 2% uniewinnień to „plaga uniewinnień”[8] (!) - ograniczenia władzy nie proponuje nikt.  Trzecia Rzesza Pospolita postanowiła urządzić Polskę bez Polaków, sprowadzonych do roli bydła, podludzi. Paszli won! - nic o nas bez nas! Rację ma klasyk na zasadach paradoksu żądając, by „wziąć za mordę i wprowadzić wolność”. Dlatego ważnym tytułem moralnym dyktatury powstania może być przywrócenie wolności - republikańskiego społeczeństwa obywatelskiego.

3.6. Ograniczenie czasowe. I wreszcie, dyktaturę powstania ograniczyć można do pewnego okresu koniecznego dla utrwalenia państwa polskiego, na przykład 15-20 lat, po upływie których albo będzie ono wzmocnione istnieć, albo znów trafi w szpony agentów Rosji (i/lub innych państw) lub idiotów jak obecnie.

Trwanie antypolskiego państwa, w stopniu mniejszym niż naga siła cementują antypolskie „media”, czyli szczekaczki i gadzinówki okupanta. Koncesje na szczekaczki swego czasu wydawali agenci wpływu i do dziś są one własnością indywiduów związanych z dawnym resortem, zapewne też zresztą podstawionych. Ważnym zadaniem rządu powstania jest likwidacja szczekaczek, na przykład przez nacjonalizację i uczciwe – a zwłaszcza ostrożne – przeprowadzenie procesu koncesyjnego. Idzie o realne gwarancje równowagi poglądów. Kwestia ładu medialnego jest doniosła, sądzę bowiem, że bez kroplówki lub igrzysk, jakim jest obecny system propagandy, państwo antypolskie, Trzecia Rzesza Pospolita nie przetrwałoby tych 25 lat. Likwidację systemu obcej propagandy uważam za część zadania szerszego, jakim jest likwidacja obcej agentury; warto jednak wspomnieć o niej odrębnie – gdyż sposób likwidacji siłą rzeczy jest tu inny.
 
Mariusz Cysewski

Zobacz też:
http://naszeblogi.pl/43355-zamach-w-smolensku-wsi-czyli-kto-naprawde-rzadzi-polska
http://naszeblogi.pl/39082-zamach-w-katyniu-czy-wybory-w-polsce-moga-byc-uczciwe

Kontakt: tel. 511 060 559
ppraworzadnosc@gmail.com
https://sites.google.com/site/wolnyczyn
http://www.youtube.com/user/WolnyCzyn
http://mariuszcysewski.blogspot.com
http://www.facebook.com/cysewski1



Poprzedni
Dalej
  • czwartek, lipca 17, 2014

    Chazaria zawsze zabija


    PASSENGER JET 'SHOT DOWN' OVER UKRAINE
    Malaysia Airlines – Again!... 295 On Board... 'Surface To Air Missile'... CLAIM: FIRED BY SEPARATISTS... EARLIER: Ukraine Says Russian Plane Shot Down Its Fighter Jet... TRACKER... LATEST UPDATES...
    Comments (54)
    | Shares (411)
    |

    ANEKS.

    Украинская паранойя 7. Алгоритмы расчеловечивания. Сакральщина постановочной войны
    kflf-vfneirf
    gorojanin_iz_b
    Часть 1   Часть 2   Часть 3   Часть 4   Часть 5   Часть 6  Часть 7


    Украинская мистерия театра Карабаса. Харьков. Площадь Свободы. Июнь 2011 года
    Read more...Collapse )
    _________________________________________________________-
    ANEKS.

    Benjamin Freedman do kadetów amerykańskich, 1974 rok


    Posted by Marucha w dniu 2011-01-13 (czwartek)
    Benjamin Freedman’s Address to US Marine Cadets in 1974
    http://www.biblebelievers.org.au/benfree.htm
    Tłumaczenie: Ola Gordon
    To dla mnie wielki zaszczyt być tu z wami. Nie wiem jak mam dziękować płk Dallowi za umożliwienie mi wygłoszenia tej prelekcji. Mam nadzieję, że będziecie mu za to wdzięczni. I jeśli spróbujecie skorzystać z przekazanej wam przeze mnie informacji, być może pomożecie ocalić nasz kraj od losu, który spadł na Wielką Brytanię i Związek Sowiecki (carską Rosję). Jesteśmy w stanie zagrożenia. Właśnie wróciłem z terenów znanych jako Bliski Wschód. Jestem zaprzyjaźniony z głowami państw, przywódcami, którzy znają mnie od 25-30 lat, którzy rozmawiają ze mną i traktują mnie jak brata. Goszczę w ich domach i zwracamy się do siebie po imieniu.
    Może po wysłuchaniu tego co chcę wam powiedzieć poczujecie się nieswojo. Ale im bardziej nieswojo się poczujecie, tym większą będziecie mieć szansę na uratowanie naszego państwa przed losem, na który nie zasługuje. Widzę, że między wami są tacy, którzy już raz wyciągali nas z dołka, może dwa razy, i nie myślę, że to jest sprawiedliwe, by oni widzieli nas rzucanych na śmietnik historii – gdzie skończymy kiedy będzie gorzej, kiedy rozkład państwa będzie następował w szybszym tempie niż w ostatnich dziesięciu czy piętnastu latach.
    Zanim zacznę tę prelekcję, chciałbym zwrócić waszą uwagę na jedną rzecz. Użyję jednego słowa, słyszycie go, czytacie go, używacie go – ŻYD – jak gdyby było ono czymś co można zważyć czy poczuć, i słowo to ma swoje pochodzenie. Będę teraz używał tego słowa, mimo, że sam nigdy go nie używam, ani w życiu prywatnym, ani w sprawach osobistych. Teraz chcę wyjaśnić, że dr Samuel Johnson napisał pierwszy Słownik Angielski w 1797. Do roku 1800 brakowało tylko kilka lat, co nie jest bardzo dawno temu! Składa się on z dwóch grubych tomów. I zawiera być może każdy wyraz używany wówczas w języku angielskim. Pokazywałem to wielu ważnym ludziom, i byli zdumieni, ponieważ kiedy mówiłem im to co zaraz wam powiem, nie wierzyli mi. Więc kupiłem te dwa tomy – trochę mnie to kosztowało. Pierwsze wydanie, rzadkie okazy!
    W tych księgach, w tych dwóch tomach, w pierwszym wydaniu angielskiego słownika wydanego przez dr Samuela Johnsona, (o którym, z pewnością słyszeliście), ten wyraz nie występuje! WYRAZ ŻYD NIE WYSTĘPUJE ! Ten wyraz był zmyślony, wymuszony na was, wepchnięty wam w gardła przez media kontrolowane przez ludzi zainteresowanych w wyprowadzeniu was na rzeż. Nie było tam wyrazu ŻYD. Oni mówią, że użył go Szekspir. Cytują wszystkich którzy go używali. Nie było takiego wyrazu. Już nie chcę wchodzić w to głebiej. Nie chcę wprowadzać tu dyskusji filologicznej. Mamy coś ważniejszego. Ale mam zamiar o nim mówić, używać go, chcę byście wiedzieli, że nigdy go nie zaakceptowałem, i więcej, powiedzmy, jak ludzie mówiący o sztucznym jedwabiu. Sztuczny jedwab miał pewną wadę. Sam go sprowadzałem kiedy pokazał się na rynku po raz pierwszy. Wyprodukowany był w Niemczech, i nazwany sztucznym jedwabiem. I to miało pewne skutki. Ludzie nie chcieli kupować czegoś co było sztuczne. Tak więc producenci dogadali się i wyznaczyli nagrodę 25 tys dolarów każdemu kto wymyśli dobrą nazwę dla sztucznego jedwabiu. Nagrodę wygrał ktoś kto wymyślił nazwę ‘rayon’. Dzisiaj ludzie mówią o rayonie jakby ta nazwa istniała od początku świata, jakby zawsze istniała. Rayon to nowoczesny wyraz, a człowiek który go wymyślił otrzymał 25 tys dolarów.
    Wyraz ŻYD został wymyślony przez ludzi, którzy wpędzili nas w dwie wojny, którzy zastawili pułapkę byśmy wzięli udział w trzeciej, i którzy faktycznie przejęli kontrolę nad światem, szczególnie kontrolę nad naszym państwem – co potwierdzają senator Fulbright i inni. Nadszedł czas byście poznali podstawowe fakty i zrobili coś dobrego. Jestem pewien, że, chyba że coś zmieni myślenie 200 milionów amerykańskich chrześcijan, że to państwo zdąża ku katastrofie! Mamy 200 milionów chrześcijan w naszym państwie, którym prano mózgi, od rana do wieczora, w radio, prasie, telewizji, filmach, każde media – zastosowano masę informacji by was oszukać, byście uwierzyli w rzeczy, o których oni wiedzieli, że są umyślnym kłamstwem i częścią ich planu wyprania waszych mózgów. Jednym z tych kłamstw jest wyraz ŻYD !
    Wiecie jaka jest sytuacja na Bliskim Wschodzie. Stany Zjednoczone, od zakończenia drugiej wojny światowej, przekazują $32 mld z pieniędzy podatników. 95 procent z tych $32 mld, kongres USA użył, kiedy wy już wpłaciliście je do skarbu państwa, by z USA zrobić wspólnika, sprzymierzeńca złodziei i morderców, by pomóc i wzmocnić ich w utrzymaniu skradzionych przez nich ziem, zdobytych przez inwazję Palestyny i wypędzeniu jej rodowitych mieszkańców, którzy żyli na nich przez ponad 2 000 lat!
    Byliście nauczani przez chrześcijańskich kaznodziejów, księży (i dr Ellson obecny tutaj, niech mu Bóg błogosławi, wie jak walczyłem, i on robił co mógł, przez całe lata, by mi się to udało)… Mówiono wam, że waszym chrześcijańskim obowiązkiem jest pomóc wybranemu przez Boga narodowi wejść do obiecanej im ziemi. Mieliście to mówione przez wszystkie media, łącznie z pulpitami, na każdy inny sposób, który kształtuje wasze myślenie: ‘to wasz chrześcijański obowiązek by pomóc wybranemu przez Boga ludowi wejść do obiecanej mu ziemi.’
    Powiem wam teraz, że to wielkie kłamstwo! Mogę tu cytować źródła które poznałem, może 234 oficjalne dokumenty, mapy, książki i inne, ale najlepszym z nich jest ten, który znalazłem w ostatnich paru latach, Encyklopedia Britannica, wydanie z 1911 roku, tom 15, trzy strony, definiujące wyraz CHAZAR. Trzy strony! Księga opublikowana w 1911, w Londynie, prawdopodobnie napisaniu jej poświęcono 25 lat (ktokolwiek zgromadził tę informację). Jest to praca wielu osób. Na końcu artykułu cytowanych jest wiele źródeł tej informacji. I znajdziecie w nim, że Chazarowie byli azjatyckim ludem, mongoidalnym, turko-fińskim plemiennym ludem z Azji. I mieli oni tyle problemów z innymi narodami, że w końcu ich wypędziły z Azji, przez granice, na ziemie dzisiaj znane jako Rosja, na teren Ukrainy. Tam zetknęli się ze spokojnym rolniczym ludem w przeważającej większości słowiańskim, i podbili go. Wtedy zrobili to samo co robią teraz na Bliskim Wschodzie! Podbili go bez żadnego powodu, gdyż ci ludzie nawet nie umieli walczyć! I ustanowili tam królestwo chazarskie.
    Te trzy strony Encyklopedii, tom 15, wydanie 1911, powie wam kim oni są, jak bardzo są wojowniczy, barbarzyńscy, dzicy, oraz że udało im się przemaszerować przez Europę i dotrzeć do bram Paryża i do Finlandii. Oni posiedli Europę – ci Mongołowie znani jako Chazarowie! Zrobili to między IV i IX wiekiem. I byli najbardziej brutalni. Zniewolili tych ludzi i ściągali z nich obowiązkowe podatki, trzymając nad nimi pełną kontrolę – na terenie całej Europy.
    W VIII wieku, człowiek o imieniu Rurik, Warengian (Wiking), który przybył przez wodę z ziemi znanej dzisiaj jako Szwecja, i zorganizował tych ludzi. Oni żyli sobie jako rolnicy. Nie chcieli żadnej polityki, nie chcieli państw ani rządów. Ale on widział jak żyją, widział jak są traktowani przez chazarskich okupantów. I ustanowił księstwo Rokh, które póżniej stało się imperium rosyjskim. Zorganizował ich i zaczął wyrzucać Chazarów. I w końcu dokonał tego, i wycofali się skąd przyszli, na teren Ukrainy, gdzie znowu żyli w królestwie chazarskim.
    Byli oni czcicielami fallusa. Jeśli ktoś z was nie wie co znaczy być czcicielem fallusa, nie będę wchodził w szczegóły, ale byli czcicielami fallusa i byli tak zdemoralizowani, że kiedy ich król, ich przywódca, usłyszał, że były takie rzeczy jak religie monoteistyczne, (chrześcijaństwo, islam, judaizm), wysłał po przedstawicieli wszystkich trzech, i poprosił ich by powiedzieli mu więcej o swoich wierzeniach. I po wysłuchaniu ich, jak dziecko liczące ‘ene-due-ryke-fake’ by wybrać coś dla siebie, wysłuchał wszystkich trzech i powiedział: ‘zamierzam stać się żydem i przyjąć religię znaną dzisiaj jako judaizm.’
    Tak więc zmusił wszystkich mieszkańców swego państwa (a było ich może 18 albo 20 milionów w sercu Europy), by stali się wyznawcami tej religii. Z dwóch ośrodków talmudycznych na ziemi świętej sprowadził przywódców religijnych (czy nazwiecie ich rabinami, czy inaczej, nie robi to różnicy). I zmusił 4 000 szlachty (a był to system feudalny) do przyjęcia tej wiary i stała się ona wiarą państwową. Wybudowali tysiące szkół i tzw. świątyń czyli miejsc modłów. W ten sposób ludy wschodniej Europy stały się, jak my ich nazywamy, żydami.
    Mam tutaj pismo, które otrzymałem e-mailem w ubiegłym tygodniu, napisane przez March of Dimes [nst. charytatywna] na polecenie Fundacji Rockefellera, i oni piszą o tym wszystkim, ponieważ w ostatnich latach dowiedzieli się, że Chazarowie są nosicielami choroby, której nie znają inne narody na świecie. To jest to pismo. Nazywa się ona ‘chorobą kasak’ (żydowska choroba Tay-Sachs). Wiedziałem o niej od dawna. New York News poświęcił jej całą stronę, nazwał ją ‘żydowską chorobą’. Wyjaśnił wszystko, więc zainteresowałem się nią, przeprowadziłem swoje dochodzenie, dałem trochę grosza jednej lub dwu klinikom prowadzącym badania. Wschodni Europejczycy pochodzenia chazarskiego znani jako żydzi są nosicielami tej choroby kasak. Kiedy Chazar żeni się z Chazarką (nie ja to mówię, ale Szpital Mt Synaj, Żydowski Memorial Szpital, Fundacja Rockefellera), każdy z nich włożył dużo pracy nad tą chorobą. Oni opublikowali te liczby i statystyki…że jedno dziecko na czworo, kiedy Chazar żeni się z Chazarką, lub kobietą pochodzenia chazarskiego, to dziecko nie przeżyje dłużej niż trzy lata. I umiera tak straszną śmiercią, że nie będę jej opisywał. Z pozostałej trójki dwoje będą jej nosicielami, trzecie będzie zdrowe.
    Podtrzymuję to, gdyż w ciągu 26 lat słuchałem obrad ONZ… (jestem tam, siedzę tam, słucham tych przedstawicieli tzw państwa Izraela, rozmawiam)… mówiłem od wielu lat, zanim dowiedziałem się o tym – oni są szaleńcami! Jak mogą mówić takie rzeczy w obecności przedstawicieli 131 państw? Jak mogą tak mówić? Nie mają wstydu? Ale, dowiedziałem się, że cierpią na tę chorobę.
    Tak więc, siedzieć tam, i mówić światu, oficjalnie, w ONZ, że są ludem wybranym przez Boga, i że obowiązkiem chrześcijan jest wprowadzenie ich do ojczyzny, kiedy wiedzą kim są…
    To są ludzie, którzy znowu weszli na wojenną ścieżkę, znowu używają swoich sztuczek jak dawniej, ponieważ kiedy powiększyło się imperium rosyjskie, podbili królestwo chazarskie, i przyłączyli ludy i ziemie rosyjskiego imperium, i tzw żydów w Rosji, którzy byli wtedy ortodoksyjnymi żydami, tak ich nazywamy… Rosja stała się krajem katolickim za panowania Wladimira III w 986… oni nie mogli się dogadać. I co się stało? Oni od tamtego czasu są na wojnie. I od XVI wieku, kiedy zostali podbici, przysięgli, że nigdy nie zaakceptują tego podboju, że będą się organizować i buntować, i znowu ogłaszają niepodległość i ustanawiają królestwo chazarskie. To miało miejsce w XI wieku! I od tamtego czasu walczą z reżimem carskim, nie chcę wchodzić w szczegóły, ale mogę powiedzieć wam dużo o tej sprawie, i nikt nie może temu zaprzeczyć, gdyż mogę wskazać rozdziały i wersety z setek książek, map które skopiowałem z całego świata, z bibliotek publicznych i muzeów. I teraz ci ludzie są zorganizowani, i nagle coś się stało. Ostatnia rewolta którą rozpoczęli miała miejsce w 1905 roku.
    Według Encyklopedii, przy haśle ‘bolszewizm’ jedną z pięć zasad odnośnie tej rewolty była następująca: nigdy nie rozpoczynaj jej zanim armia nie będzie zaangażowana w jakiś konflikt. I w 1905, kiedy armia rosyjska zaangażowana była w wojnę z Japonią na dalekim wschodzie, rozpoczęli rewoltę – i zostali stłamszeni, jak to się działo od XI wieku.
    Teraz zjawiam się ja – nie było mnie w XI wieku! Ale, co usiłuję wam powiedzieć, to w 1905 musieli wylizać się z zadanych im ran.
    Tak więc w Waszyngtonie mieliśmy naszego prezydenta, pana Tafta, i pan Jakub Schiff z Kuhn, Loeb & Co, nowojorscy bankierzy mający swoją filię w postaci Stanów Zjednoczonych Rothschild International, plutokracji o światowym zasięgu – i pan Schaff wraz z dwoma młodzieńcami poszli spotkać się z panem Taftem, i on powiedział: ‘panie Taft… (nie mówię tego z pamięci, prawie znam to na pamięć, gdyż są o tym książki w bibliotece Kongresu. Jakub Schaff powiedział do osób będących w pokoju razem z prezydentem Taftem)… ‘chcemy by pan wycofał się z układu największego uprzywilejowania zawartego z carską Rosją, I chcemy by pan odwołał stamtąd naszego ambasadora.’ Prezydent odpowiedział: ‘panie Schiff, rzeczy mają się inaczej niż pan je przedstawia. Wiem to od mojego ambasadora.’ Więc pan Schaff powiedział wtedy, nie w tak wielu słowach: ‘pan to zrobi, czy pan tego nie zrobi?’ Kiedy prezydent odpowiedział, że nie ma zamiaru tego robić, pan Schaff powiedział tak: ’ustanowimy partię polityczną i prezydenta w Waszyngtonie, którym będziemy dyktować co powinni robić.’
    Jakub Schiff wrócił do Nowego Jorku (był wówczas szefem Komitetu Amerykańskich Żydów), i w domu mojego ojca (byłem wtedy młody), w obecności wielu znaczących osób, nazwiska wielu z nich słyszeliście, opowiedział tę historię, i zajrzałem do książek w bibliotece publicznej, pamiętników tych osób, ich nazwiska są znane wielu z was. I to jest fakt. I co stało się potem?
    I zmówili się w Nowym Jorku jak pozbyć się Tafta. Byłem wówczas protegowanym pana Bernarda Barucha – myślę, że znacie to nazwisko. Jego ojcem był dr Szymon Baruch, który przyniósł mnie na ten świat, i Bernard Baruch w owym czasie był częstym gościem w naszym domu. Umawiał się z moją siostrą, jedną z moich sióstr. Tak więc knuli plany pozbycia się Republikanów i republikańskiego prezydenta i założenia własnej partii i własnego prezydenta. Ale to było bardzo trudne, gdyż za prezydenta Clevelanda (był on Demokratą, mieliśmy wtedy wolny handel) mieliśmy najgorszy z kryzysów. I to dało Partii Republikańskiej władzę, ponieważ byli za stawką taryfową, stawką chroniącą pracowników przed tanią europejską siłą roboczą i chroniącą rozwijający się przemysł amerykański przed obcą konkurencją.
    Pan Schiff poszedł tam i przeprowadził rozmowę, potem wrócił do Nowego Jorku i zabrał się do działania. I ja, jako młody chłopak, miałem w tym swój udział. Zabrano się do działania. ‘Jak możemy pozbyć się Partii Republikańskiej, jak możemy pozbyć się Tafta?’ i pan Baruch został wybrany jako ustawiający. On był bystry!
    Zorganizowali siedzibę Narodowych Demokratów przy Piątej Alei nr 200, na miejscu dawnego Fifth Avenue Hotel, teraz jest tam biurowiec, i pan Henry Morgenthau senior, ojciec tego, którego wszyscy znacie, został szefem ich komitetu finansowego. Ja zostałem mianowany jego prywatnym asystentem, łącznikiem ze skarbnikiem, panem Rollo Wellsem z St Louis – w tamtym czasie nazywał się Andrew Mellon. I ja byłem w samym środku! Widziałem wszystko co się działo, gdyż ja prowadziłem wszystkie księgi rejestrujące wpłaty gotówki. Pan Jakub Schiff i żydzi (używam tego wyrazu, jak powiedziałem, z rezerwacją) wyłożyli pieniądze na działalność tej partii, i szukali kogoś kto mógłby zostać jej szefem. Żeby nie wdawać się w szczegóły, gdyż nie są one ciekawe, znaleźli Woodrow Wilsona, łajdaka, który nie był warty prochu do zestrzelenia go do samego piekła!
    Znaleźli Woodrow Wilsona, człowieka o tak wielkim ego, jakiego nie widziałem u nikogo innego, i mianowali go szefem Partii Demokratycznej. I zaczęły się ich problemy! Ponieważ Demokraci mieli tylko głosy wyborcze na południu, gdzie rolnicy chcieli mieć tanie produkty z Europy. Ale północ chciała Republikanów. Dowiedzieli się, że nie mogli wybrać prezydenta Stanów Zjednoczonych. Więc ja zajmowałem się funduszami, byłem łącznikiem, gońcem (a byłem wtedy młodym chłopcem). Wyciągnęli z politycznej ‘naftaliny’ Teodora Roosevelta (a był wtedy naczelnym czasopisma). Powiedzieli mu: ‘jest pan niezastąpiony. Jest pan jedynym który może uratować Stany Zjednoczone.’ I przy pomocy jego ego stworzyli ‘Bull Mouse Party’, i pan Jakub H Schiff i żydzi z całego świata – otrzymali masę pieniędzy z Anglii – utworzyli tę partię. I w ten sposób podzielili republikańskie głosy między Roosevelta i Tafta, i pan Wilson wszedł z mniejszością głosów – najpodlejszy człowiek (znałem sekrety z jego prywatnego życia, nie chcę o nich mówić). Ale w Białym Domu nigdy nie było podlejszego łajdaka, a wielu ich poznałem od tamtego czasu!
    Ale pan Wilson nie wiedział jak schować się przed deszczem! Nie mogę zrozumieć jak tam się dostał, chyba że po przetasowaniu kart mieli coś na niego. W polityce, kiedy wybierze się kandydata i się go przedstawia, wie się o nim wszystko. Wie się, że spał z żoną profesora, a byli sąsiadami w Princeton, który nazywał się Peck. I dzwonili do Wilsona, w Princeton: ‘Peck jest zły.’ Kiedy ona rozwiodła się z Wilsonem i przeprowadziła do Waszyngtonu, poślubiła mężczyznę, który miał syna. I ten syn pożyczył z banku $40 tys., nie pytając żadnego z nich wcześniej. On nie wiedział jak to spłacić, i było mu coraz trudniej. Ta kobieta słyszała o Samuelu Untermeyerze (tym z dużej firmy Googenheim, Untermeyer i Marshall), wybitnym Demokracie: i przekazała dużą sumę na jego partię. Poszła do niego z dużą paczką listów, które przeczytałem (Wilson pisał wiele listów. Znał język, nie wątpię w to, Wilson znał słownictwo w zakresie stosunków seksualnych). Tak więc spreparowali te listy i przyszedł jej do głowy pomysł by go szantażować. Wobec powyższego, Samuel Untermeyer poszedł do niego jako prawnik. Był cenionym zwolennikiem tej partii i znał Wilsona, i poszedł tam. Żeby nie przedłużać, Wilson nie miał pieniędzy; Untermeyer założył za niego, i chłopak je oddał.
    Pan Untermeyer powiedział prezydentowi Wilsonowi: ‘dam ci tą sumę jeśli wyświadczysz mi jedną przysługę. Kiedy będzie wolne stanowisko w Sądzie Najwyższym, będzie ono dla mnie.’ Powiedział: ‘Nigdy nie mieliśmy żyda w Sadzie Najwyższym i myślę, że jeden powinien tam być.’ Więc Wilson powiedział: ‘Zgoda!’ i zapłacili owe $40 tys. Kiedy znalazł się wakat w Sądzie Najwyższym, pan Untermeyer polecił pana Brandeisa. Pan Brandeis był syjonistą numer jeden w Stanach Zjednoczonych, przywódcą ich wszystkich, i zaprzyjaźnił się z panem Wilsonem. Kiedy wybuchła wojna z Niemcami, wojna między Anglią, Francją i Rosją z Niemcami i Austrią, Stany Zjednoczone nie miały z nią nic wspólnego. Wszyscy oni myśleli, że Anglia, Francja i Rosja zmiażdżą Niemcy w ciągu 60 dni. Wielkie nagłówki w gazetach. Byłem wtedy bardzo aktywny w polityce, ‘Chłopcy wrócą na Boże Narodzenie, Chłopcy wyjdą z okopów na święta,’ ale kiedy nadeszło Boże Narodzenie, wojna trwała w najlepsze!
    Niemcy wystawili łodzie podwodne, i Irlandczycy dali im dwie bazy na wybrzeżu, i zatapiali wszystko co przewoziło żywność i amunicję do Anglii, co jest zgodne z prawem międzynarodowym. Ale kiedy żydzi zorientowali się, że Wielka Brytania przegrywa, stali się bardzo podekscytowani, ponieważ w owym czasie Niemcy były ich najlepszym przyjacielem.
    W 1822 Niemcy wprowadziły Edykt Emancypacyjny, dający równe prawa wszystkim mieszkańcom, bez względu na wyznanie. Do tamtego czasu, każde państwo w Europie miało określone proporcje w dostępie do różnych zawodów: 1%, 2%, 3% lekarzy, dentystów, prawników, bankierów, nauczycieli, itd. Niemcy wprowadziły w 1822 roku Edykt Emancypacyjny i wszyscy żydzi z całej Europy zaczęli osiedlać się w Niemczech, gdyż mogli otrzymać tam edukację. Mogli zostać lekarzami, prawnikami, dentystami, aptekarzami. Kiedy byłem w Niemczech, 50% uczniów w niemieckich szkołach było żydami z całej Europy. Wszyscy biegli do Niemiec. I uwielbiali Niemców.
    Żyd Baline był szefem hambursko-amerykańskich, Linii Północno-Niemieckich-Lloyda. Nawet prywatni bankierzy, Hohenzollerzy, byli żydami. Szefem niemieckiej General Electric Co był żyd. Największe firmy – nie było żadnej dyskryminacji w Niemczech. I żydzi tam czuli się jak na pikniku, ale oni nie byli Chazarami! Byli tzw żydami przybyłymi do zachodniej Europy z wojskami rzymskimi, którzy przyszli do Judei kiedy Rzymianie okupowali zachodnią Europę, i były tam dwa domy modlitewne, jeden w Speer, jeden w Lyons, małe kamienne budynki, w II wieku, co miało miejsce 600 lat przed konwersją Chazarów. Tak więc niemieccy żydzi różnili się między sobą tak jak Arabowie i Chazarowie, dzisiaj, tak naprawdę było powiedzenie, nie wiem czy mogę je tu powiedzieć, ale kiedy mieszkałem w Niemczech, Niemcy mówili o Polokach (nazywali ich ‘Polokami’ – wschodnio-europejscy żydzi): ‘gdzie Polok nasika, tam nigdy trawa nie wyrośnie.’ Oni ich nienawidzili! Nigdy nie pozwolili swoim dzieciom żenić się z nimi. Tak więc kiedy Niemcy wygrywali wojnę, żydzi byli bardzo szczęśliwi, gdyż nie chcieli by zwyciężyła Rosja z Francją i Anglią, i myśleli, że to będzie gorzej dla żydów w Rosji. Byli więc za Niemcami. Co się stało? Kiedy Niemcy wyprodukowali swoje łodzie podwodne, Anglia w sierpniu lub wrześniu, nie pamiętam w którym tygodniu, ale gen. Haig w Londynie, ostrzegł Anglików: ‘zapasów żywności dla wszystkich, 55 milionów, mamy na mniej niż dwa tygodnie.’ Statki z żywnością i amunicją zatapiane były tak szybko, że nie mogli zgromadzić żadnych zapasów.
    Więc Niemcy zaoferowały Anglii układ pokojowy. Zaoferowano go dwa razy! Leżał na biurku gabinetu wojennego, gotowy do podpisu. Co się stało? Chazarowie, żydzi w Nowym Jorku i Waszyngtonie, pod przywództwem Brandeisa, przez Fleischmana i Sockloffa w Londynie, zdobyli taką obietnicę. Oni poszli do gabinetu wojennego i powiedzieli: ‘nie musicie zgadzać się na ten układ – który jest równoznaczny z kapitulacją. My wam pokażemy jak możecie wygrać, jeżeli, kiedy pokonacie Niemcy, stworzycie imperium otomańskie (lub Turcję), a nam dacie Palestynę.’ I zawarli to porozumienie. Wszystko na piśmie. Nie tylko ja o tym mówię, nie tylko mówią o tym inni. Syjoniści napisali o tym w książkach. Jak otrzymali przyrzeczenie Palestyny, kiedy użyją swoich wpływów i wprowadzą Stany Zjednoczone do wojny. W ten sposób mają zamiar stać się przeciwnikami Stanów, dokładnie tak jak zwrócili się przeciwko Niemcom, po wszystkim co Niemcy dla nich zrobiły, od 1822. Oni zawarli umowę by wciągnąć Stany Zjednoczone w wojnę, co oznaczało klęskę Niemiec, które czuły się zwycięzcami, wtedy, oferując pokój równoznaczny z kapitulacją.
    Więc kiedy złożyli swoją ofertę, syjoniści londyńscy poszli do gabinetu wojennego, i według ich książek, ich własnych źródeł, w Muzeum Brytyjskim. Rozesłałem tysiące kopii tego 12 stronicowego memorandum napisanego przez człowieka, który brał udział w negocjacjach. Kiedy bombardowali Londyn w 1945, on myślał, że zginie. I on to spisał, całą tę historię, i przekazał ją do Muzeum Brytyjskiego dla potomności. Jest dostępna. Każdy może mieć jej kopię. Wysłałem jej tysiące – może dziesięć tysięcy.
    Teraz Stany Zjednoczone dołączyły do pierwszej wojny światowej! Jak dołączyły? Nie wiedzieli jak nas wciągnąć, gdyż Niemcy się upierały. Powiedzieli: ‘Nie mamy zamiaru robić niczego na ziemi, na morzu i w powietrzu, by sprowokować lub usprawiedliwić deklarację wojny przez Stany Zjednoczone, gdyż to nam zaszkodzi!. Teraz wygrywamy tę wojnę!’ I wygrywali. Armia rosyjska zaczęła się wycofywać, we francuskiej był bunt i nie chciała walczyć. Alianci nie mieli woli walki. I co się stało?
    Poszli do Wielkiej Brytanii, złożyli ofertę, Wielka Brytania wyraziła zgodę. I powstało pytanie: jak włączyć Stany Zjednoczone w wojnę? Nie mogli nas włączyć jeśli Niemcy nie dawały nam ani powodu, ani nas nie prowokowały. Więc co oni zrobili? Wysłali wiadomość do Waszyngtonu, że SS Sussex, prom z Dover do Calais został storpedowany na kanale i 38 Amerykanów straciło życie! Nie mam zamiaru tego przedłużać, mam wam więcej do powiedzenia!
    Wziąwszy pod uwagę storpedowanie promu i śmierć 38 naszych obywateli, Kongres wypowiedział wojnę Niemcom. Kiedy gen Pershing wyćwiczył 4 miliony żołnierzy, i byli już w drodze, niektórzy walczyli w Europie – (wielu z was tam było, walczyło), członek parlamentu i inni, którzy nie mogli tego dłużej znieść, wyjawili sekret, że Sussex nie został zatopiony, i żadni Amerykanie nie zginęli. A my byliśmy na wojnie! Taki jest sposób, którym żydzi włączyli nas do pierwszej wojny światowej, i to wszystko miało miejsce, ponieważ wygrał Wilson. Mieliśmy dług jeden milion dolarów. I od tamtego czasu on wzrósł – myślę że teraz jest on rzędu $465 mld, po wojnach w których uczestniczyliśmy, i to jest ponieważ żydzi włączyli nas do pierwszej wojny światowej.
    Znałem sędziego Samuela Rosena, który był mentorem pana Roosevelta. Mówiło się wówczas, że nie poszedł do toalety bez wcześniejszej konsultacji z sędzią Rosen. Byłem zaprzyjaźniony (jest tu ktoś kto to poświadczy) – kiedy doszło do drugiej wojny światowej, nie mogliśmy włączyć się do niej, gdyż Niemcy powiedziały: jeśli Amerykanie weszli do pierwszej wojny światowej, zobaczcie co się z nami stało!’ Więc znowu była wojna w Europie, Niemcy i państwa europejskie, i nie ma sposobu by nas w nią włączyć. I parcie ze strony żydów tutaj, w Nowym Jorku, Waszyngtonie, by nas w nią wplątać było ogromne! Nie wiedzieli jak to zrobić. I tak jak pan Tanzell napisał w swojej książce ‘Tylnymi drzwiami do wojny’ (on był profesorem historii w Uniwersytecie Georgetown) – widziałem, w bibliotece Yale, dokumenty ówczesnego ministra obrony – do drugiej wojny światowej zostaliśmy wepchnięci przez pana Roosevelta, ale tylnymi drzwiami! Niemcy nie dały nam ani powodu ani nas nie prowokowały. Ale lokalni żydzi naciskali na Roosevelta: ‘Musimy wejść w tę wojnę! Nie możemy mu na to pozwolić!’
    Musieliśmy zdecydować co robić, więc Stany Zjednoczone porozumiały się z Japonią i powiedziały: ‘Nie możemy wam sprzedawać dalej stali ani ropy’. Japonia walczyła wtedy z Chinami; a bez stali i ropy, które dostawali od nas, musieliby wycofać się z wojny. Więc wysłali dziewięciu różnych ambasadorów do nas by próbowali zmienić zdanie pana Roosevelta. On powiedział: ‘Nie, nie możemy sprzedawać wam dalej. W ogóle.’ W tamtym czasie Niemcy i Japonię obowiązywał układ; i każdy kraj wypowiadający wojnę jednemu z nich był wrogiem obu! Więc pan Roosevelt wymyślił, że ‘sprowokujemy wojnę z Japonią.’ I to było powodem jego groźby odcięcia ich od stali i ropy. Więc przysłali tu dziewięciu ambasadorów, i w końcu nie mogli nic zrobić, i wiecie co się stało w Pearl Harbour!
    Pan Roosevelt wymyślił, i to jest w pamiętniku pana Stimsona, napisane jego własną ręką, co jest w bibliotece Yale, zawiera dokumenty pana Henry L Simsona – a był on ministrem obrony. Napisał w swoim pamiętniku o ważnych rzeczach, które miały miejsce (własną ręką) pod datą 25 listopada, dwa tygodnie przed Pearl Harbor, napisał: ‘Prezydent wysłał po nas, byśmy stawili się w Białym Domu. Myślałem, żeby przedyskutować wojnę w Europie, ale on nam powiedział, że musieliśmy wejść w wojnę z Japonią, ale on nie chciał, by to wyglądało jakbyśmy my wystrzelili pierwsi!’ To prawie dokładnie słowo w słowo. Henry Stimson, minister obrony, napisał tak w swoim pamiętniku. I tak weszliśmy w wojnę światową, ponieważ Roosevelt powiedział ‘My chcemy mieć wojnę z Japonią, ale nie chcemy by to wyglądało tak, jakbyśmy my wystrzelili pierwsi!’ I dostaliśmy pierwszy strzał w Pearl Harbor! Ale jedyny sposób włączenia nas w wojnę z Niemcami był taki, że musieliśmy toczyć wojnę z Japonią. I wtedy automatycznie, zgodnie z treścią ich porozumienia, byliśmy w wojnie z Niemcami. Tak weszliśmy do drugiej wojny światowej.
    Teraz jesteśmy na drodze do trzeciej wojny światowej. Szanse są, że to będzie wojna nuklearna. Jest taka szansa, i walczę (czas i pieniądze) by jej nie było. I co się stało. Przewodniczący Senackiej Komisji Spraw Zagranicznych, pan Fulbright, powiedział w niedzielę rano w programie telewizyjnym, który według badań reklamowych ma 28 mln widzów, on powiedział, w odpowiedzi na pytanie o Bliskim Wschodzie, powiedział: ‘Nic nie możecie zrobić w sprawie Bliskiego Wschodu!’ Powiedział: ‘senat jest kontrolowany przez żydów; 90% z nich opanowało senat Stanów Zjednoczonych, i nie możecie nic zrobić’ – czy coś podobnego.
    Przewodniczący Komisji Spraw Zagranicznych Stanów Zjednoczonych poddaje się, mówi że 90% senatu jest kontrolowane przez żydów, to znaczy syjonistów. Tak więc teraz możecie spodziewać się najgorszego! Jedynym sposobem mogącym temu zapobiec, jeśli to możliwe, jest zaznajomienie was z tymi faktami. Te wszystkie kłamstwa, które wam się mówi ‘że obowiązkiem chrześcijan jest udzielenie pomocy w wejściu ‘wybrańców boga’ na ziemię obiecaną’, to pomyje. I weźmiemy udział w następnej wojnie, chyba że wy i inni obudzą 200 mln chrześcijan w tym kraju, którym tak wyprano mózgi, że nie wiedzą czy stoją czy siedzą! Biegają w kółko. I wszystko co słyszycie to ‘Jezus był żydem!’
    Powiedziałem już, że ten wyraz nie istniał kiedy dr Johnson pisał słownik, I przeprowadziłem wiele badań. Ten wyraz nigdy nie istniał! Teraz znowu, ksiądz jest z nami, który to poświadczy. Poncjusz Piłat napisał na krzyżu na którym został ukrzyżowany nasz Pan i Zbawca ‘Jesu Nasarenus Rex Iudoreum’, co znaczy, każdy kto miał rok łaciny, wie że to znaczy ‘Jezus, Nazarejczyk, Przywódca Judejczyków.’ ‘Przywódca Judejczyków’, i ‘Rex’ pochodzi od ‘Rego’ – ‘przewodzić’.
    ‘Oni chcieli wrobić naszego Pana i Zbawcę, mówiąc, że wpływał na ludzi by nie płacili podatków po to, by złoto nie mogło być wysyłane statkami do cezara. I to było buntowanie. I dlatego miał miejsce proces, i dlatego Poncjusz Piłat umieścił ten napis na krzyżu, ‘Przywódca Judejczyków’, którzy buntowali się przeciw Rzymowi. Teraz wszyscy wiemy że słyszeliście, setki razy, że na tym procesie Jezus powiedział: ‘Oddajcie cesarzowi co cesarskie, i Bogu co boskie’. On nie doradzał ludziom by przestali płacić Rzymowi podatki. Tak więc teraz rozumiecie, wy jako reprezentanci, i wysocy reprezentanci 200 mln chrześcijan Stanów Zjednoczonych, musicie poznać fakty.
    Jak powiedziałem tutaj jednemu z waszych wykształconych kolegów, w porządku, jeśli interesujecie się baseballem i koszykówką i futbolem i golfem, krzyżówkami – nie wiem ile setek milionów godzin w ciągu roku zostało straconych przez kobiety rozwiązujące krzyżówki! To zadowala ich ambicje kiedy mówią ‘oh, Minnie, wczoraj zrobiłam całą krzyżówkę i zabrakło mi tylko dwóch wyrazów!’ I rywalizują między sobą. Spędzają całe godziny, kupują słowniki, a nie mają pojęcia o prawdziwych faktach. Nie prosiliśmy się by przyjść na świat, ani nie prosiły się o to nasze dzieci, ale mamy wobec nich dług. Mamy dług wobec tych mężczyzn, którzy poświęcili swoje życie dla ratowania naszego państwa, więc pomyślmy co my możemy zrobić….
    PS. Choroba kasak – gorączka vorag – infekcja kończąca się nieuchronną i szybką śmiercią.

    History of World in 10 minutes

    środa, lipca 16, 2014

    Prawdziwa k a c z k a * 14 dań

    Crispy, Lacquered, Tender, Smoky Duck Recipes (PHOTOS)

    Posted:   |  Updated: 05/01/2014 3:59 pm EDT

    The argument could be made that duck is the best poultry of all the poultries. The duck is in possession of the most fat, the most forgiving meat and possibly the most flavor per square inch of any other fowl. It's also one of the only birds we've all agreed we feel safe eating at medium-rare.
    For some insane reason, despite all of those things being true, a lot of home cooks are still reticent to try duck recipes. Like in most cases, when we push into the wild unknown, there are great things to be had.
    The thing that is best about duck is also the thing makes people get all weird about it: all that glorious fat. There are whole recipes just devoted to duck fat. The real trick is just to make sure you render the fat, which is accomplished just by cooking the duck slowly enough that the fat can melt into the meat and let the skin crisp up. When you get ready to cook a duck, you have a few options. Check out the best duck recipes the internet has to offer. And let us know your favorite way to cook duck in the comments.
    Want to read more from HuffPost Taste? Follow us on Twitter, Facebook, Pinterest and Tumblr.