( )
To swoiste cięcie po Narodzie jest niebywałe w całej historii Polski i doświadczają je wszyscy: pokłóceni na śmierć siostry i bracia (zwolennicy PIS i PO), koledzy i koleżanki z którymi nie warto się spotykać, aby nie doszło do awantury, a nawet małżeństwa, bliskie rozpadu ze względu na sympatie i anty-patie polityczne. Wystarczy spojrzeć na dzisiejsze posty w Onecie, gdzie zdanie: ?wolę cierpieć głód i być bez pracy, niżby miał rządzić PIS i Kaczyński? , to jedno z najdelikatniejszych określeń, odnoszących się do dzisiejszej sytuacji Polski.
Zatem to nie PIS, lecz PO stało się sektą, którą jej lider prowadzi do zbiorowego samobójstwa. Co gorsza, przeciwnicy tej sekty są skazani na tę samą drogę, gdyż Tusk zmierza do absolutnej władzy, swoistej neo-komuny, gdzie istnieje tzw. konstruktywna opozycja, całkowicie podporządkowana czarnemu mesjaszowi. Tusk przy pomocy anty-polskich mediów rozegrał Polaków bezbłędnie, kwalifikując wszystkich, którzy mieli wątpliwości, np. co do kontraktu katarskiego, prywatyzacji szpitali, Traktatu Lizbońskiego lub przyjęcia Euro do grona ciemnogrodu. Resztę uczynili jego przyboczni, kwalifikując wszystkich mających inne opinie niż podobające się liderowi sekty do grona pisowskich lizusów. Zaczęło się dożynanie PIS-u Niestety, teraz także dosłowne.
Tak wyeliminowano z tej "lepszej" Polski pokaźne grono dziennikarzy i publicystów. Ten proces zresztą trwa nadal, np. w TVP. W tym samym czasie, rozpadały się i nadal rozpadają dawne przyjaźnie, dawna solidarność między ludźmi, a nawet łączące ludzi więzy krwi. Zatem odpowiedź na pytanie: Dlaczego Tusk i PO mają nadal takie poparcie, gdy wszystkie cudy Tuska okazały się oszustwem, a już za chwilę czekają nas podwyżki cen, krach gospodarczy a bezrobocie nieustannie rośnie? ? jest banalnie prosta. Większa część Polaków zainwestowała bowiem zbyt wiele w Tuska, by się teraz z Tuska wycofać !
Bo trudno jest wrócić do dawnej przyjaźni, zakończonej karczemną awanturą w wyniku różnicy zdań na temat kontraktu katarskiego, czy katastrofy pod Smoleńskiem. Trudno jest poskładać więzy rodzinne, gdy padły słowa usłyszane z ust telewizyjnych autorytetów, jak Niesiołowski, Kutz, Palikot, Bartoszewski czy Wajda ! Trzeba więc nadal iść za czarnym mesjaszem, w którego zainwestowało się np. 30-letnią przyjaźń lub rodzinne związki.
Ten podział Polaków, dokonany tępym toporem Tuska, będzie się jątrzył przez lata, aż do dnia wielkiej katastrofy. Czy będzie to rodzaj wojny domowej, którą ogłosił Wajda ? nie wiem? Wiem tylko, że Polska może się odrodzić dopiero po tej katastrofie. Niestety, odrodzenie nie nastąpi bez katastrofy, gdyż " jak wskazują sondaże " aż ok.40% ludzi zainwestowało w czarnego mesjasza i nadal będzie na niego głosować. Bo te 40% nadal będzie żyło nadzieją - jak owi gracze giełdowi, obserwujący gwałtowne spadki indeksów - że któregoś dnia się odegrają.
Takiej jednak możliwości nie ma i nigdy nie będzie " jesteśmy już na równi pochyłej, ku katastrofie: i to wszyscy " z winy tych, których jest większość i którzy uwierzyli w postępowego Tuska i jego cudy. Czas cudów jednak dawno się skończył i plagi już tylko przed nami?
źródło