n e v e r l a n d d

- ANTISOZIALISTISCHE ELEMENTE - *** TA MI OTO PRZYPADŁA KRAINA I CHCE BÓG, BYM W MILCZENIU TU ŻYŁ * ZA TEN GRZECH, ŻE WIDZIAŁEM KAINA ALE ZABIĆ NIE MIAŁEM GO SIŁ *** " DESPOTYZM przemawia dyskretnie, w ludzkim społeczeństwie każda rzecz ma dwoje imion. " ******************** Maria Dąbrowska 17-VI-1947r.: "UB, sądownictwo są całkowicie w ręku żydów. W ciągu tych przeszło dwu lat ani jeden żyd nie miał procesu politycznego. Żydzi osądzają i na kaźń wydają Polaków"

Archiwum

POGODA

LOKALIZATOR

A K T U E L L






bezprawie.pl
"Polska" to kraj bezprawia

niedziela, kwietnia 13, 2014

Apr 13 1943

Nazis announce Katyn massacre of Polish officers

A German poster purporting to show the murder of the Polish officers in 1940 by the Soviet NKVD. The Soviet Union had invaded half of Poland in 1939 with the agreement of the Germans. Now the Germans tried to distract attention from their own crimes by publicising the massacre.
A German poster purporting to show the murder of the Polish officers in 1940 by the Soviet NKVD. The Soviet union had invaded half of Poland in 1939 with the agreement of the Germans. Now the Germans tried to distract attention from their own crimes by publicising the massacre.
It is unlikely that the murders were committed at the site of the burials, but the German claim was essentially true.
One of the witnesses of the massacre, Parfemon Kiselev, a local resident of Katyn area, listening to Dr Ferenc Orsós, Professor of Forensic Medicine and Criminology at the University of Budapest. Dr Marko Markov, a reader of Forensic Medicine and Criminology at the University of Sofia can be seen on Dr. Orsos' right.
One of the witnesses of the massacre, Parfemon Kiselev, a local resident of Katyn area, listening to Dr Ferenc Orsós, Professor of Forensic Medicine and Criminology at the University of Budapest. Dr Marko Markov, a reader of Forensic Medicine and Criminology at the University of Sofia can be seen on Dr. Orsos’ right. After the Soviet Union reoccupied the area the witnesses ‘refreshed their memories’ when talking to the Soviet authorities and altered their version of events.
German pictures of the site in the Katyn wood were released to the world's press.
German pictures of the site in the Katyn wood were released to the world’s press.
German picture of the excavation of the site.
German picture of the excavation of the site.
On the 13th March 1943 Berlin Radio announced that:
A report has reached us from Smolensk to the effect that the local inhabitants have mentioned to the German authorities the existence of a place where mass executions have been carried out by the Bolsheviks and where 10,000 Polish officers have been murdered by the Soviet Secret State Police. The German authorities went to a place called the Hill of Goats, a Russian health resort situated twelve kilometers west of Smolensk, where a gruesome discovery was made.
It was the start of controversy that would remain unresolved until the end of the Cold War.
The western Allies, principally Britain and America, found themselves caught up in a web of lies and deceit. The evidence pointed very strongly in support of the German claims. The British and Americans knew they were in an alliance with a despotic regime – and that the USSR, communist Russia, was perfectly capable of such crimes. Yet they were also fighting a war in which they depended on Stalin and had to do everything to support his regime.
Churchill’s attitude was expressed succinctly in his memoirs, recalling a meeting with the head of the Polish Government in Exile :
Early in April 1943 Sikorski came to luncheon at No. 10. He told me that he had proofs that the Soviet Government had murdered the 15,000 Polish officers and other prisoners in their hands, and that they had been buried in vast graves in the forests, mainly around Katyn. He had a wealth of evidence. I said, “If they are dead nothing you can do will bring them back.”
This was the harsh reality of war.
Individual corpses were exhumes and examined.
Individual corpses were exhumes and examined.
There was ample identifying  material on the bodies.
There was ample identifying material on the bodies.
The identity disks of two Polish officers.
The identity disks of two Polish officers.
The Soviet state continued to claim that the Germans had been responsible for the crime right up until the Soviet regime collapsed in 1989. They alleged that the Poles were not killed in 1940 by the NKVD, but a year later when the Germans invaded Russia and overran the camps containing the Polish officers held by Russians. Only then were they murdered by the Germans. It was “an act of faith” to believe this said Churchill, in his memoirs, The Hinge of Fate. However many people preferred this version.
Final conclusive proof came with the release of damning evidence by the Russian State prosecutor in 1990:
The secret memorandum signed by Stalin in 1940 authorising the execution of the Polish Officers.
The secret memorandum signed by Stalin in 1940 authorising the execution of the Polish Officers.
TOP SECRET
From the Central Committee of the Communist Party of the Soviet Union to comrade STALIN
In the NKVD POW camps and in the prisons of the western oblasts of Ukraine and Belorussia there is currently a large number of former officers of the Polish army, former Polish police officers and employees of intelligence agencies, members of Polish nationalist c-r (counterrevolutionary) parties, participants in underground c-r rebel organizations, defectors and so on. All of them are implacable enemies of Soviet power and full of hatred for the Soviet system.
POW officers and policemen located in the camps are attempting to continue c-r work and are leading anti-Soviet agitation. Each of them is simply waiting to be freed so they can have the opportunity to actively join the fight against Soviet power.
NKVD agents in the western oblasts of Ukraine and Belorussia have uncovered a number of c-r rebel organizations. In each of these c-r organizations the former officers of the former Polish army and former Polish police officers played an active leadership role.
Among the detained defectors and violators of the state-
(Signatures: In favor – Stalin, Voroshilov, Molotov, Mikoyan)
(In margin: Comrade Kalinin – In favor. Comrade Kaganovich – In favor.)

b. Kościół

Kościół po Benedykcie XVI 10.10.2007
Wczora z wieczora byłem "namszy".
Surowe, moderne wnętrze. Elektryfikacja, żarówkizacja, rzutnikizacja.
Za rzędem okien, na tle ciemnego nieba, obiekty latające jeden za drugim podchodzą do lądowania na Okęciu. Wyjątkowo nisko idą. Jeden taki bydlaczny, chyba na kilometr długi, niemalże brzuchem po dachach bloków szorował. Potężny szumogrzmot znany z "Gwiezdnych wojen", mnóstwo kolorowych światełek.

Temczasem młody, wątły wikariusz-okulariusz, na(za)stępca Dwunastu w nieprzerwanym od 2000 lat łańcuchu kolejnych nałożeń rąk, czyta do mikrofonu tekst też tak sprzed circa 2000 lat pochodzący. I w ogóle o niejakim błogosławionym Wincentym Kadłubku dzisiaj mowa.

Rzekłby ktoś - to krzepiące. Pewnie doczekamy jeszcze katedr na Marsie.

A mnie co innego przyszło do głowy. O czym niżej.

Za obecnego pontyfikatu mamy do czynienia z ciągiem coraz huczniejszych zderzeń "konserwatyzmu" (czytaj: normalnego katolicyzmu) Benedykta i jego stronników z tą nową religią, z tym quasikatolicyzmem, jaki panuje w przeważającej liczbie Kościołów partykularnych na świecie.

Wyjątkowość tej sytuacji polega na dwu rzeczach:

1. działania Papieża są coraz wyraźniejszą dyskontynuacją linii dotychczasowych 4 Pontifexów (i chwała za to Bogu!),

2. za przeciwników ma Benedykt coraz liczniejsze (procentowo) zastępy hierarchów, którzy nie znają już innego (normalnego) katolicyzmu.
Ich profesorowie, promotorzy i protektorzy jeszcze dobrze wiedzieli z czym polemizują, co zwalczają. Niszczyli, negowali, ale ciągle pewnym punktem odniesienia było dla nich właśnie to, co niszczyli. W jakiś sposób to znali i rozumieli.

Teraz inaczej.
Zmieni się więc charakter sporu.

Coraz mniej (albo w ogóle) będzie już mimikry, kamuflażu, uników i teologiczno-kanonicznej ekwilibrystyki.

Będzie otwarte odrzucenie czegoś, co jawi się jako całkowicie obcy skansen, wykopaliska i anachronizm - jako błąd po prostu.

Katalizatorami wielkiej, faktycznej schizmy, na wzór tej wewnątrzanglikańskiej, będą dodatkowo cywilizacyjne i mentalnościowe przemiany społeczne poza Kościołem oraz utwardzanie się i zacinanie w oporze środowisk broniących Tradycji i ortodoksji.

Nowy papież, następca Benedykta, będzie próbował odgrywać rolę zwornika, "spinacza" tego rozdarcia. Jednak szybko się przekona, że wobec tak głębokiej polaryzacji nie może "siedzieć okrakiem na barykadzie", bo w ten sposób będzie lekceważony przez obie strony i straci resztki jakiegokolwiek osobistego autorytetu i faktycznych wpływów.
Wtedy zdecyduje się na faktyczne (a później pewnie także deklarowane zewnętrznie) opowiedzenie się po jednej ze stron.

Z uwagi na obecną dysproporcję między katolikami a quasikatolikami będzie to wybór między akcesją do grupy prześladowców albo grupy prześladowanych.

Myślę, że w takiej sytuacji potężna "Divine Intervention" będzie kwestią bardzo niedługiego czasu.

Straszno-ciekawy będzie ten wiek.
A może i ostatni...
Angelus Mortis    SEE
do góry