n e v e r l a n d d

- ANTISOZIALISTISCHE ELEMENTE - *** TA MI OTO PRZYPADŁA KRAINA I CHCE BÓG, BYM W MILCZENIU TU ŻYŁ * ZA TEN GRZECH, ŻE WIDZIAŁEM KAINA ALE ZABIĆ NIE MIAŁEM GO SIŁ *** " DESPOTYZM przemawia dyskretnie, w ludzkim społeczeństwie każda rzecz ma dwoje imion. " ******************** Maria Dąbrowska 17-VI-1947r.: "UB, sądownictwo są całkowicie w ręku żydów. W ciągu tych przeszło dwu lat ani jeden żyd nie miał procesu politycznego. Żydzi osądzają i na kaźń wydają Polaków"

Archiwum

POGODA

LOKALIZATOR

A K T U E L L






bezprawie.pl
"Polska" to kraj bezprawia

środa, lipca 09, 2014

III RPrl 2005. Zrabowany w 1945 - Pałac Goetz Okocimskich


WnętrzaPałacu Götza
11.07.2005
foto-reportaż
 Autor: Beny & Buba Ž
 (do przeglądania zdjęć proszę używać strzałek znajdujących się na fotografii)  




niedziela, lipca 06, 2014

Adresat: Tubylec z POpolszy - d. Rzplitej Polski

ZAMIAST WSTĘPU.
MOTTO:
 
Marian jest odważny że wchodzi w takie gniazda żmij jak Polsat i jeszcze nie da się tam zagonić w kozi róg tym fałszywym cwaniakom. Tej redaktorki nie znam, ale nie będę jej oglądał, marna jest i nieobiektywna jak te wszystkie kukły z lewackich mediów. Oczywiście to jest jej zaleta i dlatego tam pracuje - jest posłuszna, a że mało zdolna... całe te "elity" III RP takie są. A ta cała Solidarność z tamtych lat... aparatczyki z Bolkiem na czele.


Wszyscy jesteście frajerami

Po aferze chu*owej powoli opada kurz. Premier przetrzepuje swój garnitur, z lekkim grymasem na twarzy żałuje kilku mundialowych meczów, które był zmuszony sobie odpuścić w ostatnich dniach, a główni bohaterowie skandalu ze stoickim spokojem występują przed kamerami.
Mamy was tam, gdzie światło nie dochodzi. I co nam zrobicie Paljaczki?

Przecież wy w praktyce nie macie, nawet swojego państwa, wasi dziennikarze za parę złotych i obietnicę kontraktów reklamowych naszych spółek są w stanie włożyć sobie kołek w odbyt, a szczytem waszych marzeń jest grillowana kiełbasa i sześciopak Tatry Mocnej.
Co z tego, że chcieliśmy upłynnić waszą kasę po to, by ratować swoje stanowiska? Troszczyliśmy się o państwo (przynajmniej taki przekaz utrwalą wam w głowach nasze zaprzyjaźnione dziwki) i chroniliśmy przed powrotem Kaczystanu.
Co z tego, że chcieliśmy wykończyć jakiegoś tam przedsiębiorcę, skoro wielu innych, żyjąc z nami w zgodzie czerpie niesamowite korzyści. Pokrzyczcie, potweetujcie, wrzućcie do neta parę obrazków, ale każdy z was ma za krótkiego by nas ruszyć. Oburzeni na to, że nasz człowiek ratuje swoją żonę przed ciupą?
Niesprawny wymiar sprawiedliwości? Ukradnij Polaczku chleb z piekarni, albo spróbuj ominąć podatek to się przekonasz, że ten system działa bardzo sprawnie.
Oburzony na słownictwo i butę? A przypominasz sobie swoje alkoholowe weekendy na tarasie i sytuację, jak w robocie dzięki pomysłowości twojej i kolegów szef wy*ebał tego nowego, co zawyżał normę?
Tak się robi politykę, a tobie nic do tego wąsaty robolu. Im szybciej to zrozumiesz, tym lepiej. Za kilka miesięcy kolejne wybory. Pójdziesz i zagłosujesz tak, jak ci powiedzą ci z pudełka w pokoju.

Przekaz z ekranu pobudzi twoją prostacką, emocjonalną naturę i tutaj niespodzianka ... będziesz dalej dymany. Jak jesteś trochę bardziej odporny to, albo zostaniesz w domu (krzywydy nam tym nie zrobisz), albo oddasz nieważny głos, jako, jak wy to czasami nazywacie z dumą, "wyraz buntu".

A co jeśli tego nie wytrzymasz? Kraju nie zmienisz. Wyjedziesz do Niemca czy Anglika i tam będziesz tym samym poniewieranym Polaczkiem, wku*wionym na wszystko i wszystkich.
I piszemy Ci to my: zajadający właśnie ośmiorniczkę i kawior - Rodacy.

 http://antyleft.salon24.pl/590694,wszyscy-jestescie-frajerami