n e v e r l a n d d

- ANTISOZIALISTISCHE ELEMENTE - *** TA MI OTO PRZYPADŁA KRAINA I CHCE BÓG, BYM W MILCZENIU TU ŻYŁ * ZA TEN GRZECH, ŻE WIDZIAŁEM KAINA ALE ZABIĆ NIE MIAŁEM GO SIŁ *** " DESPOTYZM przemawia dyskretnie, w ludzkim społeczeństwie każda rzecz ma dwoje imion. " ******************** Maria Dąbrowska 17-VI-1947r.: "UB, sądownictwo są całkowicie w ręku żydów. W ciągu tych przeszło dwu lat ani jeden żyd nie miał procesu politycznego. Żydzi osądzają i na kaźń wydają Polaków"

Archiwum

POGODA

LOKALIZATOR

A K T U E L L






bezprawie.pl
"Polska" to kraj bezprawia
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą PO polsza. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą PO polsza. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, sierpnia 01, 2011

szef nie dzwonił do Mockby, ustalila komissija POpolszy


Towarzysz B. jak P. nie może spać.

avatar użytkownika nielubiegazety2
Po stłumieniu robotniczego buntu na Wybrzeżu Biuro Polityczne KC PZPR powołało komisję dla zbadania niektórych kwestii szczegółowych z wiązanych z wydarzeniami grudniowymi 1970 r. - tzw. Komisję Kruczka. Komisja w listopadzie 1971 r. sporządziła sprawozdanie z działalności. Zawarto w nim informację o kontaktach Władysława Gomułki z I Sekretarzem KC KPZR Leonidem Breżniewem. W tym zakresie, Komisja najwyraźniej uznała za prawdziwe wyjaśnienia Józefa Cyrankiewicza. W powołanych w sprawozdaniu dokumentach tylko on odniósł się do sprawy kontaktu pomiędzy gensekami. Poniżej fragment oświadczenia Józefa Cyrankiewicza dla komisji Biura [bez daty]. Wnioski o faktycznym źródle umocowania władzy partii komunistycznej oraz jej Pierwszych Sekretarzy proszę wyciągać samemu.

A tymczasem równocześnie w ciągu wiadomego tygodnia od wtorku po­czynając, tow. Gomułka coraz bardziej uparcie forsował tezę o kontr­rewolucji, o „polskim Kronsztadzie", na co można reagować tylko siłą. Brutalnie na posiedzeniach kadłubowego Biura Politycznego krytykował milicję za „liberalizm", za „niedostateczne wykorzystywanie prawa użycia broni" itp. Za przykład stawiał francuską policję „ucinającą głowy i wy­rzucającą trupy do Sekwany" (w okresie algierskim) itp.
Połączone to było z długimi monologami i wymyślaniami na nas wszyst­kich i każdego z osobna, członków biura i sekretarzy, ministrów i na tych, co przebywali w Gdańsku.
Stawało się całkiem jasne, że tow. Gomułka nie jest zdolny do szukania jakiegokolwiek rozwiązania poza beznadziejnym wpychaniem kraju na krawędź wojny domowej i. że żadne rozwiązanie kryzysu razem z tow. Go­mułką, a także z oddanymi mu osobiście, jak tow. Spychalski, i propagu­jącymi te same teorie o kontrrewolucji członkami biura, jak tow. Kliszko, Jaszczuk, Strzelecki, Loga - nie jest możliwe.
Jedyną, katastroficzną wizję rozwoju sytuacji formułował w czwartek w jednym ze swoich monologów następująco: „A gdy to będzie się rozsze­rzać, to my będziemy strzelać, a gdy nie wystarczy, to zawołamy Armię Radziecką i utopi się wszystko we krwi. I gdzie podzieją się wszyscy ojczy­źniani? Co będzie z niepodległością?"
Należało uczynić wszystko, aby znaleźć rozwiązanie, które by odsunęło groźbę wojny domowej i w ogóle katastrofy.
Myśli o wezwaniu Armii Radzieckiej były oczywiście rachunkiem bez gos­podarza, bo jak skądinąd wiadomo, tow. Gomułka w ogóle nie rozmawiał z tow. radzieckimi, dopóki nie zadzwonił ze swej strony tow. Breżniew.
Pomijam już sprawę, jaką polityczną klęską dla całego obozu socjalisty­cznego byłaby próba wciągnięcia w nasz kryzys Armii Radzieckiej.
Ze swej strony mogę dodać, że zostałem w środę 16 grudnia poinformo­wany, że towarzysze radzieccy chcieliby znać ocenę sytuacji ze strony rzą­du - poufnie, ponieważ tow. Gomułka w ogóle do tego czasu nie odezwał się telefonicznie, a dzieją się rzeczy poważne.
Upoważniony przeze mnie towarzysz odbył taką rozmowę[1], oświetlając wydarzenia w ich ówczesnej fazie i ich przyczyny oraz proponując, na mo­je polecenie, skoro tow. Gomułka nie dzwoni, aby mimo wszystko tow. Breżniew zadzwonił do niego, bo taka rozmowa może być pożyteczna.
Na drugi dzień, tj. w czwartek po południu, tow. Breżniew dzwonił do tow. Gomułki.
Według relacji tow. Gomułki tow. Breżniew wyraził wielki niepokój, powiedział, że nie może spać z tego powodu, zauważył, że chyba reforma cen była zbyt szeroka i niepokoił się, czy się to nie rozleje na cały kraj.
Tow. Gomułka miał oświadczyć, że władzy nie oddamy, a na wyrażenie niepokoju oświadczył, że gdy będzie tego wymagała sytuacja, to się do Was zwrócimy, jest to wspólny obowiązek i że Polska była, jest i będzie częścią obozu socjalistycznego.
Tow. Gomułka był wyraźnie - i mówił to - niezadowolony z tego telefo­nu, a w szczególności z treści, z której wynikało, że towarzysze radzieccy nie podzielają tezy o kontrrewolucji jako przyczynie wydarzeń.

[1] Zapewne chodzi o Piotra Jaroszewicza. Patrz: P. Jaroszewicz, „Przerywam milczenie", Wyd. Fakt 1991 -przyp. wyd.
Oświadczenie Cyrankiewicza za "Tajne dokumenty Biura Politycznego Grudzień 1970" wyd. Aneks, Londyn 1991, str.  422-423.
Ponieważ nie będę poświęcał Szatni24 osobnego wpisu, pozwolę sobie odnotowac z niejakim rozbawieniem, że szatniarze uznali mój filmik Orędzie prezydenta Komorowskiego z 13 XII 2010 r.  opatrzony treścią:
Nie wszyscy mieli okazję obejrzeć i wysłuchać, bo transmitowała to tylko telewizja moskiewska. Żeby przekaz dotarł do jak najszerszego grona wrzucam film tutaj: Montaż: nielubiegazety2
.

za godzący w sojusze Szatni24. W konsekwencji, post Koteusza ukryto przed publicznością nie mającą w Szatni24 numerka. Do końca nie jest jasne w jakie sojusze ugodził Koteusz. Osobiście uważam, że sojusz Szatniarzy z rozumem został zerwany dawno i nieodwołalnie, zatem chodzi o inny sojusz.
.

piątek, maja 20, 2011

( nie ) dla idiotów * dla wyborców PO

O czym ogół obywateli naszego kraju nie wie.

59
głosuj
Wystarczy, że masz wroga w lokalnym WKU i przez tydzień nie masz samochodu.
Wyświetlenia: 30.166 Utworzony: 27 dni temu



 

Na żądanie wojska każdy właściciel pojazdu powinien zadeklarować, czym dysponuje. Na tej podstawie wojsko informuje go, czego będzie potrzebować w razie wojny. W każdej chwili może sprawdzić gotowość pojazdów i zabrać je: raz w roku - na siedem dni lub trzy razy - na 48 godzin. Chodzi o "świadczenia na rzecz obronności państwa"..
ustawa z 1967 r. o powszechnym obowiązku obrony RP
Wystarczy mieć wroga w lokalnym WKU i nasz samochód będzie co roku sprawdzany.
 Jeśli posiadasz nieruchomość - płacisz podatek od nieruchomości. To można zrozumieć. Jak zaczniesz działalność gospodarczą wlepią ci drugi za tę samą nieruchomość. Płacisz dwa razy.
 Jeśli w momencie śmierci męża żona była w seperacji renta rodzinna jej ........
No właśnie - tego nie potrafi roztrzygnąć żaden sąd w Polsce.
  Jeśli twój współmałżonek był jedynym właścicielem firmy i umrze możesz wystąpić do sądu o spadek. Nie wolno ci jednak prowadzić firmy, ani podejmować żadnych decyzji do czasu uprawomocnienia wyroku. Nikt nie może, bo wszelkie pełnomocnictwa wygasają w momencie śmierci właściciela. Masz do wyboru :
1 - złamać prawo i prowadzić działalność,
2 - postąpić zgodnie z prawem i ... zbankrutować.
Sprawa spadkowa trwa w sądzie w najlepszym przypadku  dwa, trzy miesiące. Jeśli przejmiesz spadek to z wszystkimi konsekwencjami, zyskiem i długami. Musisz zaplacić załodze pobory za te miesiące, opłacić ich skladki ZUS i nikogo to nie obchodzi, że nie było zysku. 
 Jeśli chcesz na własnej działce postawić garaż blaszany warty ok. 2000 zł i postawić go w kilka godzin zgodnie z prawem musisz spełnić takie same wymagania jak przy budowie domu.
Czyli wykonać mapki geodezyjne, zrobić projekt, zatrudnić geodetę, zatrudnić kierownika budowy, prowadzić dziennik budowy i po zbudowaniu odbiór z nadzoru budowlanego. Oni zażądają kilka razy więcej.
 Jeśli zgubisz lub ukradną ci prawo jazdy musisz czekać na nowe około 2 tygodni. W tym czasie w myśl Prawa o Ruchu Drogowym nie masz prawa prowadzić pojazdu. Policja w razie zatrzymania pojazdu, mimo zaświadczenia może ukarać cię mandatem karnym, a w skrajnym przypadku nawet ....skonfiskować pojazd.
 Jeśli jesteś twórcą utworu literackiego, muzycznego lub plastycznego nie możesz  się zrzec praw autorskich np. na rzecz miejscowego domu kultury. Jesteś właścicielem dzieła, ale jednocześnie niewolnikiem przepisów. Jeśli zgodzisz się na wystawienie swojej sztuki w miejscowym domu kultury i nie chcesz pieniędzy zarówno ty jak i dom kultury możecie popełnić wykroczenie w świetle prawa.
 Jeśli prowadzisz działalność  gospodarczą i produkujesz sweterki, a zachciało ci się jeszcze skarpetek, to jeśli  są one w innej klasyfikacji numerycznej musisz zgłosić to do urzędu statystycznego, inaczej możesz zapłacić grzywnę, nawet kilka tysięcy zł.
 Jeśli jeździsz samochodem, który ma kierownicę po prawej stronie i jest zarejestrowany w Polsce wszystko jest w porządku. Spróbuj kupić samochód w Wielkiej Brytanii i go zarejestrować - gorzko pożałujesz.
 Aby dwumiesięczne niemowlę poruszało się wraz z rodzicami po krajach objętych strefą Schengen musi posiadać tymczasowy dowód osobisty lub paszport dla tego dziecka. Ważność dokumentu wynosi pięć lat. Aby uzyskać dokument wymagane są dwa aktualne zdjęcia dziecka. Oczywiste jest, że zdjęcia te w chwili wydania dokumentu będą już nieaktualne ze względu na szybko zmieniającą się buzię malucha. Ciekawostką jest fakt, że przy odbiorze dokumentu muszą być obecni zarówno rodzice dziecka, jak i dziecko.
 Jeśli jesteś przedsiębiorcą i twój samochód uległ wypadkowi musisz zapłacić ubezpieczenie AC, aby móc wliczyć kwotę remontu w koszty. Nie jeździsz, ale musisz zapłacić. 
 Jeśli mieszkasz w Gdańsku, ale zameldowany jesteś w Lublinie, a potrzebujesz paszportu musisz jechać do Lublina. Gdańsk ci nie pomoże, bo nie jest w stanie potwierdzić twojego obywatelstwa. W każdym zakątku świata gdzie jest polska ambasada lub konsulat wydanie paszportu jest możliwe, ale w Polsce tylko w urzędzie właściwym dla miejsca zameldowania.
 Jak rozliczasz się z Urzędem Skarbowym ( sam nie wiem dlaczego piszę to z dużej litery ) musisz podać PESEL i datę urodzenia, prawdopodobnie ćwok od PIT  nie wiedział, że pierwsze 6 cyfr PESEL znaczy to samo co data urodzenia. Dotyczy to również załączników do PIT.  Musisz urzędowi, który nadał ci numer NIP ciągle go podawać.  Oni go nie mają w swojej bazie danych?
 W dobie internetu wciąż musimy dostarczać mnóstwo zaświadczeń, oświadczeń, jak np. akt urodzenia.  
 Załatwienie formalności związanych z działalnością gospodarczą zajmuje kilka tygodni. Sprawa tzw. jednego okienka to fikcja.  Gmina ma dwa tygodnie na wydanie zaświadczenia. Może wcześniej, ale nie musi!!! W Czechach trwa to dwa dni.  
To kilka zaledwie absurdów z kilku tysięcy w naszym kraju. Zdecydowana większość z nich jest znana tak zwanej klasie politycznej. Ważniejsze dla większości z tych palantów zwanych posłami  jest podpisywanie się na listach obecności i spier..... w siną dal, po to by dostać dietę za uczestnictwo w obradach komisji. Najlepiej w euro.
 To wszystko dzieje się w tzw. państwie prawa jakim jest Polska. Polska łaskawa dla różnej maści urzędników. W 1990 roku było ich 159 tys, dziś w urzędach pracuje 463 tys. Pod koniec 2011 roku liczba ta przekroczy 500 tys. Każdy urzędnik to kolejna szansa na .... kolejny kretyński przepis. Od stycznia do września 2010 przybyło ich 40 tys. W budżecie państwa na rok 2011 to dodatkowe 1,6 mld. złotych. Z kieszeni podatników. Mnożą się jak wirusy komputerowe, a ich przydatność jest dla gospodarki podobna.
  Ministerstwo Gospodarki obliczyło, że w około 215 ustawach i 230 rozporządzeniach znajduje się 4200 powinności wymaganych w stosunku do firm. Kolejnych 700 znaleziono w ustawach dotyczących m.in. środowiska czy zagospodarowania przestrzennego. Według "Rz"  KE wyliczyła, że likwidacja jednej czwartej obowiązków pozwoliłoby zwiększyć PKB w Polsce o 1.9 proc. Z wyliczeń holenderskiego Biura ds. Analiz wynika, że wzrost wynieść mógłby nawet 2,4 proc. Holendrom liczenie obciążeń firmy zajęło 10 lat. "Rz" pisze, że Polska chce skorzystać z tych doświadczeń - przyjrzeć się biurokratycznym ograniczeniom, ocenić ich uciążliwość i koszty oraz zlikwidować wszędzie tam, gdzie to możliwe. Z danych Ministerstwa Gospodarki już w  roku 2007 wynikało, że najbardziej uciążliwe dla przedsiębiorców są przepisy zabezpieczenia społecznego, które nakładają aż 91 obowiązków informacyjnych. Koszt, jaki w związku z nimi poniosły firmy zamknął się w kwocie 21 mld zł!
 
  Istnieją kraje gdzie urzędnicy spełniają służebną rolę. Takim państwem jest Dania. Byłem świadkiem jak nijaki pan Olaf Johanson poszedł do urzędu. Poczęstowano nas ciasteczkami i kawą, przy której przedstawił urzędnikowi sprawę. Urzędnik załatwiał, a Johanson po dwóch dniach poszedł odebrać gotowy urzędniczy produkt. Polscy przedsiębiorcy, którzy chcą otworzyć w Danii  działalność gospodarczą mogą bezpłatnie korzystać z pomocy tamtejszych urzędników. Miejmy nadzieję, że i u nas.. kiedyś petent będzie traktowany jak człowiek.
Nadzieja jest jednak chyba matką głupich.