(fragmenty przygotowywanej do
druku nowej książki autora "Siedem dni ze Stanem Tymińskim. Codzienność z
szokową transformacją w tle")
Część I. Demontaż polskiego społeczeństwa
Gospodarczą terapię szokową
Balcerowicza, a w istocie plan Sorosa-Sachsa wprowadził
postsolidarnościowy rząd Mazowieckiego, a głosowali za nim wszyscy
parlamentarzyści Obywatelskiego Klubu Parlamentarnego, których
społeczeństwo utożsamiało z „Solidarnością”. Podobnie było z ustawą
prywatyzacyjną, której uchwalenie prawdopodobnie celowo przesunięto o
pół roku później, aby wcześniej nie ujawniać rzeczywistych intencji
szokowej transformacji. Równocześnie kierownictwo nowego NSZZ
„Solidarność” udzieliło nie tylko pełnego poparcia temu planowi, lecz
wręcz roztoczyło nad nim ochronny parasol polityczny.
Symbolem tego poparcia i ochrony stał się plakat z biało-czerwonym
parasolem rozpiętym nad Polską. Jak to wszakże później przyznał w jednym
z wywiadów prasowych ówczesny wiceprzewodniczący „Solidarności”, a
faktycznie jej urzędujący szef Lech Kaczyński, był to parasol ochronny nad planem Balcerowicza.
Tak więc pod szyldem masowego ruchu pracowniczego „Solidarności” o niepodległościowym charakterze, wdrażano skrajnie antynarodowy i skrajnie antypracowniczy plan terapii szokowej.
Tego w historii demokratycznego ruchu związkowego w Europie nigdy
jeszcze nie było. Duże zaufanie, jakie większość polskiego społeczeństwa
miała do „Solidarności”, jako gwaranta interesów polskiego świata pracy
i polskich aspiracji narodowych, zostało użyte dla ekonomicznego i
politycznego zdławienia tego świata i tych aspiracji. Można
przypuszczać, że gdyby to komuniści chcieli wdrożyć plan Sorosa-Sachsa,
jako na przykład plan Wilczka, masowy opór społeczny by im to
uniemożliwił.
W 1986 roku obejrzałem w telewizji znakomity film dokumentalny Andrzeja Czarneckiego „Szczurołap”.
Szczurołap to autentyczna postać zawodowo zajmująca się likwidacją
dużych skupisk szczurów. Film pokazuje taką akcję likwidacji
zaszczurzonych pomieszczeń byłego zakładu mięsnego, gdzie szczurów są
setki. Szczurołap wkracza do akcji sypiąc szczurom ziarno i przysmaki.
Aż do momentu, gdy te inteligentne, płochliwe i ostrożne z natury
zwierzęta zaczynają mu jeść z ręki. Tak zdobywa ich bezgraniczne, jak
się potem okazuje, zaufanie. I wtedy rozpoczyna akcję ich likwidacji.
Rozsypuje im zatrute ziarno. Szczury w swym zaufaniu jedzą zatrute
ziarno nawet widząc leżące wokoło martwe po ich spożyciu osobniki. Nigdy
by tego nie zrobiły, gdyby nie bezgraniczne zaufanie do rozsypującego
ziarno szczurołapa. Zostaje tylko kilka osobników, które nie dają się
nabrać na zaufanie do szczurołapa i nie żrą zatrutego ziarna. A te
zabija już własnoręcznie.
I stosując daleką, choć istotną
analogię, tym właśnie zdobytym wcześniej zaufaniem, jeśli nie
bezgranicznym, to zasadniczym, tłumaczę zachowanie większości ludzi
polskiego świata pracy wobec terapii szokowej. Wdrażała ją przecież ich
„Solidarność” i jej legendarny wtedy przywódca, laureat Pokojowej
Nagrody Nobla, Lech Wałęsa. Tyle, że i ta „Solidarność”, i ten Wałęsa,
wystąpili już jako przedstawiciele śmiertelnie wrogich temu światu sił
międzynarodowych.
Terapię szokową wdrażało
wszakże całe ówczesne komunistyczne państwo. Jego administracja, tak
centralna, jak i regionalna i lokalna, była bowiem i personalnie, i
politycznie komunistyczna. Nic się tutaj nie zmieniło przez fakt, że na
czele rządu, kilku ministerstw i urzędów centralnych stanęli
okrągłostołowi niekomuniści. Tę sytuację polityczną dobrze symbolizuje
kluczowa dla procesu polskiej transformacji osoba szefa komunistycznej
policji politycznej i służb specjalnych, a zarazem członka ścisłego
kierownictwa partii komunistycznej, ministra spraw wewnętrznych z lat
1981 – 1990 i pierwszego wicepremiera w pierwszym niekomunistycznym
rządzie lat 1989 – 1990, Czesława Kiszczaka.
I to komunistyczne państwo ze swymi
komunistycznymi służbami specjalnymi w roli głównej, narzuciło terapię
szokową zgodnie z regułami i zasadami prania mózgu i terapii wstrząsowej
opracowanych przez CIA. Ale również zgodnie z regułami i zasadami
wypracowanymi przez sowiecki wywiad wojskowy GRU (Główny Zarząd
Wywiadowczy Sztabu Generalnego ZSRS). Przede wszystkim narzucono
społeczeństwu informacyjny kaptur na głowę, w postaci całkowitego
odcięcia go od informacji o zagrożeniach i konsekwencjach płynących z
realizacji szokowej terapii ekonomicznej. Prasa, radio i telewizja
mówiły jednym głosem –Nie ma alternatywy.
Szczelna cenzura w sprawie planu
Balcerowicza obejmowała bez wyjątku wszystkie media masowe, zarówno
postkomunistyczne, jak i postsolidarnościowe na czele z „Gazetą
Wyborczą” i „Tygodnikiem Solidarność”. Nie dopuszczano do jakiejkolwiek
merytorycznej debaty publicznej. W mediach występowały wyłącznie osoby,
przedstawiane jako wybitne autorytety naukowe i moralne, które
zachwalały plan Balcerowicza i przekonywały o jego bezalternatywności.
Nikt, kto miał odmienne zdanie nie był dopuszczany do mediów. Ta
szczelna cenzura dotyczyła również mediów zagranicznych, w postaci
polskiej rozgłośni BBC, „Radia Wolna Europa” i „Głosu Ameryki”.
Równocześnie utrzymywano stale dezorientację co do rzeczywistej sytuacji
w samej „Solidarności”. Nazwiska Gwiazdy, Jurczyka i Walentynowicz
zniknęły na lata z debaty publicznej.
Trwała też nieustanna agresywna
propaganda medialna, dezawuująca takie wartości społeczne jak
solidarność, sprawiedliwość społeczna i współpraca, takie wartości
narodowe jak patriotyzm, naród i suwerenność oraz takie wartości
ekonomiczne jak polityka gospodarcza państwa, interwencjonizm
gospodarczy i polityka przemysłowa. Bardzo agresywnie uderzano w
poczucie polskiej godności narodowej i dumy narodowej. Tworzono stale
skojarzenia polskości, Polaka i Polski z niskim wartościowaniem i
poczuciem niższości w stosunku do narodów europejskich. Słowo
„patriotyzm” zniknęło na wiele lat z mediów publicznych.
Wskaźnikiem szczelnej kontroli nad
systemem medialnym było to, że mimo zmian personalnych w kierownictwie
radia i telewizji, które obsadzono już nowymi ludźmi środowiska
politycznego Okrągłego Stołu, nadal obowiązywała tam całkowita cenzura
na piosenki Jana Pietrzaka, na czele z jego sztandarową patriotyczną
pieśnią „Żeby Polska była Polską” oraz Jacka Kaczmarskiego, z jego
solidarnościowym hymnem wolności „Mury”, a piosenek barda podziemnej
„Solidarności” Jana Krzysztofa Kellusa nie puszczono tam nigdy. Do
dzisiaj włącznie.
ukryta propagandowa wojna psychologicznaByła to w istocie ukryta propagandowa wojna psychologiczna przeciwko polskiemu społeczeństwu, w której celem była równoczesnadezorientacja, ale i demotywacja w
aktywności społecznej w ogóle, a politycznej w szczególności. Dlatego
głównym celem ataku psychologicznego stała się solidarność społeczna w
ogóle, a solidarność pracownicza i narodowa w szczególności. Była to
precyzyjnie przemyślana i jednolicie organizowana w skali kraju
nieustannie trwająca kampania agresji medialnej. Ta propagandowa
kampania dezorientowania i demotywowania polskiego społeczeństwa i
rozbijania jego tożsamości trwała nieustannie od 1989 roku, acz w 1990
roku była szczególnie nasilona. Prowadzona była według jednego
scenariusza we wszystkich mediach masowych.
Kto więc był scenarzystą?
Ścisła koordynacja w czasie i
przestrzeni oraz jednolita treść merytoryczna tego prania mózgu na
masową skalę według scenariuszy CIA, a z wykorzystaniem metod GRU w demontażu społeczeństw,
wykluczają autorstwo centralnych struktur rządu Mazowieckiego. Jedynym
scenarzystą mogły być komunistyczne i postkomunistyczne służby
specjalne. I musiał przy tym istnieć tylko jeden centralny ośrodek
koordynujący i kontrolujący przebieg szokowej transformacji
komunistycznej Polski.
I to co najmniej od przygotowania
Okrągłego Stołu i porozumień z grupą Wałęsy w Magdalence poczynając, a
na procesie wdrażania szokowej terapii gospodarczej Balcerowicza
kończąc. I ten centralny ośrodek nie mógł być ulokowany w strukturach
cywilnych służb specjalnych, ze względu na zagrożenie zmianami i zmiany
tam dokonywane, od rozwiązania Służby Bezpieczeństwa i utworzenia Urzędu
Ochrony Państwa w 1990 roku poczynając.
A to wskazuje, że głównymi
scenarzystami byli ludzie Kiszczaka i on sam. Ten centralny i tajny
ośrodek był z wszelką pewnością ulokowany wewnątrz struktur
komunistycznego i postkomunistycznego wywiadu i kontrwywiadu wojskowego.
Jego struktury, od Wojskowej Służby Wewnętrznej i Zarządu II Sztabu
Generalnego Wojska Polskiego, przez Zarząd II Wywiadu i Kontrwywiadu
Sztabu Generalnego, po Wojskowe Służby Informacyjne, pozostały
nienaruszone przez blisko 20 lat do czasu rozwiązania WSI w 2006 roku.
Pośrednim na to dowodem jest tzw. raport Macierewicza.i Jak stwierdził opisujący jego zawartość Antoni Macierewicz: „Tysiąc
najważniejszych przedsiębiorstw w Polsce jest kierowanych przez ludzi
związanych z agenturą II Zarządu Sztabu Generalnego LWP (Ludowego Wojska Polskiego – W.B.), WSW,
WSI. (…) Komisja weryfikacyjna podczas swojej działalności ustaliła
kilkadziesiąt nazwisk polityków, ponad 200 dziennikarzy i 11 tys.
nazwisk przedsiębiorców współpracujących ze służbami komunistycznymi i
WSI.”ii A do tego trzeba przecież jeszcze dodać nieznaną liczbowo i jakościowo agenturę służb cywilnych.
Zdaniem Jadwigi Staniszkis,
bezpośredni udział wojskowych służb specjalnych, a szerzej
„biurokratyczno-wojskowego establishmentu”, w transformacji gospodarczej
polskiego komunizmu, rozpoczął się już po 1987 roku.iii Jej
zdaniem była to wręcz specyfika „polskiej drogi od komunizmu”. Tę tezę
udokumentował materiałami źródłowymi Sławomir Cenckiewicz, w swej
książce „Długie ramię Moskwy”. Również Andrzej Zybertowicz od wielu już
lat przedstawiał w swoich pracach tezę o kluczowej roli komunistycznych
służb specjalnych w transformacji komunizmu w Polsce.iv To samo czynił w swej publicystyce Jerzy Targalski (piszący również pod pseudonimem Jerzy Darski) oraz Stanisław Michalkiewicz.
W jaki jednak sposób jeden centralny
ośrodek kierowania szokową transformacją mógł tak skutecznie, i to w
sposób skoordynowany w czasie i przestrzeni, na nią wpływać? Otóż
komunistyczne i postkomunistyczne wojskowe służby specjalne w Polsce
posłużyły się metodami i technikami wypracowanymi przez sowiecki wywiad
wojskowy GRU, w jego wojnach psychologicznych ze społeczeństwami i
państwami Zachodu. Te metody i techniki opisał były wysoki oficer
sowieckiego wywiadu GRU, występujący pod pseudonimem Władimir Wołkow, w
książce „Montaż”.v
Użyto ich w Polsce na masową skalę w
okresie szokowej transformacji. I używa się ich po dziś dzień.
Potwierdza to pośrednio dyrektywa szefa komunistycznej policji i służb
specjalnych Kiszczaka, wydana jeszcze w lutym 1989 roku na posiedzeniu
kierownictwa MSW.
"Służba Bezpieczeństwa może i powinna – mówił wtedy Kiszczak – kreować różne stowarzyszenia, kluby czy nawet partie polityczne. Ma za zadanie głęboko infiltrować istniejące gremia kierownicze tych organizacji na szczeblu centralnym i wojewódzkim, a także na szczeblach podstawowych, muszą być one przez nas operacyjnie opanowane. Musimy zapewnić operacyjne możliwości oddziaływania na te organizacje, kreowania ich działalności i kierowania ich polityką”vi.
W psychospołecznym demontażu polskiego społeczeństwa wystąpiły cztery grupy aktorów, a oprócz tajnego ośrodka prowadzącego była to i jest nadal agentura wpływu, pudła rezonansowe oraz ośrodki wspomagające.vii
Zasadniczym instrumentem tego demontażu w rękach ośrodka prowadzącego była, a i nadal jest, agentura wpływu. Agentura wpływu to
poszczególne wpływowe osoby uznawane za autorytety oraz osoby ulokowane
celowo w kluczowych instytucjach państwa i gospodarki oraz mediów i
nauki, ale także same instytucje, media i organizacje, a nawet partie
polityczne. Agenci wpływu działają tu pod przykryciem jako politycy,
dziennikarze, publicyści, artyści, naukowcy czy menadżerowie
gospodarczy. Ich celem jest oddziaływanie na funkcjonowania państwa i
gospodarki poprzez wpływ na podejmowanie decyzji. I tym celem jest
również oddziaływanie na opinię publiczną społeczeństwa czy poszczególne
jego grupy i środowiska społeczne dla formowanie ich opinii, a szerzej
oddziaływania psychospołecznego zgodnie z interesem ośrodka
prowadzącego. Wykonują zadania zlecane przez ośrodek prowadzący – od
podejmowania i wpływania na decyzje, po uzasadnianie, motywowanie i
opiniowanie. Szczególnie ważną rolę odgrywała tu i odgrywa medialna
agentura wpływu, umożliwiająca skuteczną dezinformację opinii publicznej
na przestrzeni kilkunastu lat i realizująca ukryte funkcje cenzorskie.
Ta komunistyczna i postkomunistyczna agentura wpływu oparta była na
agentach i tajnych współpracownikach, tak cywilnych, jak i wojskowych
służb specjalnych komunistycznej Polski. Pod koniec lat 80. sama tylko
agentura policyjna służb cywilnych liczyła około 90 tys. agentów.viii Agentura służb wojskowych ulokowana w kluczowych instytucjach krajowych liczyła w 1990 roku 2,5 tys. osób.ix I część tej agentury policyjnej, tak cywilnej, jak i wojskowej, została przekształcona w krajową agenturę wpływu.
Bezpośrednie podporządkowanie
komunistycznych służb specjalnych Związkowi Sowieckiemu zostało
zasadniczo zmienione przez przejęcie części tych służb, poczynając od
1989 roku, przez służby specjalne Stanów Zjednoczonych.xMożna
przypuszczać, że w rozparcelowywaniu komunistycznych służb specjalnych
PRL-u wzięły udział również służby specjalne innych państw, a nade
wszystko wywiad i kontrwywiad niemiecki oraz izraelski. Przejęcie zaś
części tych służb przez obce państwa, a przede wszystkim USA i RFN oraz
Izrael, oznaczało więc przejęcie ich agentur wpływów. Ponieważ agentury
te uczestniczyły w tworzeniu elit politycznych w Polsce, poza Rosją
również Stany Zjednoczone, Niemcy i Izrael uzyskały możliwość
bezpośredniego wpływu na przebieg transformacji. Stworzono więc sytuację
umożliwiającą bezpośredni już wpływ na proces szokowej transformacji
polskiego komunizmu nie tylko przez rządy Związku Sowieckiego i
Federacji Rosyjskiej, ale również przez rządy USA i RFN. Mieliśmy więc
do czynienia, i mamy nadal, nie tylko z długim ramieniem Moskwy lecz
również na pewno z długim ramieniem Waszyngtonu i prawdopodobnie z
długim ramieniem Bonn i Berlina. Wskazuje na to fakt, iż od 1989 roku
polskie elity polityczne i polskie partie polityczne są w sposób
znaczący albo proruskie, albo propruskie, albo projankeskie. Zostały
bowiem naszpikowane nie tylko rodzimą, ale i obcą agenturą wpływu.
Dlatego wojna o lustrację była w
Polsce po 1989 roku, i nadal jest, tak zacięta politycznie. Była to
bowiem i jest wojna o kluczowy instrument politycznego oddziaływania. I
pomimo częściowej lustracji i ujawnieniu części byłej komunistycznej
agentury cywilnej ulokowanej choćby w postsolidarnościowych partiach
politycznych, rdzeń tej agentury został ukryty w archiwum akt
zastrzeżonych Instytutu Pamięci Narodowej. Jest tam około 2 tys. teczek
tajnych współpracowników komunistycznych służb specjalnych, z kluczowego
okresu przygotowań do transformacji, czyli lat 1986 – 1989. Nie ma do
nich dostępu nawet szef IPN.
Kolejnym elementem tej struktury dezinformacji i demotywacji są pudła rezonansowe. Pudła rezonansowe to
zarówno poszczególne osoby, typu dziennikarze, publicyści, tzw.
celebryci czy politycy, jak i media oraz instytucje rozpowszechniania
informacji. Ich rola polega na powtarzającym rezonowaniu informacyjnym
wytworzonych obrazów i interpretacji, bez wiedzy o ich źródłowym
pochodzeniu i intencjach. Motywy tego nagłaśniania to zarówno chęć
różnorodnych, a niezwykle obfitych profitów, jak i zwykła poprawność
polityczna czy próżność. Skala motywów rozpościera się więc od
codziennych przyziemnych korzyści, aż po motywację użytecznych idiotów,
mówiąc językiem Lenina.
Ośrodkiem prowadzącym było
niejawne centrum sterujące, ulokowane wewnątrz wojskowych służb
specjalnych. Jego tajność była warunkiem elementarnym skuteczności
dezinformacji i demotywacji społeczeństwa. Zastosowano tu zasadę
chińskiego wodza Sun Tzu, iż - „Przede wszystkim powinno się unikać
przybrania kształtu, który mógłby być precyzyjnie opisany. Jeśli się wam
to powiedzie, uodpornicie się na spojrzenia najprzenikliwszych szpiegów
i nawet najlepsze umysły nie będą w stanie przygotować zwróconych
przeciwko wam planów"xi.
To dlatego dla dezawuowania i
niszczenia informacyjnego faktów ujawniania ukrywanych przed
społeczeństwem działań i dezawuowania tych, którzy je ujawniali, używano
stale i używa się nadal formuły spiskowej wersji historii.
Mówiąc obrazowo, pierwszym zadaniem diabła na Ziemi jest stałe
przekonywanie, że diabły nie istnieją, a każdy kto mówi o diabłach, jest
wyznawcą diabelskiej teorii historii. I pierwszym zadaniem prowadzących
ukrywane przed społeczeństwem działania, jest stałe przekonywanie, że
ukrywanie przed społeczeństwem działań, w tym ukryte, celowe i
zorganizowane wywieranie na nie wpływu, nie istnieje, a każdy kto
twierdzi inaczej, jest wyznawcą spiskowej teorii historii, czy też
spiskowej teorii dziejów. To dlatego jeden z głównych uczestników
wdrożenia ukrywanego przed polską opinią publiczną planu Sorosa–Sachsa,
Michnik, ogłosił w grudniu 1989 roku, że spiskowa wersja historii,
mówiąca o zmowie elit w Magdalence i przy Okrągłym Stole, jest po prostu
„aberracją umysłową”xii.
Ośrodkami wspomagającymi stały
się, w specyficznie polskich warunkach, trzy środowiska polityczne, w
tym dwa postsolidarnościowe. Pierwszym było środowisko skupione wokół
kierownictwa nowego NSZZ „Solidarność”, utworzone przez grupę Wałęsy
ostatecznie w 1989 roku, a spersonifikowane jego osobą. Drugim było
szeroko rozumiane środowisko polityczne skupione wokół redakcji „Gazety
Wyborczej”, a spersonifikowane osobą jej redaktora naczelnego Michnika.
Te dwa ośrodki wspomagające miały
swe własne autonomiczne cele, interesy i motywy, aczkolwiek nie da się
określić na ile były pod obcym wpływem czy kontrolą zewnętrzną. Oba
postsolidarnościowe środowiska były beneficjentami politycznymi i
ekonomicznymi szokowej transformacji. Zostały wyniesione na scenę
polityczną i gospodarczą układem Okrągłego Stołu i porozumieniami w
Magdalence, lokując się w establishmencie politycznym i gospodarczym
Polski w trakcie szokowej transformacji komunizmu w Polsce.
Funkcjonowały one w dyskretnej
symbiozie z centralnym ośrodkiem prowadzącym, który je ochraniał i
wspierał propagandowo poprzez swoją agenturę wpływu. Z kolei ośrodki
wspomagające chroniły ośrodek prowadzący, osłaniając informacyjnie,
politycznie, w tym i parlamentarnie, jego działania. Tym należy
tłumaczyć blokowanie procesu lustracji komunistycznej agentury i ochronę
legislacyjną działalności postkomunistycznych służb specjalnych wojska.
To dlatego Michnik publicznie nazywał Kiszczaka „człowiekiem honoru”, a
do przeciwników politycznych Jaruzelskiego wykrzykiwał: - „Odpieprzcie się od generała!”.
Trzecim ośrodkiem wspierającym
szokową transformację była partia komunistyczna PZPR oraz jej następcy, w
postaci postkomunistycznej socjaldemokracji, a także polityczni
satelici z ZSL oraz jej następcy z PSL, w roli głównej. Jego retoryka
polityczna, dystansująca się okresami od neoliberalnego programu
szokowej transformacji, nie przeszkadzała mu w pełnej i konsekwentnej
jego realizacji w sytuacji, gdy dochodził do władzy politycznej w 1993 i
2001 roku. Postkomunistyczny ośrodek wspierający był, jak wskazują
okoliczności sprawowania przez niego rządów, bezpośrednio
podporządkowany ośrodkowi prowadzącemu.
- - -
i Dokument Przewodniczącego
Komisji Weryfikacyjnej Antoniego Macierewicza, Raport o działaniach
żołnierzy i pracowników WSI oraz wojskowych jednostek organizacyjnych
realizujących zadania z zakresu wywiadu i kontrwywiadu wojskowego przed
wejściem w życie ustawy z dnia 9 lipca 2003 roku o Wojskowych Służbach
Specjalnych, „Monitor Polski” nr 11, 16.02.2007.
ii Monopol tajnych służb. Rozmowa z Antonim Macierewiczem, „Rzeczpospolita”, 8.07.2008.
iii "Po roku 1987 przedstawiciele
biurokratyczno-wojskowego establishmentu już w skali masowej zaczęli
przekształcać kontrolowane przez siebie agendy w wyłączone układy
nastawione na prywatne formowanie kapitału." - Jadwiga Staniszkis,
Ontologia socjalizmu, Wyższa Szkoła Biznesu - National-Louis University i
Wydawnictwo DANTE, Kraków - Nowy Sącz 2006, s. 73
iv Por. Andrzej Zybertowicz, W ścisku tajnych służb. Upadek komunizmu i układ postnomenklaturowy, Wyd. Antyk, Warszawa 1993.
v Władimir Wołkow, Montaż, Wyd. CDN, Warszawa, 1990.
vi Aleksander Ścios, Nowy Ekran – stare metody, „Gazeta Polska”, 1.06.2011.
vii W klasycznym demontażu
psychospołecznym stosowanym wobec społeczeństw zachodnich przez GRU w
latach 70., nie występowały ośrodki wspomagające.
viii B. Urbankowski, 2013, s. 37.
ix S. Cenckiewicz, 2011, s. 397.
x "W latach 1989 - 1990 pomiędzy
reprezentantami obu służb ( cywilnych służb specjalnych PRL i USA -WB)
toczyły się poufne rozmowy (najpierw w Lizbonie i Rzymie, a później w
Warszawie), których stawką była przyszłość funkcjonariuszy wywiadu PRL.
(...) W jednym z programów telewizyjnych ("Warto rozmawiać", TVP2, 22 II
2011 r.) Zbigniew Siemiątkowski powiedział, że w 1989 r. Amerykanie
podjęli decyzję o "przejęciu służb krajów postradzieckich". Poza
służbami PRL plan ten miał dotyczyć także wywiadów węgierskiego i
czechosłowackiego." - S. Cenckiewicz, 2011, s. 366.
xi W. Wołkow, 1990, s. 51.a
xii J. Przystawa, 1991, s. 343.
Autor:
Wojciech Błasiak |
Ekonomista i socjolog, doktor nauk
społecznych, był posłem Konfederacji Polski Niepodległej, niezależny
wydawca tygodnika "Puls Zagłębia", działacz Ruchu JOW, niezależny
naukowiec i publicysta. Prowadzi własny Instytut Studiów i Projektów
Rozwoju zajmujący się projektami unijnymi i edukacyjnymi.
|
źródło: http://prawica.net/38146
12
Afera podsłuchowa to finalna faza scenariusza rozbiorowego
Z reżyserem Grzegorzem Braunem rozmawia Aldona Zaorska
Warszawska Gazeta nr 26, lipiec 2014
Kolejnym etapem będzie już niezadługo odpalenie tzw.
Warszawska Gazeta nr 26, lipiec 2014
Kolejnym etapem będzie już niezadługo odpalenie tzw.
Zorganizowana "spontaniczność" Rzezi Wołynia
Za symboliczną
datę upamiętniającą Rzeź Wołyńską przyjęto dzień 11 lipca. Tego dnia,
nazwanego „krwawą niedzielą”, ukraińscy nacjonaliści (a właściwie
naziści) z OUN-B przeprowadzili największą podczas wszystkich strasznych
wołyńskich wydarzeń roku 1943 masakrę polskiej ludności.
Jerzy Onderko - Mój sierpień
Jerzy Onderko
Mój sierpień*
Przyjechałem na dworzec Warszawa-Śródmieście i wsiadłem do tramwaju, który jechał na Wolę. W mojej chłopięcej łepetynie ubzdurało się, że mieszkanie rodziców znajduje się na ulicy Karolkowej.
Mój sierpień*
Przyjechałem na dworzec Warszawa-Śródmieście i wsiadłem do tramwaju, który jechał na Wolę. W mojej chłopięcej łepetynie ubzdurało się, że mieszkanie rodziców znajduje się na ulicy Karolkowej.
Wstrząsający życiorys ojca Aleksandra Kwaśniewskiego
“W NKWD torturował, bił, słuchał krzyków męczonych ludzi…”
Ojciec Aleksandra Kwaśniewskiego był Żydem rosyjskim w stopniu pułkownika NKWD, „wcielony” w Polaka do organizowania nadzoru UB na terenach Pomorza Zachodniego i Północnego.
Ojciec Aleksandra Kwaśniewskiego był Żydem rosyjskim w stopniu pułkownika NKWD, „wcielony” w Polaka do organizowania nadzoru UB na terenach Pomorza Zachodniego i Północnego.
Chodakiewicz: Awanturnicy w państwie cara. Wolność i patologia a Rosja
MAREK JAN CHODAKIEWICZ
Zastanawiam się nad powiązaniami między wolnością a patologią. I nie chodzi mi tu o „wesołków” w San Francisco, a raczej o „worów” i „błatnych” w post-Sowiecji.
Zastanawiam się nad powiązaniami między wolnością a patologią. I nie chodzi mi tu o „wesołków” w San Francisco, a raczej o „worów” i „błatnych” w post-Sowiecji.
29
Dlaczego Ukraina przegrywa bitwę o Donbas? Kluczowe błędy Kijowa
Rozpoczęta 13
kwietnia operacja antyterrorystyczna (w nomenklaturze ukraińskiej i
rosyjskiej ATO) na wschodzie Ukrainy nie przyniosła stronie rządowej -
jak dotąd – większych sukcesów, za to obfitowała w porażki i ukazała
zupełne nieprzygotowanie resortów siłowych państwa do skutecznego
prowadzenia
Sukces Ukrainy i Europy, klęska Putina
Podpisanie
przez trzy byłe republiki sowieckie paktu stowarzyszeniowego z Unią
Europejską to pewnością wydarzenie historycznej wagi. Wskazuje ono na
kierunek, w jakim zmierza cały kontynent i w dużym stopniu relatywizuje
stwierdzenia o „głębokim” kryzysie Unii.
Przychodzi Belka do Sienkiewicza...
Premier zbył
rozmowę Belka-Sienkiewicz zapewnieniem, że gdy panowie rozmawiali,
ustawa o której mowa już dawno była procedowana i można to łatwo
sprawdzić. Sprawdziłam.
Lipiec 2013 roku rozmowa Sienkiewicza z Belką w knajpie u Sowy.
Lipiec 2013 roku rozmowa Sienkiewicza z Belką w knajpie u Sowy.
"Po tym, co Rosja robi teraz na Ukrainie, bardziej rozumiem to, co robili po wojnie w Polsce. Kiedyś NKWD u nas, a teraz..."
Rozmawia Agnieszka Lichnerowicz
13.06.2014 15:34
A A A Drukuj
Anne Applebaum (Fot.
13.06.2014 15:34
A A A Drukuj
Anne Applebaum (Fot.
Wieniediktow: Szef odpowiada za wszystko
Putin nigdy
nie ucieka od odpowiedzialności. Wysłuchuje opinii z różnych stron, ale
decyzje podejmuje samodzielnie. Nie ma wątpliwości, iż będzie się
ubiegał o prezydenturę po raz kolejny w 2018 roku.
10
Rosja: fiasko geopolitycznej strategii
Od kilku dni
jesteśmy świadkami załamania się rosyjskiej polityki na Ukrainie.
Przywódcy separatystów rozpaczliwie błagają Putina o pomoc, a Putin
udaje, że nie wie kim są „zielone ludziki”.
Vaclav Klaus: Zacznijmy prawdziwą ukraińską debatę
Wstęp: trudne dziedzictwo przeszłości
Państwo Ukraińskie dzisiaj jest smutnym rezultatem usiłowań Stalina by zmieszać ze sobą narody i granice, zakłócić naturalne więzi historyczne i stworzyć nowego sowieckiego człowieka poprzez przekształcenie oryginalnych ludów w zaledwie etniczne i historyczne p
Państwo Ukraińskie dzisiaj jest smutnym rezultatem usiłowań Stalina by zmieszać ze sobą narody i granice, zakłócić naturalne więzi historyczne i stworzyć nowego sowieckiego człowieka poprzez przekształcenie oryginalnych ludów w zaledwie etniczne i historyczne p
Komuna łeb podnosi
Autor: Jarosław Kłys KOMUNA LEB PODNOSI!
Kilka niechrzescijanskich refleksji z pogrzebu Jaruzelskiego:
1.Odszedl czlowiek, ktory cale zycie odgradzal sie od narodu.
W '70 kordonem wojska, w '80 kordonem ZOMO, na pogrzebie oddzielono go od narodu kordonem policji.
2.
Kilka niechrzescijanskich refleksji z pogrzebu Jaruzelskiego:
1.Odszedl czlowiek, ktory cale zycie odgradzal sie od narodu.
W '70 kordonem wojska, w '80 kordonem ZOMO, na pogrzebie oddzielono go od narodu kordonem policji.
2.
Friedman: Celem USA jest zniszczenie Niemiec i Rosji
2014-05-30 12:45
George Friedmanem „Niemcy są potężne, ale coraz bardziej izolowane w Europie. „...”Rosja nie jest już konkurentem Ameryki, to regionalna potęga, „...'Nie byłbym nawet zaskoczony, gdyby Rosja rozpadła się na kawałki.
George Friedmanem „Niemcy są potężne, ale coraz bardziej izolowane w Europie. „...”Rosja nie jest już konkurentem Ameryki, to regionalna potęga, „...'Nie byłbym nawet zaskoczony, gdyby Rosja rozpadła się na kawałki.
Niemiecka logika, Polskie pomyłki perspektywy
Ocena działań
Niemiec w związku z kryzysem Ukraińskim w mediach jest przeważnie
negatywna. Dużo rzuca się oskarżeń, wskazuje na niemieckie interesy na
wschodzie i nimi usprawiedliwia działania Berlina.
Wywiad z Anonymousem
Opublikowano: 03.02.2012 | Kategorie: Polityka, Publicystyka, Świat komputerów
źródło: http://wolnemedia.net/polityka/wywiad-z-anonymousem/
Zaproszenie było jedyne w swoim rodzaju.
źródło: http://wolnemedia.net/polityka/wywiad-z-anonymousem/
Zaproszenie było jedyne w swoim rodzaju.
Talmudycznie wrogie nakazy/zakazy
Na podstawie
Talmudu, Tory - żydzi obowiązani są stosować się wobec chrześcijan do
wykazanych ponizej nakazów/zakazów, co zagraża życiu i bezpieczeństwu
POLAKÓW, będących w większości zadeklarowanymi chrześcijanami.
Wojna z terroryzmem – wojna z Rosją. Od Breivika do Snowdena
Rosyjską
agresję na Ukrainę, kiedy państwo Putina pokazało prawdziwą twarz
światowego terrorysty, poprzedziły wydarzenia, w których wywiady
„wolnego świata” wykazały zdumiewającą bezsilność i niefrasobliwość. Gdy
w 2011 r.
Putin rozkłada rosyjską gospodarkę, kogo to obchodzi
Być moze
obchodzi to oligarchów, z pewnością zwykłego Rosjanina, ale nie samego
Putina, wcale. Jeżeli ktoś jest zamożnym Rosjaninem, którego bogactwo
jest składowane na kontach zagranicznych lub zainwestowane za morzami to
nie będzie lepiej.
Wykrakałem Putinowi
Nastąpiło to, co przewidziałem i oczekiwałem właściwie od początku ukraińskiej awantury Putina.
Rozważania o obronie Rzeczypospolitej
foto: GP
Siła ludzka nie stanowi najważniejszego miernika potęgi bojowej, ale jednak ma znaczenie. Luksemburg nie jest mocarstwem nie dlatego, że nie ma pieniędzy na nowoczesny sprzęt dla swoich żołnierzy, lecz z powodu niewielkiego potencjału demograficznego.
Siła ludzka nie stanowi najważniejszego miernika potęgi bojowej, ale jednak ma znaczenie. Luksemburg nie jest mocarstwem nie dlatego, że nie ma pieniędzy na nowoczesny sprzęt dla swoich żołnierzy, lecz z powodu niewielkiego potencjału demograficznego.
Czy już jesteśmy w stanie wojny?
2014-05-14 13:55
Widząc te, jak niektórzy mówią "wilcze", a dla mnie wyłupiasto przerażone oczy Tuska, dodatkowo słuchając jego dziwnych wrzutek mimochodem, jak ta o dzieciach, które mogą nie pójść we wrześniu do szkoły, oraz obserwując jego dziwne niezborne zachowanie, zastanawiam się, czy on coś
Widząc te, jak niektórzy mówią "wilcze", a dla mnie wyłupiasto przerażone oczy Tuska, dodatkowo słuchając jego dziwnych wrzutek mimochodem, jak ta o dzieciach, które mogą nie pójść we wrześniu do szkoły, oraz obserwując jego dziwne niezborne zachowanie, zastanawiam się, czy on coś
O tym jak rozmawiać z Rosją (gdy przyjdzie na to czas)
15.05.2014Witold Jurasz
Polecam Państwa uwadze swój tekst, który ukazał się w najnowszym numerze Nowej Konfederacji. Skądinąd polecam lekturę wszystkich artykułów, które ukazują się w tym niezwykle ciekawym internetowym czasopiśmie.
Polecam Państwa uwadze swój tekst, który ukazał się w najnowszym numerze Nowej Konfederacji. Skądinąd polecam lekturę wszystkich artykułów, które ukazują się w tym niezwykle ciekawym internetowym czasopiśmie.
4
Scenarzyści i aktorzy demontażu
Szokowa transformacja polskiego komunizmu
(fragmenty przygotowywanej do druku nowej książki autora "Siedem dni ze Stanem Tymińskim. Codzienność z szokową transformacją w tle")
Część I.
(fragmenty przygotowywanej do druku nowej książki autora "Siedem dni ze Stanem Tymińskim. Codzienność z szokową transformacją w tle")
Część I.
„Zielonego ludzika” goń. Czy Ukrainie pozostała już tylko walka?
„W Rosji
pojawił się nowy towar eksportowy. Oprócz ropy i gazu Rosja eksportuje
na Ukrainę terroryzm” - to słowa premiera Arsenija Jaceniuka,
urzędującego obecnie na Ukrainie.
Korzyści Rosji po referendum na Krymie
Dr Przemysław Zaleskikontakt@defence24.pl13Share on wykopShare on printShare on email
DOTYCZY: BEZPIECZEŃSTWO ENERGETYCZNE , GAZPROM , KRYZYS UKRAIŃSKI , KRYZYS KRYMSKI , ANEKSJA KRYMU Dr Przemysław Zaleskikontakt@defence24.pl13Share on wykopShare on printShare on email
fot.
DOTYCZY: BEZPIECZEŃSTWO ENERGETYCZNE , GAZPROM , KRYZYS UKRAIŃSKI , KRYZYS KRYMSKI , ANEKSJA KRYMU Dr Przemysław Zaleskikontakt@defence24.pl13Share on wykopShare on printShare on email
fot.
15
Strateg Putina Polska nie ma racji bytu i jest zbędna
2014-04-15 16:10
„W ubiegłym roku Moskwa wydała na zbrojenia 88 miliardów USD „...”Pekin w ubiegłym roku zanotował przyrost środków o 7,4 proc. - do 188 miliardów USD.
„W ubiegłym roku Moskwa wydała na zbrojenia 88 miliardów USD „...”Pekin w ubiegłym roku zanotował przyrost środków o 7,4 proc. - do 188 miliardów USD.
Czy to już koniec "Europe whole and free" ...?
Z myślą o
bezmyślnych lemingach oraz kumatych, ale leniwych leniuchach,
spolszczyłem i urozmaiciłem własnymi wtrętami niemal cały tekst,
doskonałej analizy "Calling Putin's Bluff" autorstwa F. Stephena
Larrabee i Petera A.
Anatomia zbrodni - no to opowiem Wam, co zdarzyło się w Smoleńsku
http://niezalezna.pl/53890-anatomia-zbrodni-no-opowiem-wam-co-zdarzylo-sie-w-smolensku#comment-1998709
Pijany Wania z zepsutym traktorem słuchający ruskiego disco, zdolny do bezmyślnej brutalności – ten stereotyp to tylko część prawdy o Rosji. Ona czasami chce, byśmy tak ją postrzegali.
Pijany Wania z zepsutym traktorem słuchający ruskiego disco, zdolny do bezmyślnej brutalności – ten stereotyp to tylko część prawdy o Rosji. Ona czasami chce, byśmy tak ją postrzegali.
Królikowski: Fałszywa teoria zamiany ziem
Łączenie
kwestii grabieży Kresów Wschodnich i przyłączenia Ziem Zachodnich i
Północnych jest piramidalnym nieporozumieniem - zresztą mającym rodowód
sowiecki.
Przy każdej dyskusji na temat powrotu zagrabionych Polsce Ziem Wschodnich pojawia się temat Ziem Odzyskanych.
Przy każdej dyskusji na temat powrotu zagrabionych Polsce Ziem Wschodnich pojawia się temat Ziem Odzyskanych.
Ludobójstwo głodem
LUDOBÓJSTWO GŁODEM – ZABIĆ GŁODEM
HOLOCAUST A HOŁODOMOR (MORDOWANIE ZA POMOCĄ GŁODU)
“Holodomor,” albo “mordowanie za pomocą głodu” rozpoczęło się w styczniu 1933 roku na Ukrainie. Ukraińskie ziemie stały się wielkim obozem śmierci. Wymarły cale wsie a masowe groby pokryły miejscowy krajobraz.
HOLOCAUST A HOŁODOMOR (MORDOWANIE ZA POMOCĄ GŁODU)
“Holodomor,” albo “mordowanie za pomocą głodu” rozpoczęło się w styczniu 1933 roku na Ukrainie. Ukraińskie ziemie stały się wielkim obozem śmierci. Wymarły cale wsie a masowe groby pokryły miejscowy krajobraz.
Stany Zjednoczone, Europa i Rosja
Zmarł w bardzo
sędziwym wieku 101 lat George Kennan twórca założeń polityki oporu w
stosunku do ekspansji sowieckiej. Jawi się on w tym względzie, jako
jeden nielicznych „sprawiedliwych” w amerykańskiej Sodomie, która
wyhodowała bolszewię -„królestwo szatana” popełniając najcięższy grzech
XX wieku.
Polityka po resecie
Polityka
atlantycka po resecie, poniosła totalną klęskę. Zdjęcie uradowanej
Hilarii C. naciskającej czerwony guzik wspólnie z Władimirem
Władimirowiczem powinno od tej pory wisieć w każdym gabinecie
natowskiego polityka jako memento.
Wczytywanie
Szablon Dynamic Views. Technologia Blogger.
Dodaj komentarz