n e v e r l a n d d

- ANTISOZIALISTISCHE ELEMENTE - *** TA MI OTO PRZYPADŁA KRAINA I CHCE BÓG, BYM W MILCZENIU TU ŻYŁ * ZA TEN GRZECH, ŻE WIDZIAŁEM KAINA ALE ZABIĆ NIE MIAŁEM GO SIŁ *** " DESPOTYZM przemawia dyskretnie, w ludzkim społeczeństwie każda rzecz ma dwoje imion. " ******************** Maria Dąbrowska 17-VI-1947r.: "UB, sądownictwo są całkowicie w ręku żydów. W ciągu tych przeszło dwu lat ani jeden żyd nie miał procesu politycznego. Żydzi osądzają i na kaźń wydają Polaków"

Archiwum

POGODA

LOKALIZATOR

A K T U E L L






bezprawie.pl
"Polska" to kraj bezprawia

sobota, czerwca 22, 2013

Sponiewierany Rolnik Polski * Pan Włodzimierz Knurowski

Pan Włodzimierz Knurowski protestuje w Warszawie

Autor:

Dzielny rolnik z Iwkowej protestuje przeciwko niesprawiedliwym wyrokom sądów, przeciwko bezkarności komornika, który pod eskortą Policji ukradł część inwentarza pod pozorem egzekucji komorniczej, a ostatnio dołączył do swoich postulatów żądanie przyznania TV TRWAM miejsca na multiplexie cyfrowym.
IMG_0806
Pan Knurowski protestuje rano przed urzędem Rzecznika Praw Obywatelskich (Al. Solidarności – naprzeciwko restauracji KFC przy pl. Bankowym), a ok. 16.00 przenosi się pod Belweder.

 

O autorze: Asadow  SEE

Marek Kulczycki - współzałożyciel Legionu Św. Ekspedyta. Więcej na temat naszej organizacji można dowiedzieć się tutaj: http://www.legion-polska.h2.pl/fusic/news.php Kontakt w sprawach administracyjnych, technicznych i redakcyjnych: legion.piorunujacy@gmail.com
 
Eugeniusz Sendecki
Uzupełnienie.
W całosci potwierdzam co napisał Asadow.
Komornik nie tylko był pod eskortą policji, lecz policjanci współpracowali przy grabieży. Knurowski eksponuje zdjęcie – jak policjant umundurowany wkłada prosiaka do szoferki podczas egzekucji komorniczej. Policjanci warszawscy są zażenowani całą tą sytuacją. Zlitowali się nad protestującym Włodzimierzem i ustawili go na parkingu przy Torwarze – żeby tam sobie stał ze swoim traktorem, przyczepą, bannerami i flagami biało-czerwonymi. Nie pozwolili jednak protestować pod Kancelarią Premiera, taki widać mieli rozkaz od Nieznanego Sprawcy. Włodek zaliczył kongres Oburzonych i Kongres Ruchu Narodowego – nikt poważny nie chciał nawet z nim gadać, a co dopiero pomóc. Ponad sto dni protestuje przy Rzeczniku Praw Obywatelskich i nic. Wszyscy go mają w d***… Od kilku dni wpadł na pomysl i przychodzi, i stoi pod Belwederem (pałac prezydencki w Warszawie, obecna siedziba Prezydenta RP) i puszcza na głośnego Radio Maryja. Już czwarty dzień stoi. Policjanci przyprowadzają psa antyterrorystycznego, żeby go obwąchiwał. Włodek się wk***wił i teraz zabiera ze sobą parę kawałków kielbasy na akcję pod Belwederem. Pies wariuje, obwąchuje i merda, policjanci są zdezorientowani i mają zajęcie. Ot, kwintesencja sytuacji w naszym Nieszczęśliwym Kraju. Włodek do mnie dzwoni i prosi – żeby się ludzie z kiełbasą pod Belweder zgłaszali. Dla pieska. W ramach protestu. Zeby mafia oddała ziemie i zwierzęta.
Właśnie znowu zadzwonił i powiedział, że NA RAZIE ma dosyć tej pieruńskiej Warszawy, że wraca do siebie na wieś na sianokosy, żeby jego zwierzęta miały co jeść.
MAFIO ODDAJ ZIEMIĘ I ZWIERZETA!
Tel. do p. Knurowskiego 887049780.
Wszystko to takie… pomerdane.

Brak komentarzy: