- ANTISOZIALISTISCHE ELEMENTE -
*** TA MI OTO PRZYPADŁA KRAINA
I CHCE BÓG, BYM W MILCZENIU TU ŻYŁ *
ZA TEN GRZECH, ŻE WIDZIAŁEM KAINA
ALE ZABIĆ NIE MIAŁEM GO SIŁ ***
" DESPOTYZM przemawia dyskretnie,
w ludzkim społeczeństwie każda
rzecz ma dwoje imion. "
********************
Maria Dąbrowska 17-VI-1947r.: "UB, sądownictwo są całkowicie w ręku żydów. W ciągu tych przeszło dwu lat ani jeden żyd nie miał procesu politycznego. Żydzi osądzają i na kaźń wydają Polaków"
Rządy historyków w III Rzeczypospolitej 2007 – 2011 co HISTORII
czy Historii nie znają?,
CZYLI ŚWIĘTO NIEPODLEGŁOŚCI RZECZYPOSPOLITEJ POLSKI
: przed nami 11 listopada 2011 roku
Suum Cuique (Przegląd Polski, 1869) zasługuje na uwagę Rzeczypospolita Kroniki Polskie – Konfederacja barska 2010 ISBNtomu: 978-83-7668-032-3 FOKA Wrocław 2010r..str.194-196
Zdanie Sprawiedliwego Polityka nad teraźniejszą Polski nieszczęśliwością (RP 1770)
2010-2011 i dalej ? …
RODACY, nie tylko MOHERY i SĘDZIWI WIEKIEM CZYTAJCIE !!!
CYTAT:
Naród polski jest to jeden w całym świecie naród, gdzie dawne zwyczaje z nowymi maksymami na pozór niby łączą się, a w rzeczy samej walczą.. Jest to nacja bo blisko na trzysta mil panowania rozciąga, i nie nacja, bo nie ma związku miedzy obywatelami. Senatorowie pomiernie majętni, wolą zdradzać Ojczyznę, byle się dobrze mieli. Urzędnicy wolą dogadzać pasjom pryncypałów swoich, choć z krzywdą Rzeczyposplitej, byle w swoich prywatnych żądaniach mogli co zyskać. Szlachta gnębi poddaństwo, byle się panoszyła; łatwo więc kmiotek, w takim uciśnieniu żyjący na perswazję nieprzyjaciela przeciw swoim dzierżawcom1 (1panom) powstaje, ponieważ mu to jedno ( jak na przykład teraz kozakom ukraińskim) czy pod polskim, czy pod moskiewskim zostawać panowaniem; łatwo szlachcic, byle furę zboża wziął, łatwo poseł przekupiony sejm zerwie i wyjdzie z protestacją. Łatwo senator mający piękne obietnice, stanie się głową fakcji nieprzyjacielskiej. Nadto prepotencja panów, niedołężność praw, upodlenie stanu szlacheckiego, niewiadomość i ślepota w maksymach politycznych , uciemiężenie poddaństwa, niszczenie starostw, sprawiedliwości zawsze ku mocniejszemu nakłoniona, skarb Rzeczypospolitej starszeństwo bogacący, wojska nie kompletujący, miasta w ruinach leżące, nauki zalegle, obyczaje coraz rozwiąźlejsze, edukacja młodzi według każdego upodobania, rady,sił niedostatek – te to są fatalne ciosy, które korzeń sam szczęśliwości narodowej przecinają. Takie jest opisanie w pewnym wieku tego dziejopisie Rzeczypospolitej naszej: „Polska jest kraj, mówi on, w którym poddaństwo w niewoli, szlachta(Autor: inteligencja) swoje kreski2 (2głosy na sejmikach) przedaje, w skarbie publicznym nigdy nie masz, za co by wojsko wystawić, prawa bez mocy i dzielności, słowem,gdzie wolność nic innego nie sprawuje, tylko fakcje, niezgody i poróżnienia”. Czarny to , ale rzeczywisty portret Królestwa naszego.
+++ ********************** +++
Wtedy, gdy po każdej wojnie coś sobie wszystkie potecje warują traktatami, Polska jedna cicho siedzi; kiedy po wszytkich dworach poselstwa publicznie przesiadują, Polska jedna niby przez grzeczność wiedzieć nie chce, co o niej myślą. To taka jest Polska względem innych nacyj. Ale jaka w sobie? Oto rady jej zwyczajnie za przyszłego i dalszego jeszcze panowania rwały się i nie dochodziły. Ustały popisy4 ( 4przegląd pospolitego ruszenia) województw, podobieństwa jakieś dawnych u Rzymian lustracyj, w których się przypominało, że chociaż w pokoju, żołnierz i szlachcic do wojny opatrzonym być powinien. Polska po Szwedach do Moskwy tak przyszyła się5 (5jak dawniej zależała od Szwecji (za Karola XII), tak potem od Moskwy) że teraz choć ją za łeb bierze, nic nie mówi. Wolne przejścia wojskom cudzoziemskim przez kraj pozwolone, bo ich zabronić i wstrzymać nie ma czym, wolne werbunki obcych potencyj, aczkolwiek dla nas uciążliwe. (Autor: Irak, Afganistan). Królowie jakiego nam dały insze dwory, sejmy wreszcie same pod flintami, więzienia senatorów wpośród sejmu, gwałcenie i przymuszanie posłów, rabowanie dóbr, niebezpieczne podróże i własne domy, nie mają tak bliskich jak mniemy przyczyn, ale się fatalność nasza dawniej zaczęła (Autor:II Wojna Światowa wywołana przez Niemcy i Rosję Sowiecką rok 1939-1940).
Ten to PiotrAleksiejewicz, co nam traktatem Inflanty przywrócić obiecał, zaczął nieszczęście nasze, przyjaźniąc się z nami, i dająć protekcję Augustowi II-emu. Za jego przykładem poszła Anna i Augusta II przeciw wolnej elekcji Stanisława gwałtem utrzymała. Ta to sama Moskwa, tak pierwej od nas przekonana6 (6pokonana), tak się nam straszną stała z sąsiedztwem swoim i nieszczęśliwą przyjaźnią. Z drugiej strony rycerz wieku tego, król pruski, pewnie sobie tego nie życzy, aby kiedyś do porządku ten kraj przyjść miał, widząc, żeby i jego woność względem werbunków, ceł ustanowienia cokolwiek umniejszyła się.. Ta to Austria, która, stanąwszy w równości z Francją, wiele jak zawsze może, otacza nas. Turek na koniec i Tatarowie graniczą. Takie mocarstwa mamy sąsiedzkie, przy takiej naszej słabości i niedołężności. Ta to nasza największa nieszczęśliwość jest, iż w takim czasie ratunku potrzebujemy, kiedy nam go sąsiedzi dać nie chcą, a nawet nam samym dźwigać z tego nieszczęścia nie dopuszczają.. Teraz com już namienił, zmocnienie jednego kraju jest osłabieniem drugiego.
Zgodzilibi się prędzej sąsiedzi nasi na rozerwanie między siebie Polski ( jak projektował Piotr III, car moskiewski), ale się na to nie zgodzą, abyśmy do porządku przyszli. Francja ponoć jedna naprawdziwiej życzy polepszenia naszego; miałaby łatwo pomóc na Austriaka w potrzebie, a pewną zemstę na Moskwę, ale któż tak oddalonej od nas zamysłyi ułożenia wspierać może?
W takich tedy okolicznościach nie można winować dobrych, a przecież o dalszym Ojczyzny szczęściu myślących obywatelow7 (7Czartoryskich Autor: współcześnie Lech i Jarosław Kaczyński 2005-2010) jeżeli takie kroki wzięli, które mają, prawda, wiele przykrości, ale jedyne były do ratowania Ojczyzny.
- List Konarskiego do Duranda (BN S.I, nr 35) zasługuje na uwagę - Fragment
Antoni Macierewicz, przewodniczący sejmowego zespołu ds. katastrofy smoleńskiej, opisał w rozmowie z Gazetą Polską VOD wyniki rekonstrukcji procesu rozpadu Tu-154. Wynika z niej, że zniszczenie samolotu rozpoczęło się od destrukcji lewego spodu śródpłacia tupolewa.
Zaraz po katastrofie międzynarodowe organizacje i eksperci zaoferowali swoją pomoc. MAK te propozycje odrzucił, a polski rząd nie zaprotestował. Informacje na ten temat znajdują się w stenogramie spotkania z 13 kwietnia 2010 r. w Moskwie. Przewodniczył mu premier Władimir Putin, a polski rząd reprezentowała Ewa Kopacz, najwyższa rangą minister ze składu polskiej delegacji.
Stenogram można przeczytać na stroniewww.premier.gov.ru;jest tam także informacja o tym, że MAKuznałalot Tu-154M do Smoleńska za rejs cywilny. Wszystko odbyło się bez słowa protestu ze strony przedstawicieli polskiego rządu. Mało tego, minister Ewa Kopacz podczas swojego wystąpienia na spotkaniu z Putinem mówiła o fantastycznej współpracy między Polską i Rosją i że oba kraje „pracują jak jeden wielki zespół”.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz